Przeglądając numizmaty i znaki pocztowe ziem polskich, ustaliłem sobie w XX wielu 4 "kamienie milowe", czasy dużej (jak nie wielkiej) zmiany:
1919:
pojawiają się pierwsze wydania prawdziwych znaczków polskich, w tym znana seria "sejm 1919 rokv" (wcześniej były tylko jakieś prowizoryczne przedruki znaczków państw okupacyjnych, poczt miejskich itp.)
znaczenie: okrzepnięcie młodego państwa polskiego, faktyczne jego (u)tworzenie
1939:
przerwanie ciągłości, zaprzestanie wydawania czegokolwiek, komentarze zbędne
1949:
pojawiają się pierwsze obiegowe monety powojenne jeszcze z napisem Rzeczpospolita Polska
rozpoczyna się okres największego terroru lat 1949-1954
1989:
wiadomo - PRL wyzionęła ducha, pojawił się orzełek w koronie
Co zabawne, dokładnie właśnie te daty są "oficjalnymi" kamieniami milowymi Niemiec (uchwalenie ustawy zasadniczej, mur berliński).
Co dalej? Jaka będzie następna przełomowa data, kiedy poznamy po naszych znaczkach i pieniądzach, że coś się zmieniło? Może w 2019. Utworzyłby się wówczas następujący ciąg interwałów pomiędzy datami "milowymi": 20, 10, 40, 30.
I co? Wszystko by się zgadzało, byłaby w tym "logika" tzn. "prawidłowość". Co więcej - ta sama data byłaby zapewne również kolejnym "kamieniem" dla Niemiec - bo Polski od Niemiec się nie rozdzieli.
Co to będzie za data? Co się wydarzy w 2019 roku?
W każdym razie jeszcze te 5 lat się pomęczymy w obecnym układzie :)
"Radykał, ale sympatyczny" (z filmu) Szczerzy przyjaciele wolności są niezmiennie czymś wyjątkowym. (Lord Acton)
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości