Sławomir Wiśniewski jako jeden z pierwszych świadków zdarzenia udał się na miejsce katastrofy rządowego Tupolewa.
Nakręcił materiał filmowy obrazujący szczątki maszyny .
Jeden z fragmentów samolotu, który udało się uchwycić Wiśniewskiemu, nosi widoczne ślady działania ognia?
Co widać na tych załączonych poniżej kadrach z jego materiału.
Zaznaczyłam czerwoną strzałką na drugim zdjęciu.
Który to fragment samolotu i jak wygląda na zdjęciach z 11.04.2010, kiedy przybyli na miejsce zdarzenia polscy biegli PW i robili dokumentację zdjęciową?
Czy wygląda tak samo jak zaraz po katastrofie, czy inaczej?
Jak ten fragment przedstawia się na póżniejszych fotkach?
Wiem, że są na S24 blogerzy, którzy analizowali wygląd poszczególnych elementów Tupolewa i ich położenie na wrakowisku.
Może okażą się pomocni?


Inne tematy w dziale Polityka