Tajemnice, które nie śmierdzą

Tajemnice, generalnie cuchną.

To, co ukrywane, najczęściej jest ukrywane z tego powodu, że nie jest zbyt chwalebne.

Są jednak tajemnice, które nie śmierdzą.

Czy ktoś z Was zastanawiał się kiedyś po co jest ezoteryka, po co jest szyfr, dwuznaczność, język symboliczny, czasem niesłychanie trudny?

Czy po to, żeby część ludzi z założenia tego nie pojęła, a część, "wybrana" pojęła 

i się tym, na swój użytek, cieszyła?

Byłoby to cokolwiek niesprawiedliwe, prawda?

No więc: ezoteryka jest po to, by pewnych rzeczy nie zrozumiał szatan.

Szatan bowiem posługuje się przekazem od Boga, i manipuluje go, zafałszowuje.

Jawny przekaz może podlegać takiemu zafałszowaniu.  

Musi tak robić, gdyż sam nie jest kreatywny, nie jest w stanie tworzyć idei pociągających ludzkie serce. Musi korzystać z jedynego dostępnego materiału.

Ale korzysta z niego tak, że kreuje tylko to co potrafi: śmierć i zniszczenie. 

Ezoteryka jest po to, by mógł zrozumieć ją człowiek, ale nie zrozumiał jej właściwie i nie zmanipulował dla swoich celów szatan i jego słudzy. 

Dlatego tu jest potrzebna pewna mądrość.