Mój post ”Wodzów ci u nas dostatek” trafił już ad acta, akurat, kiedy pisałem odpowiedź dla ”eva07”. A ponieważ jej komentarz poruszył parę spraw ogólnych, więc odpowiadam jej
i przy okazji paru innym osobom, które poważnie podeszły do tematu. Ujadaniem kundelków się nie zajmuje.
O roli współczesnych postaci pisałem z wyraźnym zastrzeżeniem. Z Wałęsą się stykałem. Mazowieckiego i Balcerowicza znam od dawna, miałem z nimi stosunki zawodowe. Oczywiście widzę ich słabości, ale nawet widząc, że przeważają plusy dodatnie, nie gloryfikuję ich. Skądinąd wiem, że ludzie niekoniecznie własnym wysiłkiem znajdują się nagle w decydującym czasie, w decydującym miejscu. (Napoleon uważał, że nie przewaga w ogóle, lecz właśnie wtedy i tam daje sukces)
Ważne jest jak ci ludzie wykorzystują swoje pięć minut. Wałęsa swoją pozycję zawdzięcza swojej bezczelności, to ważna i potrzebna cecha w polityce. Mazowiecki nie pchał się do władzy. Nawet nie chciał wcześniej kandydować w czerwcowych wyborach do Sejmu. Wyznaczył go Wałęsa. Nota bene; to Jarosław Kaczyński, na polecenie Wałęsy, montował koalicję ”S” z ZSL i SD i on był głównym monterem III RP. Przychodził w trakcie do Gazety Wyborczej i opowiadał o tym.
Mazowiecki wybrał Balcerowicza. Nawet wiem jak to się odbyło. Znałem paru ekonomistów, którzy też by to zrobili. Nie chcę wymieniać nazwisk. Z kolei Balcerowicz wybrał na wiceministra Marka Dąbrowskiego, który wyszedł z rządu, gdyż pan Leszek był według niego za mało rynkowy.
No, ale po owocach jego poznacie je. Pierwszego stycznia 1990 roku była już RP z orłem w koronie i obowiązywały ustawy z pakietu Balcerowicza. Mieliśmy w zasadzie, acz nie do końca (do końca, to i dzisiaj nie mamy) praktycznie demokratyczne państwo, z rynkowymi stosunkami w gospodarce.
Była rewolucja ? Była. Mniemam, w końcu to mój prywatny panteon, że Wałęsa, Mazowiecki, Balcerowicz ostoją się na godnych miejscach w historii.
P.S. Czym kierował umieszczony tam przeze mnie Mickiewicz ? Świadomością narodową, w stopniu decydujacym. Żeromski może też, ale w panteonie obowiązuje selekcja.
Charyzma Mazowieckiego. Wybitne osoby nie musza mieć wszystkich cech, składajacych się na wybitność.
”...Skalski to mistrz syntezy ”sprzedawanej”... atrakcyjnie” (Stefan Kisielewski)
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka