Ernest Skalski Ernest Skalski
22
BLOG

Safety first

Ernest Skalski Ernest Skalski Polityka Obserwuj notkę 3

Strachy na Lachy. Zastanawiałem się czy pojechać w przyszłym tygodniu do Londynu, a teraz wiem,  że pojadę. To fajne miasto, a gdybym tym razem zrezygnował z wyjazdu, sam bym się zastanawiał czy to nie ze strachu przed Al  Kaidą. - Niewiele poprawiłeś swe bezpieczeństwo wyjeżdżając z Izraela przed wybuchem drugiej intifady - powiedział mi nasz dyplomata z Tel Awiwu - Jeżdżąc po polskich drogach jesteś bardziej narażony niż chodząc tu po ulicach, mimo że może nastąpić wybuch. 

Statystycznie to prawda, ale wystarczy puścić wodze wyobraźni, by mieć poczucie, że bomba może wybuchnąć w każdej chwili i w każdym miejscu. Wtedy trzeba pomyśleć o terroryście, który wydaje się nam bezkarnym szatanem. On, zwłaszcza jeśli należy do zauważalnej mniejszości, czuje się o wiele bardziej zagrożony. Na każdym kroku mundurowi, którzy mogą go zatrzymać, zrewidować, zakwestionować jego alibi i dokumenty, ale również zastrzelić, jeśli wykona nerwowy ruch. A policjantem może okazać się każdy. Łącznik może być agentem. Towarzysz z konspiracji -prowokatorem.  Dzielnica, gdzie w zasadzie są sami swoi, na pewno jest szczególnie infiltrowana. Tak jest gdy służby robią co do nich należy.  

W Internecie ludzie dają upust strachowi i nienawiści. W publicznych wypowiedziach dominuje poprawność polityczna. Obowiązuje  zapewnianie samych siebie, że: ”nie odstąpimy od naszych praw i zwyczajów, bo to właśnie byłoby zwycięstwem terrorystów”. Niestety, już odstąpiliśmy i dalej odstępujemy. Poddajemy się kolejnym ograniczeniom i kontrolom. Nie ma co udawać, że nic się nie stało. Terroryści jakieś swe cele już osiągnęli. Cierpimy niedogodności i ograniczenia, ponosimy koszty ochrony. I co najważniejsze, coraz bardziej jesteśmy kontrolowani.

Ważne, aby kontrola była regulowana przez prawo, aby można  było się odwoływać, żądać odszkodowań za nadużycia, ostrzegać przed nimi i krytykować je. Lecz jednocześnie ci co nas chronią muszą czuć, że stoi za nimi, popiera ich i jest im wdzięczne społeczeństwo, które chronią narażając siebie. O ile więc na miejscu jest dyskusja na temat godzenia względów bezpieczeństwa ze swobodą obywateli, o tyle irytujące i szkodliwe są histeryczne wrzaski o ”faszyzmie”.

Postaram się o tym pamiętać na Heathrow, czekając w jeszcze dłuższych niż zwykle kolejkach. 

”...Skalski to mistrz syntezy ”sprzedawanej”... atrakcyjnie” (Stefan Kisielewski)

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (3)

Inne tematy w dziale Polityka