Ernest Skalski Ernest Skalski
210
BLOG

Czarna śmierć, czerwona zaraza, Część II

Ernest Skalski Ernest Skalski Polityka Obserwuj notkę 37

”Czekamy ciebie, czerwona zarazo,

byś wybawiła nas od czarnej śmierci,

byś Kraj nam przedtem rozdarłszy na ćwierci,

była zbawieniem witanym z odrazą

(Początek wiersza Józefa Szczepańskegoi, ur. 1922, poety - ”Palacyk Mihla..”- , żołnierza Powstania Warszawskiego, Zginął 1 września, a napisał ten wiersz na trzy dni przed śmiercią)

W tym roku mamy  dwie upiorne rocznice. 90 lat od wybuchu rewolucji bolszewickiej i 70 lat od szczytowegomoment stalinowskiego terroru, który nie był wyłącznie sowiecką sprawą wewnętrzną. A w związku z tym,  ad memoriam, pozwalam sobie przytoczyć, z niewielkimi zmianami, to co pisałem na ten temat w ”Rzeczpospolitej”  w zeszłym roku. Tekst musiałem podzielić na dwie części, żeby upchnąć w Salonie.

Krwawa konkurencja

 ”Zarówno narodowi socjaliści, jak i komuniści, skazywali pewne grupy na zagładę - stwierdził profesor Chojnowski w ”Rzeczpospolitej” - Pierwsi stosowali klucz rasistowski, drudzy mordowali za pochodzenie społeczne”. Praktyka była bardziej urozmaicona. 20 stycznia 1942 roku na naradzie w Wannsee pod Berlinem podjęto prace nad zamordowaniem wszystkich Żydów na terenach zajmowanych przez Rzeszę. Holocaust objął do 6 milionów osób i był w historii największym morderstwem według jednego kryterium. Na zasadzie rasowej mordowano również Cyganów. Ale w początkach wojny z ZSRR wydano dyrektywę o zabijaniu, prócz Żydów, również komisarzy Armii Czerwonej. Mordowano na Wschodzie elity podbitych narodów, zakładników bez względu na ich pochodzenie, a chorych psychicznie także w Niemczech. 

30 czerwca 1934 roku Hitler zarządził, a Himmler siłami SS wykonał, operację zwaną ”noc długich noży”.  Zabity został bliski współtowarzysz z walki o władzę, niepokorny i kłopotliwy, Ernst Rohm, szef S.A. wraz z elitą tych bojówek. Ale potem nie było rozpraw. I tu lewicowcy, protestujący przeciw równaniu nazizmu z komunizmem, mogą znaleźć między nimi znaczące różnice. 

31 lipca 1937 Politbiuro  WKP(b) na wniosek Nikołaja Jeżowa , ludowego komisarza spraw wewnętrznych, czyli szefa NKWD, zatwierdza Rezolucję 00447; rozstrzelać 72 950 i uwięzić 259 450 znanych i potencjalnych wrogów władzy sowieckiej. Rodziny - zesłać. Kwotę represjonowanych rozdzielić w terenie, który może zgłaszać dodatkowe listy. Zgłosił. Dodatkowo rozstrzelano 70 500. W końcu, łącznie rozstrzelano 386 798 i uwięziono 767 397 osób; ”Lepiej za dużo niż za mało” - skomentował  Jeżow, zanim i jego rozstrzelano. Pochodzenie zamordowanych i uwięzionych na pewno było w większości chłopskie i robotnicze. Członkowie wyższych klas wyemigrowali, lub już byli zabici.  

Hitlerowcy mordowali elitę podbitych krajów, a bolszewicy też własną. Naukowców, artystów, inżynierów, a przede wszystkim elitę partyjną i rządową, ludzi którzy pamiętali jak marną postacią był Stalin i którzy z nim wcześniej konkurowali o władzę, lub - jak się mu wydawało - mogli by konkurować. Wymordowano całą prawie kadrę Armii Czerwonej. Z marszałków zostawiono Woroszyłowa, Budionnego i Timoszenkę, beztalencia opromienione sławą wojny domowej. Przetrzebiono nawet dowódców plutonów. 

Pochodzenie narodowe też uwzględniano. 11 sierpnia 1937 roku z Politbiura wyszła Rezolucja 00485 w sprawie Polaków i osób z nimi związanych, na podstawie której rozstrzelano 247 157 osób (w tym Polaków 110 000) i uwięziono 350 000 osób (Polaków 144 000). Według klucza narodowego w sumie - nie licząc rozpraw w czasie wojny - rozstrzelano ok. 700 tysięcy i uwięziono półtora miliona. A chyba nie jest ważne czy to z powodu narodowości zamorzono głodem, podczas  kolektywizacji rolnictwa, do sześciu milionów Ukraińców - tyle ilu wymordowano Żydów. Aby złamać opór przeciw oddawaniu ziemi i inwentarza do kołchozów, skonfiskowano siłą wszelkie zapasy żywności, łącznie z materiałem siewnym. Potem ogromne tereny otaczały kordony, strzelając do uciekinierów. Tych, którym udało się uciec, codziennie zbierano z ulic zmarłych z  głodu - mówili mi w trzydzieści lat później, w Kijowie, starzy mieszkańcy. Głód i rozprawa z elitą, zatrzymał  aż do rozpadu ZSRR rozwój tożsamości i kultury narodowej Ukrainy. 

Bolszewicy nie byli wyjątkiem wśród komunistów. Pierwszeństwo w liczbach mają komunistyczne Chiny. Według ”Czarnej Księgi” bilans wszystkich reżimów komunistycznych to ok. 100 milionów zabitych, (wobec 25 milionów ofiar nazizmu) z czego 65 milionów w Chinach. Czerwoni Khmerowie, rządząc w latach 1975 -1979, zamordowali i zamorzyli głodem do jednej czwartej mieszkańców Kambodży. Terror, na skalę ludobójstwa, miał miejsce w Etiopii pod rządami Mengistu Mariama, w Wietnamie, w północnej Korei. Jeśli przyjąć wyliczenia Conquesta to suma ofiar jest większa.  Większość to skutek zaplanowanego głodu, podczas kolektywizacji w ZSRR, ”wielkiego skoku” w Chinach, izolacji zbuntowanych prowincji w Etiopii, czy reglamentowania pomocy zagranicznej w KRLD. 

Działając wspólnie i w  porozumieniu... 

Wrzesień 1939, radio Mińsk, przedłużając specjalnie program o dwie godziny, powtarza co jakiś czas hasło ”Mińsk”. Na prośbę Niemców i wyraźne polecenie Stalina pomaga w nawigacji Luftwaffe w operacjach nad Polską. Dopóki w 1940 roku Niemcy nie uzyskali baz morskich w pokonanej Norwegii, Kriegsmarine korzystała z bazy Nord na sowieckiej Północy, za co admirał Raeder dziękował dowódcy Floty Wojennej ZSRR. Sowieckie lodołamacze przeprowadzały niemiecki krążownik piracki ”Komet”, zamaskowany jako sowiecki statek handlowy ”Dieniew” na Pacyfik, do Cieśniny Beringa. 

W październiku 1940, stosunki sowiecko-niemieckie były już mocno napięte. W Berlinie, Mołotow, komisarz spraw zagranicznych ZSRR, na uwagę o przewadze wojennej Niemiec, zapytywał czemu wobec tego rozmawia się z nim w schronie przeciwlotniczym. W tym czasie jednak sowieckie transporty  z surowcami strategicznymi i żywnością, ciągle jeździły do Niemiec i tak było aż do niemieckiej napaści na Związek, 22 czerwca 1941 roku. Uwaga Lenina o durniach sprzedających sznur, na którym ma się ich powiesić pasowała jak ulał.  

Słynny już pakt Mołotow - Ribbentrop z 23 sierpnia 1939 roku, który umożliwił atak Hitlerowi i sowiecko-niemiecka umowa o przyjaźni i granicach z 28 września, która podzieliła i zlikwidowała państwo polskie, to były  kluczowe elementy wojny światowej.

Później, została ona rozstrzygnięta na froncie wschodnim, gdzie Niemcy poniosły 80 procent strat w ludziach, za co ZSRR zapłacił czterokrotnie większą liczbą zabitych żołnierzy. Ale jej wybuch i skala to skutek wspólnego działania obu reżimów. Na oba też spada odpowiedzialność za jej ofiary. Toczyła się ona na terenie 40 państw, a uczestniczyło w niej - 61, z ludnością wynoszącą 1,7 miliarda. Pod bronią znalazło się 110 milionów ludzi.

Bezpośrednie straty ludzkie to ponad 50 milionów ludzi - pięć razy więcej niż w I wojnie światowej - z czego około 30 milionów stanowili cywile. Związek Sowiecki stracił 12,6 milionów żołnierzy na froncie i 7,7 milonów ludności cywilnej, a wielu rosyjskich historyków i demografów uważa tę liczbę za zaniżoną. Na drugim miejscu w Europie jest Polska; 850 tysięcy strat na frontach i 6 milionów ludności cywilnej. Dopiero na trzecim miejscu są Niemcy, które straciły 3,25 milionów żołnierzy i 2,81 milionów ludności cywilnej, będącej w ogromnej większości ofiarą bombardowań, podczas gdy cywile w Polsce i ZSRR byli głównie ofiarą niemieckiego terroru. 

Na Dalekim Wschodzie najwięcej ofiar poniosły Chiny, które straciły 1,32 miliona żołnierzy i 10 milionów ludności cywilnej, głównie ofiar terroru. Japonia - sojusznik Niemiec - straciła 1,3 miliona ludzi w walce i 2,33 miliona w wyniku bombardowań.)

Ocaliliście, ale nie wyzwoliliście

To odpowiedż Jerzego Pomianowskiego na tezę o sowiekich wyzwolicielach.:

Wojna to dla każdego w Polsce była stała groźba śmierci. Koniec wojny był końcem ludobójstwa, które średnio pochłaniało milion istnień ludzkich co roku. Przy wszystkich okropieństwach nowego systemu, nie zagrażał on biologicznemu istnieniu narodu.

Wojna ułatwiła wejście w orbitę stalinizmu. Przetrzebione i wymęczone społeczeństwo, poza nielicznymi wyjątkami, nie było w stanie podjąć kolejnej walki. W ciągu kilku pierwszych lat, nowa władza pod osłoną represji i demagogii socjalnej przemodelowała kraj. Zlikwidowała własność prywatną, poczynając od majątków ziemiańskich i fabryk, a kończąc  na warsztatach rzemieślniczych i sklepach. W Polsce zniknęły klasy posiadaczy, z wyjątkiem chłopów, wplecionych w tryby państwoej gospodarki i administracji. Ale wielką część tych klas oraz inteligencji już w czasie wojny zabito w walkach, wymordowano lub wywieziono przez obu okupantów, zmuszono do pozostawania na emigracji. Zabrakło ludzi, którzy potrafili prowadzić normalną działalność polityczną, organizować życie społeczne, kierować gospodarką. Widać z tego, że oba totalitaryzmy niszczyły Polskę.

Niezależnie od tego czy działały wspólnie i porozumieniu czy też walczyły ze sobą na śmierć i życie. I od tego, że byliśmy żywotnie zainteresowani  zwycięstwem jednego z nich, do czego słusznie przyczyniliśmy się w możliwie największym stopniu.

”...Skalski to mistrz syntezy ”sprzedawanej”... atrakcyjnie” (Stefan Kisielewski)

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (37)

Inne tematy w dziale Polityka