Theatrum; chleb zdobywamy sami, władza dostarcza widowiska

W dawnych czasach, widząc wisielców kołyszących się przy bramach miasta, przyjezdny kupiec wiedział, że to gród rządny, gdzie prawo jest przestrzegane. Te same intencje, zwane dziś prewencją ogólną, kierowały wszelką władzą, która na ludnych placach, paliła, wbijała na pal, ćwiartowała, łamała kołem.

Zwycięstwo humanizmu doprowadziło do tego, że dziś się już publicznie tylko wiesza, ścina, rozstrzeliwuje. I to nie wszędzie. W większości krajów, w których jeszcze stosuje się karę śmierci, jest ona wykonywana w więziennym zaciszu.  

Ciągle jeszcze trwa dyskusja o tym czy kara śmierci odstrasza potencjalnych przestępców, lecz już wiadomo, że nie odstrasza jej publiczne wykonywanie. Jeszcze w XIX wieku, w Anglii, gdzie wieszano publicznie, przeprowadzano badanie, które wykazało, że wszyscy straceni widzieli co najmniej raz jak się ta  egzekucja odbywa. Ta prewencja była oszukiwaniem samych siebie przez prawodawców i pretekstem by dostarczyć masom sadystyczne widowisko pod szlachetnym uzasadnieniem. 

Czasy się zmieniły, obyczaje złagodniały. Dziś rolę publicznej egzekucji spełnia namiastka w postaci skutego bandziora w samych gatkach, leżącego z mordą na podłodze, lub zgiętego w pół przez skręcone ręce, jak z kapotą na głowie, wpychany jest do samochodu. Ciekawe, czy pozwalają mu włożyć gatki, jeśli sypia nago i niekoniecznie sam. P. Carzastego  też pewno sfilmowano w negliżu na podłodze, lecz oszczędzono mu show w telewizji. Z kolei były minister, Emil Wąsacz, co prawda w pełnym garniturze, ale z mieniem i nazwiskiem, został ku uciesze widzów TV, skuty  i przewieziony przez całą Polską, aby w końcu okazało, się , że zarzuty wobec niego były bezpodstawne.  

IV RP nie ma patentu na takie widowiska. Romana Kluskę napadnięto i  skuto jeszcze za ancien regime'u. Teraz się to upowszechniło. -

Pan pójdzie z nami - dwóch smutnych panów dyskretnie  zwija delikwenta z ulicy, kawiarni, poczekalni, nie zwracając  niczyjej uwagi. Również przeszukania, z aresztowaniem, fachowa i skuteczna policja potrafi zrobić tak, że najbliżsi sąsiedzi niczego nie zauważą. Nasi prawodawcy jakoś nie chcą uwzględnić faktu, że sprawiedliwość triumfuje dopiero wtedy kiedy sąd wyda sprawiedliwy wyrok w rozsądnym terminie. 

. Widząc jak ”wchodzą z  drzwiami” watahy antyterrorystów, na czarno, w kominiarkach, z długą bronią, myślałem czy aby chłopcy nie wybierają się do Iraku, by tam wchodzić do melin bojówek Sadra. Lecz oni wiedzą, że to przede wszystkim widowisko, a więc łatwizna w gruncie rzeczy. A ponieważ w toalecie jeszcze nie filmują, skoro nie można tego pokazać, więc obecna tam funkcjonariuszka dopuszcza, by osoba przez nią kontrolowana  wyjęła broń i  strzeliła do siebie. Ciekawe co by było, gdyby przyłożyła lufę do karku funkcjonariuszki i  zażądała wolnego przejścia. W kryminalnych filmach tak bywa. 

Potwierdza się spostrzeżenie, że w państwach gdzie się przestrzega prawa i procedury wszelka policja musi byćmaksymalnie sprawna. A w policyjnych niekoniecznie.