Notka BBudowniczego nadal utrzymuje się na SG w związku z tym przyda się jakakolwiek widoczność komentarza do niej - choćby na bocznym pasku. Zacznę od swoistej autoprezentacji dokonanej przez osoby pisujące pod nickiem BBudowniczy. Oto po napisaniu takiego cytatu "Ogolne wyjasnienie sprawy jest raczej proste: Wniosek jest niewazny na skutek niewlasciwej metodologii. Zamiast uzyc nieliniowej dynamiki uzyto liniowej statyki" krzak BBudowniczy zadaje błyskotliwe pytanie: "Nie wiem kto napisał Panu taką regułkę, ale wygląda że ten sam osobnik co oszacował zniszczenia skrzydła". Cytowaną wczesniej przez BBudowniczego regułkę napisał dr Szuladziński, o czym BBudowniczy sam poinformował czytelników, po czym z przenikliwością i bezkompromisowością własciwą Zespołowi Sokistów poszukuje jej autora. Teraz o ostatniej notce - "To są cytaty z jego referatu. Jak nic nie sugeruję - ja cytuję. Może Pan zapytać Kaczązupę, czy nadal utrzymuje że samolot leciał nad brzozą?" po pierwsze ale nie najważniejsze - autor referatu nazywa się Michał Jaworski i tak, panie nikt, o nim należy pisać jako autorze. jeżeli sobie przyznaje się prawo do oceniania stylu mojej publicystyki na S24. Po drugie i ważne - co, poza ewentualnym zaświadzczeniem lekarskim o niemożliwości zrozumienia prostych słow, pana nikt upoważnia do napisana "utrzymuje" skoro poprzednio sam dokonał wyboru następujących cytatów z mojego referatu:
"PróbaInterpretacji Wybranych Parametrów Lotu""
"czy możliwa jestodmienna od przedstawionej w raportach [1, 2] ich interpretacja. "
"Oznacza to, że najprawdopodobniej wszystkie położenia zarejestrowane są z wysoką dokładnością"
"wyciągnięcie wniosków o możliwych wysokościach samolotu w ostatnich sekundach lotu
"jest fizycznie bardziej wiarygodna."
"analizowne parametry z dużym prawdopodobieństwem opisują inny , niż zawarty w części opisowej raportów"
"Analiza danych liczbowych zapiasnych w polskim rejestratorze QAR ATM mogła by dać, a w każdym razie przybliżyć odpowiedź o przebiegu ostatnich"
Na koniec cytat z BBudowniczego dobrze ilustrujący jego zakłamanie: "Nie wiem czy praca była już szerzej omawiana" - pajacu - kto przekopał całą moją aktywność na S24 i dał do wklejania pod tą notką waw75.salon24.pl/572068,czy-profesor-moze-byc-szuja nie widząc po drodze licznych moich notek na ten temat i moich komentarzy pod notkami adwersarzy. Bo ja wśród tych zrzutów znajduję pochodzące właśnie z dyskusji na temat będący przedmiotem mojego referatu:waw75.salon24.pl/572068,czy-profesor-moze-byc-szuja#comment_8820879 To czym wy tam w tym Zespole Sokistów się zajmujecie - badanem katastrofy, czy badaniem aktywności inernetiowej swoich adwersarzay? Emocjonalnie jest mi bliższe to, co określałem i określam jako prawdopodobne. WIdocznie to, ze nie jestem wielkim amerykańskim uczonym powstrzymywało i powstrzymuje mnie od utożsamienia emocjonalnych zachciejstw z wnioskami wywiedzonymi z wiedzy. Ale to, że BBudowniczy notkę kończy aluzjami do Laska i Setlaka jest projekcją waszych motywacji na moją postawę. Bo ja od Panów Laska i Setlaka nie oczekuję niczego, tak samo jak niczego nie oczekiwałem o ministra Macierewicza. Na I KS wbrew temu, co powiedział w podsumowaniu prof. Gosiewski, nie reprezentowałem ZP. Sam zgłosiłem referat i sam stoczyłem zwycięską "walkę" z recenzentami, bo wcale nie było tak, że moj referat został zakwalifikowany z urzędu - być może był to jedyny zrecenzowany referat - zresztą z konkluzją w recenzji, że autor ostroznie formułuje swoje wnioski.
Z nauką rozstałem sie ponad trzydzieści lat temu (raczej ona ze mną) ale jeszcze pamietam, co to jest metoda naukowa, co to jest teoria i jakie teoria ma ograniczenia. Gdybym dzisiaj był naukowcem, to sposób w jaki utytułowane osoby traktują katastrofę smoleńska budził by moje zażenowanie.
Michał Jaworski
Kiedyś Kaczazupa także doradzać doradcy doradcy doradcy doradcy Prezydenta Stanów Zjednoczonych.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka