Bloger BBudowniczy, bez względu na to ilu ich jest, poświęcił mi kolejną notkę. Ja u niego jestem od niemal zawsze zablokowany, co uniemożliwia mi zajęcie stanowiska wobec treści zawartych w jego notkach i równocześnie jest przedłużeniem na S24 szczególnej metody dyskutownia z adwerszarazmi uprawianej przez "eskspertów" ZP, której najlepszymi przykładmi był brak krzeseł na sali "debaty" z eskpertami Laska 05.02.2013 dla tychże ekspertów oraz propozycja Macierewicza wygłoszona na sali w Sejmie, że Kowaleczko to może nawet zaraz zadzwonić, żeby polemizować z Jorgensenem.
Treści notek BBudowniczego są niejednokrotnie kłamliwe. Na przykład przypisuje on mi "metodę Kaczejzupy" i nawet podaje wzór, którego ja nigdy nie napisałem, ani też nie napisałem niczego, co jego do podania takiego wzoru by upoważniało. Pisze też, jakobym prześaldował pewną blogerkę, podczas gdy to ta blogerka, ordynarnie wyzyawła mnie i moją żonę oraz pozwalała sobie na insynuacje o mojej córce wywiedzione z informacji, które prywtanie powiedziałem osobom współpracującym z ZP. Blogerka ta równocześnie napisła, że ma carte blanche od Nowaczyka.
Co przynosi kolejna notka BBudowniczego o mnie. Głównie informację, że ja potrafię policzyć odłegłość punktu od prostej (Rys. 13 w moim referacie), a brak jest dowodów iżby umiał to Nowaczyk. W moim - nestora zawodu doradców podatkowych - przypadku taka umiejetniość mogłaby dziwić, a w przypadku Nowaczyka jej brak tym bardziej.
Poza tym tytuł mojego referatu na I KS zaczyna się od słów "Próba interpretacji", co oznacza, iż dopuszczam inne interprtetacje oraz zakładam dalszy rozwój swojej. Dzisiaj jest chyba zupełnie widoczne, że ze strony ZP nikt nie był w stanie równoważnego opracowania na podobny temat przedstawić. Opracowanie Jorgensena takim być nie może, ponieważ w wersji pierwotnej zawierało zwykłe błędy we wzorach, a wersja poprawiona nie ujrzała światła dziennego. Jorgensen, zamiast ją przedstawić snuje jakieś wizje o wartosci kiepskiej beletrystyki.
Za to, że moja próba interpretacji została potraktowana jako prawda objawiona ponoszę ograniczoną odpowiedzialność. Zwracałem uwagę, aby wypowiedziach oficjalnych mówiono o moich wnioskach jako prawdopodobnycha nie pewnych.
Zbliża się moment opublikownia przeze mnie obliczeń wskaźnika wytrzymałości przekroju kartofla w odpowiedzi na zdanie BBudowniczego "Gdyby nie Kaczazupa, miliony inżynierów nie wiedziałyby dlaczego środnik jest taki cienki, a stopki takie masywne" Czy może ktoś zna nazwisko inżyniera, który założył, że dzwigar w skrzydle ma 20mm grubości, a poszycie 1mm?
Dodane o 18:45
BBudowniczy o mnie "Pisze teraz opróbach interpretacji i prawdopodobieństwie".>
Podany przez BBudowniczego tytuł mojego referatu: "Próba Interpretacji Wybranych Parametrów Lotu - Trajektoria Pionowa oraz Kąt Przechylenia"
Zacytowany przez niego fragment z mojego referatu: "Przeprowadzone obliczenia i dokonane iterpretacje pokazują, że analizowne parametry z dużym prawdopodobieństwem opisują inny ..."
Chyba mam rację twierdząc, że "BBudowniczy" to blog - krzak. Alternatywa, to że on nie umie czytać. W każdym razie zbiorowy intelekt Zespołu Sokowego ukradł mi cenny czas, który zamierzalem wykorzystać na zdigitalizownie obrysu przekroju kartofla.
Kiedyś Kaczazupa także doradzać doradcy doradcy doradcy doradcy Prezydenta Stanów Zjednoczonych.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka