| * bez pół litra butelkowanej wody z toalety już by nie rozebrał. |
| * chwycił za korbacza, ale przez osłabiony kontakt z rzeczywistością nie kapuje, że w istocie chwycił za kolca, |
| * czy zwykł zapełniać pampersa |
| * damskie pisuary też są |
| * Doprawdy stoję przed trudnym wyborem - albo miejsce pod żyrandolem, albo popiersie w pisuarze:-) |
| * I wycierać buty po .... , żeby mi tu w brudnych nie włazić. |
| * Ja tam myślę, i chyba nie jestem w tym osamotniony, iż pański przodek wychodził na ganek zwalić kolca, |
| * jego przodek wychodził z klocem na ganek (...) niech sie tak nie nadyma. bo będzie przedwczesny kloc (...) wyroboiny Czytelnik powstaje w wyniku zupełnie odmiennego procesu, niz "wyrobiony kolc” |
| * Jesteś żałosny, jak dzieciak, który tłumaczy, że usiadł na mokrym. |
| * Kiblowe wrażenia |
| * kloca możecie przynajmniej sprawiedliwie podzielić - na plasterki pomiędzy potomków wsiowych głupków, co się nad babami w waszej szlachetnej rodzinie z litości pochylali. |
| * ktoś się urwał z łańcucha i załatwił na mój trawnik. |
| * kumpel chwyta za kloca, a myśli, że to korbacz. |
| * moje "pierdy" wielkorotnie wypusszczał swoimi zaparaacownymi ustami. Zaprotestowałem dopiero, kiedy mój "pierd" przewód pokrmowy przetworzył tak, iż własciwym sposobem wypuszczenia był sposób dolny |
| * mógłby w bojowym zapale jakiś pisuar spałować |
| * Nad pisuarem [...] z popiersiem uwieczniającym moje obrazoburcze zapalenie papierosa w toalecie? |
| * naukę widzą poprzez pryzmat pisuarów i klozetów [...] niech się głębiej wgryzie w monitor - miększy, niż pocelana pisuarów. |
| * Nie będzie wreszcie wychodził z kolcem na ganek? |
| * Niech przepije szklanką wody z toalety, (...) albo ograniczy się do obalania butelkowanej wody z toalety:) |
| * Niech weżmie stoperan! |
| * Paliłem w toalecie - czy zostanę uwiecznion w historii UKSW jako osoba, która zbezcześciła to, jego zdaniem, święte miejsce? Jakaś tablica pamiątkowa na drzwiach, grawer na desce sedesowej, porcelanowy portret w misce klozetowej, popiersie w pisuarze? |
| * pałuje pisuary |
| * Pampers w dłoni atrybutem świętości? |
| * pozostanie mu na prelekcje tylko przepełnienie zbiornika wody w toalecie |
| * Pozostwiam go z klocem Teodora49, któremu wydaje się, iż to jego korbacz zwycięski. Jak mu inaczej to już tylko pampersy. |
| * puścili bąka i teraz nie wiedzą czy lepiej,"żeby zostało między nami, czy się rozeszło" |
| * robi się ciepło w pampersie (...) Jak tego nie rozumie to doglądać mu pisuary i sedesy na konferencjach, a nie wypowiadać się na tematy spoza horyzontu wyznaczonego przez krawędź deski kolzetowej. |
| * Strony rozgranicza brzeg deski klozetowej |
| * To zapach sygnetu rodowego. Zapomniałem uprzedzić, że kloc, nawet dobrze wysuszony, w pewnych warunkach może wydzielać zapach. |
| * to, co ma na rodowym ganku, a w zasuszonej postaci na rodowym kilimie, inni bez trudu znajdą na trawnikach |
| * tworzenie traktatu o moich czynach obrazoburczych w toalecie |
| * ulokowałem po niepożądanej przez niego stronie wody w toalecie, którą zapamiętale spuszcza |
| * W końcu zauważył, że to co do tej pory szlachetni potomkowie atenata, który wychodził na ganek, uznawali za legendarny rodowy korbacz jest kolcem pozostawionym na ganku przez przodka. A nie mówiłem - pokroić na plasterki i oprawić w sygnety. Oraz medaliony - niech baby obsługiwane przez stulecia korbaczem z przynależności do szlachetnego rodu tez coś mają w tych trudnych czasach, kiedy wsiowych głupków niedostatek. |
| * Widzę objawy rozwolnienia już w przedbiegach |
| * Więc niech się wysmarka, tylko ostrożnie, coby za bardzo się nie nadąć - korbacza z tego nie ukręci. |
| * Won pucować pisuary i sedesy |
| * Wy wolelibyście chwyty za korbacza, ale myli wam się z klocem. |
| * Wybieracie się - rycerze korbacza i kloca "obsłużyć kobietę"? Żebyście tylko nie zapomnieli po drodze na ganek, bo znowu będzie cuchnąć! I zmieńcie dietę, coby na ganku nie cuchnęło padliną! |
| * Wycieczkę po miejscach ustronnych czas zakończyć. |
| * Wyobraża sobie wychynięcie (...) agenta specjalnego w stroju nurka z kozetu - nie mylić z klopem! |
| * Zaraz, jak odbierze spodnie z pralni! |
