Notke dedykuję sierotom po brzozie i beczce
"Artefakt – ... W science fiction – zwykle dzieło obcej lub zaginionej cywilizacji na bardzo wysokim poziomie rozwoju"
Cywilazcja Czechowa, Czajkowskiego, Dostojewskiego, Gogola, Prokofewa i Strawińskiego na szczęście nie zaginęła i nigdy nie była obca - nie będzie więc o jej "dziełach".
Krótko bedzie o produkcie, którego "jakość" dla tych mistrzów byłaby nieosiągalna.
Ford Prefect - niestrudzony badacz katastrofy smoleńskiej porzucił na chwile dowodzenie wiekszości cosinusa od jedynki ( kaczazupa.salon24.pl/409395,czy-cos-nowego-w-firmie-cfib ) aby zająć się "reinterpretacją" kąta przechylenia
.ford.salon24.pl/419362,artefakty-w-czarnych-skrzynkach-przechylenie
Jego rysunek:
Czerwona kreska to wykres kąta przechylena z raportu KBWL , czarna - z raportu MAK. W raporcie MAK kąt przechylenia wygląda jak górna obwiednia tego z raportu KBWL. Tłumaczenie zakłóceniami elektronicznymi można by kupić gdyby to był jedyny taki wykres. Ale nie jest!
Obszeną interpretację tych wykresów starałem się dać w notkach:
kaczazupa.salon24.pl/400136,artefakty-w-raportach-mak-i-kbwl
kaczazupa.salon24.pl/406600,bilans
kaczazupa.salon24.pl/411525,komentarz-do-wypowiedzi-wieslawa-jedynaka
Tak obecnie wygląda miejsce pod punktem TAWS#38
(z galerii Maka Dąbrowkiego)
podczas gdy brzoza przeciwlotnicza dalej stoi - nie dość, że stoi, to mimo braku korony i uszkodzenia u podstawy wykrytego przez polskąwyprawę dendrologiczną dalej rośnie i to osiągając nieznane dendrologii przyrosty roczne rzędu 3-4 centymetrów na średnicy.( z galerii Manka)
Dopisane o 21:15
"To, że ta brzoza ścięła skrzydło, wynika z zarejestrowanych przeciążeń i analizy zmian parametrów lotów zapisanych przez rejestratory" (dr Maciej Lasek)
„Wstrząsy, o których mówi komisja Macierewicza, to uderzenia o przeszkody naziemne. Wiedzieliśmy o nich pracując nad raportem.” (Wiesław Jedynak).
Skoro KBWL i jej salonowi rzecznicy o ingerencji obcej cywilizacji w wykresy kąta przechylenia w raporcie KBWL dowiedziała się z niejakim opóznieniem to nie czas mnożyć byty na potrzebę - klajster do boju, szpachle w dłoń i wykresy przeciążenia pionowego mają wyglądac na obraz i podobieństwo tego fragmentu samolotu.
Określenie "artefakt" nie ja wprowadziłem do obiegu w kotekście zarejestrowanych gwałtownych zmian parametrów - ja tylko pokazałem, jakie znaczenie nasi znajomi z firmy CFIB mu nieświadomie nadają.
Nie jestem też "ekspertem" od Macierewicza - nazywam się Michał Jaworski i nie wykonuję żadnych prac związanych z katastrofą smoleńską na czyjekolwiek zlecenie , Panie od ( ? ).
Dopisane o 17:05
Czwarty rysunek z drugiej (! - najwyrażniej dostał goniączki) dzisiejszej notki Forda Prefecta (ford.salon24.pl/419616,artefakty-w-czarnych-skrzynkach-czas ) z lekka trąci plagiatem z mojej notki o podobyn tytule
Te wykresy mogąe ujawniać intencje autorów drugiego - "dwa wstrząsy" były w czasie ogłaszania raportu KBWL już nagłośnieone, dlatego na wykresie KBWL są w nieco innej odległości niż na wykresie MAK, o "dwóch kiwnięciach" wtedy się jeszcze nie mówiło i w raporcie KBWL znalazły się w tym samym miejscu, co dwa wstrząsy w raporcir MAK.
Mleko się rozlało - za ściereczkę, Panowie (wzorem Opani z "Człowieka ...") - może coś uda się uratować - ja doradzam awarię - kompromis to nie całkiem zgniły.
Brzytwy się Panowie nie chwytajcie bo to brzytwa Ockhama!
Kiedyś Kaczazupa także doradzać doradcy doradcy doradcy doradcy Prezydenta Stanów Zjednoczonych.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości