Do dzisiejszego dnia nie zamknięto śledztwa w sprawie tragedii smoleńskiej, w której śmierć poniósł Prezydent Polski.
W kontekście historycznym przypomnieć należy, że przyczyną wybuchu I Wojny Światowej był ciąg zdarzeń zapoczątkowany zamachem w Sarajewie, na austriackiego następcę tronu, arcyksięcia Franciszka Ferdynanda Habsburga, w dniu 28 czerwca 1914 r. [1]
Po roku 2010 sytuacja w Europie uległa dramatycznej zmianie. Rośnie napięcie pomiędzy Rosją i NATO. Stoimy przed możliwością medialnego oskarżenia Rosji o zamach na polską delegację zdążającą do Katynia w dniu 10 kwietnia 2010 roku.
Obecny Minister Obrony Narodowe Antoni Macierewicz, w ramach tzw. "komisji Macierewicza" udowadniał, że na pokładzie tupolewa TU-154M #101 doszło do serii wybuchów poprzedzających katastrofę.
Jeśli tak faktycznie było, to bez względu na to, kto, kiedy, i gdzie ktoś podłożył ładunki wybuchowe na pokładzie polskiego samolotu, to w tym przypadku rzeczą pewną jest, że w swoją ostatnią podróż, wraz z Prezydentem Polski, ładunki te wyleciały z Warszawy, a wybuchły nad terytorium Rosji. - Nie przesądza, że zamachu na samolot dokonała strona rosyjska. - Jest to fakt logicznie nie do podważenia. Miejsce zdarzenia nie wskazuje winnego, na to muszą być inne dowody.
FAKTEM NIE DO PODWAŻENIA JEST TEŻ TO, ŻE ŁADUNKI TE, PRZED WYLOTEM PREZYDENTA Z WARSZAWY DO SMOLEŃSKA, POWINNY ZOSTAĆ ODNALEZIONE PRZEZ POLSKIE SŁUŻBY
Jeśli ładunki wybuchowe faktycznie zainstalowane zostały w remontowanym samolocie w Rosji, to tym bardziej powinny zostać odnalezione, ponieważ po remoncie, a przed Smoleńskiem i ferelną datą 10.04.10, tupolew odbył kilka innych lotów wraz z prezydentem. - Do ostatniego udanego lądowania doszło w Pradze 08.04.2010 r. >>> https://www.youtube.com/watch?v=vI6lt1gz8_E
DLACZEGO WIĘC Z DETONACJĄ WCZEŚNIEJ ZAINSTALOWANEGO ŁADUNKU WYBUCHOWEGO CZEKANO DO DNIA 10 KWIETNIA 2010 R., ... CZYLI DO DNIA WIZYTY PREZYDENTA KACZYŃSKIEGO W ROSJI?
Odpowiedź nasuwa się jedna: bo nie chodziło tylko o zabicie Polskiego Prezydenta, chodziło też o to, aby do zamachu doszło właśnie nad terytorium Rosji, co automatycznie sugerowało, że zamachu dokonała Rosja.
- To może nie jedyne możliwe wytłumaczenie, ale jak każda hipoteza też powinno być brane pod uwagę.
Bez względu na to, co wydarzyło się 10 kwietnia 2010 roku w Smoleńsku, poprzez osobę zmarłego w Smoleńsku Prezydenta Polski, sprawa przedterminowych, sfałszowanych Wyborów Prezydenta 2010 wiąże się w sposób bezdyskusyjny ze sprawą Smoleńska.
Dlatego sprawa fałszerstwa wyborczego powinna zostać wyjaśniona zanim wyjaśniona zostanie sprawa Smoleńska, ajest bardzo możliwe, że bez wyjaśnienia sprawy fałszerstwa wyborczego, sprawa Smoleńska nigdy nie zostanie wyjaśniona.
Dlatego, z uwagi na sytuację polityczną sprawę fałszerstwa wyborczego powinno się bezzwłocznie zacząć wyjaśniać, informując o tym opinię publiczną, ... zanim Smoleńsk, w sposób medialny, wykorzystana zostanie do eskalacji napięcia pomiędzy Rosją i NATO, a może nawet do sprowokowania wojny, jak miało to miejsce w 1914 r., tuż przed wybuchem I-wszej Wojny Światowej.
Z poważaniem
Józef Pisucki
Uzupełnienie do: "W sprawie: Podejrzenie popełnienia przestępstwa zdefiniowanego w Art. 248.4 Kodeksu Karnego / Rozdział XXXI Przestępstwa przeciwko wyborom i referendum."
[1] Do wybuchu I Wojny Światowej doszło 28 lipca 1914 r., a więc 30 dni po zamachu na austriackiego następcę tronu arcyksięcia Ferdynanda Habsburga w Sarajewie.
Patrząc na potencjalny zamach smoleński z historycznego punktu widzenia można by więc zakładać, że pierwsze tygodnie, miesiące po zamachy w Smoleńsku były "czasem krytycznym", który mógłby uzasadniać ewentualne "przekwalifikowanie" go na wypadek, i ukrycie faktu, że był to zamach.
- Czy tak postąpiono nie wiemy.
Zwracając uwagę na analogie historyczne, warto by też zwrócić uwagę na fakt, że wynikiem I Wojny Światowej był upadek dynastii Romanowów, i sowietyzacja Rosji.
Jeśli więc, jak wspomniałem wcześniej, celem potencjalnego zamachu nie był sam Prezydent Polski, tylko celowo chciano aby bomba w tupolewie wybuchła nad Rosją, choć mogła wybuchnąć wcześniej np. nad Pragą 08.04.2010 r., mogło by to sugerować, że katastrofa smoleńska mogła, lub miała, zaingerować w wewnętrzne sprawy Rosji.
Idąc dalej tym tokiem myślenia, można by przypuszczać, ze zamach na Polskiego Prezydenta mógł, lub miał, uniemożliwić powrót ówczesnego premiera Rosji Władymira Putina, na stanowisko Prezydenta Rosji.
Przypomnijmy, Prezydentem Rosji w dniu 10.04.10 był Miedwiediew, który dopiero w 2011 r. ogłosił, ze nie będzie ubiegał się o prezydencką reelekcję, a wybory prezydenta w Rosji odbyły się w 4 marca 2012 r., czyli 23 miesiące po Smoleńsku. - Następne wybory Prezydenta Rosji odbędą się w 2018 r.
Czy Rosja ingeruje, ... i Vice Versa?
