Kacpro Kacpro
92
BLOG

Wojewoda grozi "Legii". Zamknie stadion.

Kacpro Kacpro Polityka Obserwuj notkę 0
Dodano: 15.09.2013 [19:00]
Wojewoda grozi "Legii". Zamknie stadion, bo kibice nie lubią jego partii - niezalezna.pl
foto: Tomasz Hamrat

Kibice Legii Warszawa nie obejrzą meczu swojej drużyny na stadionie przy ulicy Łazienkowskiej? Takie pogróżki wysuwa wojewoda mazowiecki Jacek Kozłowski, któremu już nie wystarczy zamknięcie "Żylety", ale chce kłódki założyć na bramach całego stadionu. - To decyzja kompletnie niezrozumiała. Na stadionie nie dochodzi do sytuacji, które uzasadniałyby taką decyzję - mówi nam Tomasz Zieliński, dziennikarz sportowy "Gazety Polskiej Codziennie". Rozmawialiśmy również z Wojciechem Wiśniewskim, jednym z liderów stowarzyszenia kibiców "Legii".

Portal wprost.pl podał dzisiaj, że wojewoda mazowiecki Jacek Kozłowski grozi zamknięciem stadionu "Legii" Warszawa. Powód? Tego brak, bo skończyło się na jakichś bardzo ogólnych zarzutach.

"Widziałam ten mecz w telewizji i nie wyglądało to jakoś specjalnie dramatycznie. Jednak zdaniem wojewody było o krok od tragedii. - Ale raporty policji i straży pożarnej po spotkaniu ze Steauą są wstrząsające – twierdzi Kozłowski i zapowiada, że kończy "miodowy” okres współpracy z warszawskim klubem" - pisze wprost.pl. Wstrząsające? Całe szczęście, że Kozłowski nie jest działaczem UEFA, bo zamknąłby połowę stadionów w Europie.

Pogróżek Kozłowskiego nie rozumieją dziennikarze sportowi.

- Nie ma powodu do takiej decyzji. Chyba że chodzi o względy polityczne - mówi nam Tomasz Zieliński. I od razu zwraca uwagę na ważny wątek. Od meczu z rumuńską drużyną, Legia nie grała meczu "u siebie". - Jedyna imprezato mecz gwiazd TVN z politykami. Może wtedy doszło do burd - ironizuje. Bo na poważnie akcji wojewody mazowieckiego nie można potraktować.

Poprosiliśmy również o komentarz Wojciecha Wiśniewskiego ze stowarzyszenia kibiców Legii.

- Szczerze mówiąc, to ja uważam, że jest to wojna, tam, u nich w środku.

- W "Newsweeku" pojawił się niedawno artykuł o prezesie Leśnodorskim. Jest on raczej związany z tą częścią Platformy, która jest związana z Grzegorzem Schetyną. Mówi, że z kibicami zgoda, a z drugiej strony pojawia się wojewoda, który jest z drugiej strony frakcji Platformy. I raczej tak bym na to patrzył, niż cokolwiek ze sprawami kibicowskimi 

 

TERAZ NALEŻY ZAPYTAĆ: KIEDY BĘDZIE OFICJALNY ZAMACH STANU?

http://kacpro.salon24.pl/534072,teraz-nalezy-zapytac-kiedy-bedzie-oficjalny-zamach-stanu

Gdyby nie Stefan Niesiołowski Polska byłaby potworna, i nawet byśmy o tym nie wiedzieli. Przy założeniu, że Katastrofa Smoleńska była “I-wszym przewrotem pałacowym”, przewiduję, że w Polsce, w najbliższych dniach, może dojść do "II-go przewrotu pałacowego”, np. "symulacji zamachu" w dniu 11 listopada, podczas marszu "Razem dla Niepodległej", bo ten marsz, "to coś nietypowego".

Wynikiem byłoby oskarżenie PiS i delegalizacja partii Jarosława Kaczyńskiego .

Fragment artykułu na Onet.pl z 30 września 2012 r. , Cytat: “Ucieszyłbym się, gdyby PiS zrobił rewolucję i próbę zamachu stanu, bo to byłby ostateczny koniec Kaczyńskiego i PiS. Panowie, zróbcie rewolucję i szturm na Belweder! (...) Niech PiS wywoła kolejne Powstanie Warszawskie - powiedział w pierwszej części rozmowy z Onetem Stefan Niesiołowski.”

 

“Drugi przwrót pałacowy: Czy 11 listopada 2012 r. będzie "symulowany zamach stanu?”

 

<>

 

11 listopada 2012 r. mieliśmy prowokacje / Symulowany zamach się nie udał, bo Jarosław Kaczyński pojechał do Krakowa, a myślę, że właśnie niego, w świetle kamer zamaskowani "specjalni" mieli wyciągać z tłumu "jako przywodcę przewrotu Niesiołowskiego". - Nie było go w Warszawie, dlatego był niewypał."Zamach" 11.11.12, na Marszu Niepodległości w Warszawie obrócił się przeciwko zamachowcom. Użyli siły, padły strzały. Dlatego właśnie "od wtedy" PO traci.

 

TERAZ NALEŻY ZAPYTAĆ: KIEDY BĘDZIE NASTĘPNY ZAMACH STANU? *

 

* W wykonaniu tych, którz właśnie tracą władzę. / Bo ONI chcą rządzić, a Polacy tego nie chcą.
  <>

DODATEK SPECJALNY: Po przemyśleniu dochodzę do wniosku, że jest możliwe, w związku z czasem kampanii bilbordowej, protestami związkowców i .... katastrofą helikoptera z mężem posłanki PiS, że był plan, że chciano wywołać rozruchy właśnie w dniach protestu związkowców w Warszawie. / 13.09.2013 doszło do katastrofy helikoptera z mężem posłanki PiS na pokładzie, który zginął. 13.09.2013 to był pierwszy dzień protestu związkowców. / Gdyby PiS i związkowcy zadziałali nierozważnie, przy tej masie ludzi w Warszawie mogło dojść do "ataku odwetowego" za prawdziwy, lub domniemanym zamach na członka rodziny posłanki PiS. To wielce prawdopodobne. W prasie prawicowej wstrzemięźliwie napisano o katastrofie. - Czy to było taktyczne przemilczenie, aby nie wywoływać złości manifestantów? - W prasie rządowej" były takie zdjęcia z protestów związkowców.

 

Czy do "medialnego zamachu stanu" zabrakło zajść ?


 

 

40-sta sekunda nagrania / Świadek >>>  "On leciał tam ... z ukosa i było słyszeć, że silnik .. nawalał.  Co chwila, tak jakby strzelał "pu-pu-pu-pu" ...i  normalnie ...  i znowuż.  Za trzecim razem, czy czwartym, ( tu ... świadek rozkłada ręce na boki i mówi )  >>> HUK BYŁO SŁYCHAĆ "  -  CZY TO  WYBUCH ?

<>

PSP w Kędzieżynie: "Elementy tej maszyny zostały rozrzucone na powierzchni około 1000 m kwadratowych" 01 min 55 sek. /  bryg. Tomasz Kinkosz / On mówi z zagranicznym akcentem. To słuchać / Osobą tą jest Komendant Powiatowy PSP w Kędzieżynie.

Jedną z ofiar był Krzysztof Mielewczyk, mąż posłanki PiS Doroty Arciszewskiej Mielewczyk.

<>

Wypadek helikoptera w Wygoninie.

Trzy osoby nie żyją

2013-09-13, Aktualizacja: dzisiaj 14:03
Do wypadku doszło w Wygoninie w gm. Stara Kiszewa, gdzie spadł helikopter. Na razie nie wiadomo, jakiej marki była to maszyna. Ze śmigłowca pozostały tylko szczątki. Jak mówią świadkowie zdarzenia, maszyna próbowała ominąć zabudowania. Szukała bezpiecznego miejsca, rozbiła się zaledwie kilkadziesiąt metrów od stawu. Być może pilot chciał celować w to miejsce. Helikopter spadł z wysokości około 200 metrów. Prawdopodobnie był to prywatny śmigłowiec.

http://koscierzyna.naszemiasto.pl/artykul/galeria/1996302,wypadek-helikoptera-w-wygoninie-gmina-stara-kiszewa-trzy,id,t.html

O trzech ofiarach śmiertelnych poinformował Piotr Kwidziński z policji w Kościerzynie. 

- Na miejscu jest grupa dochodzeniowo-śledcza, prokurator oraz biegli medycyny sądowej - powiedział Kwidziński. Nie określono jeszcze ani typu śmigłowca, ani tego, do kogo należała maszyna - dodał.  Świadkowie usłyszeli tylko głuchy huk. 

Na miejscu pracują obecnie strażacy i policjanci, łącznie kilkunastu strażaków. Na miejscu pojawi się także komisja ds. badania wypadków lotniczych.  Na razie prokuratura nie potwierdza tożsamości ofiar. Prawdopodobnie na pokładzie śmigłowca był mąż posłanki PiS, Doroty Arciszewskiej-Mielewczyk - Krzysztof Mielewczyk. Załoga miała lecieć z Borcza do Bydgoszczy. 

Śmigłowiec spadł podczas awaryjnego lądowania w polu, na prywatnej posesji, ok. 200 metrów od Domu Wczasów Dziecięcych w Wygoninie.  Wszystko wskazuje na to, że na pokładzie śmigłowca był Krzysztof Mielewczyk, który w Borczu prowadził firmę.  To stamtąd miał wystartować helikopter. W śmigłowcu Robinson R 44 był również zawodowy pilot. 

Jak się dowiedzieliśmy, mężczyźni podróżowali z Borcza do Bydgoszczy, gdzie mieli zatankować. Lecieli w sprawach biznesowych, prawdopodobnie oglądać jakieś nieruchomości.Na miejscu wypadku jest obecnie brat Krzysztofa Mielewczyka i jego pracownik.Na razie nie wiadomo, dlaczego śmigłowiec nagle zaczął tracić wysokość.  / Joanna Surażyńska / Źródło: NaszeMiasto

Wypadek śmigłowca w Wygoninie

http://koscierzyna24.info/index.php/pl/the-news/34-najnowsze/3824-wypadek-migowca-w-wygoninie 

 

alt

W piątek rano w gminie Stara Kiszewa na polu obok drogi leśnej prowadzącej do Domu Wczasów Dziecięcych w Wygoninie doszło do katastrofy prywatnego śmigłowca typu Robinson R44 Raven II. Maszyna najprawdopodobniej podczas próby awaryjnego lądowania rozbiła i zapaliła się. W wyniku wypadku zginęły trzy osoby.

Do zdarzenia doszło około godziny 10.15. Z relacji świadków wynika, że pilot śmigłowca lecąc bardzo nisko tuż nad pobliskimi zabudowaniami świadomie próbował wylądować na pobliskim polu , aby uniknąć upadku na zabudowania. Istnieje też domniemanie, że próbował wylądować w pobliskim stawie, ale nie udało mu się  tam dolecieć. Na miejscu pojawiło się osiem zastępów straży pożarnej, policja i pogotowie. Pożar został już ugaszony.

Według ustaleń straży pożarnej tożsamość ofiar na tą chwilę jest nieznana,  ponieważ  ich dokumenty tożsamości uległy spaleniu.

Nieoficjalnie wiadomo, że jedną z osób znajdujących się na pokładzie śmigłowca był najprawdopodobniej Krzysztof Mielewczyk, mąż posłanki PiS Doroty Arciszewskiej Mielewczyk."

 

Kacpro
O mnie Kacpro

"Antypolskie sprzysiężenia" Z pamiętnika generała Zygmunta Berlinga, dowódcy 1 Armii WP / 1943 r. <> "Za plecami Armii walczącej krwawo o wolność i szczęście Ojczyzny, wrogie ręce, w naszym domu wychowane, usiłowały je zakuć w nowe kajdany ... Wróciło wspomnienie sprzed lat. 17 września 1939 roku na ulicy Niemieckiej w Wilnie, zamieszkałej prawie wyłącznie przez burżuazję żydowską, spotkałem o godzinie szóstej rano dwa czołgi radzieckie oblężone przez tłum wiwatujących. Sami Żydzi. Starzy i młodzi, kobiety i dzieci śpiewali i obrzucali czołgi kwiatami - widocznie już wcześniej przygotowanymi na tę okazję. A że to te czołgi, zdławiły ostatni dech wolności na tej ziemi? Niech płacą goje! ... - Nu coo? - Wasze przeszło! Teraz my - powiedział do mnie stary znajomy Żyd. Dziś zrozumiałem, że to był zwiastun. .. <> Stworzono parawan, za którym wybranego narodu elita, w osobach Bermana, Zambrowskiego i (innych) ... ujmowała w swe ręce ster rządów w Państwie. Oni wiedzieli od dawna, jak przystąpić do dzieła. Nie zapomnieli dewizy, że masa to bydło, które musi być jednak prowadzone na dobrym łańcuchu. Pod pokrywą szczerych intencji zwiedli naszą czujność, wykuli ten łańcuch w postaci służby bezpieczeństwa, oraz spreparowanej prokuratury i sądów zdegradowanych do roli narzędzi władzy. Wszystko w imię potrzeb walki z kontrrewolucją. <> Kto chce niech wierzy, że taki był cel żydowskich machinacji. Fakty mówiły, że dla mafii rządzącej, nie ma w Polsce Polaków - są tylko Żydzi i goje! " <> Powyższy cytat zaczerpnięto z książki redaktora Zdzisława Ciesiołkiewicza "Inwazja Upiorów 1944 - 1970 - O wkładzie szowinistów żydowskich do historii współczesnej Polski" <> TĄ KSIĄŻKĘ MUSISZ PRZECZYTAĆ <<<>>> http://netload.in/datei9OwHQtSTBl.htm <<<>>> * UWAGA ! ! ! Aby ściągnąć PDF należy skorzystać z podanego linku, otworzyć stronę "Netload". Po otwarciu zobaczysz dwa zegary. Pod prawym zegarem kliknij na "DAWNLOD FREE", odczekaj 30 sek., przepisz czterocyfrowy numer do okienka, kliknij NEXT, odczekaj 20 sek. Kliknij na pomarańczowy napis "Or click here" i ściągnij PDF.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Polityka