Wiadomość nadzwyczajna! Dzisiejszej nocy bojówki związkowców zatakowały legalne organy władzy państwowej. Prezentujemy przemówienie Premiera po ataku na Pałac Prezydencki, Sejm, oraz Kancelarię Prezesa Rady Ministrów!
"Rada Ministrów i Sejm zamknęły się w budynkach rządowych na nadzwyczajnych posiedzeniach i obradowały całą noc. ... Obrady trwały do białego rana. .. o godzinie 9.00 premier wygłosił orędzie do narodu, emitowane na żywo przez wszystkie stacje radiowe i telewizyjne w Polsce. Oświadczenie Premiera ..."
<>
Szanowni Państwo! Obywatele! Rodacy! *
"Chciałbym dzisiaj, że tak powiem, na gorąco odnieść się do wczorajszych tragicznych wydarzeń. Otórz chcę powiedzieć, że rząd, rząd i parlament, nie dadzą się zastraszyć. Nikt nie będzie nam dyktował za pomocą butelek z benzyną, jaką politykę mamy prowadzić."
Chciałbym, abyśmy wszyscy spojrzeli na to pod właściwym kątem.
Ktoś rozwiesiłw Warszawie i całym kraju, bilbordy z napisem:
"JAROSŁAW KACZYŃSKI: ZABIJAJCIE POLITYKÓW"
Przy napiętej sytuacji w naszym kraju, jest to zachowanie niedopuszczalne.
Jest wysoce prawdopodobne, że po wczorajszych protestach związkowców w Warszawie mogło to sprowokować zachowania niezgodne z prawem. Dlatego, dzisiejszej nocy siły bezpieczeństwa przeprowadziły symulację odparcia ataku na budynki centralnych władz państwowych. Manewry zakończono sukcesem. "Wróg" został odparty. W związku z powyższym, wszystkim Państwu, życzę udanej niedzieli i zapraszam na następny, bardzo dobrze przygotowany i przeprowadzony protest "Solidarności" i innych central związkowych.
<>
Zapraszam na ciąg dalszy, prosząc o chwilę refleksji i zastanowienia się nad tym, kto też chciał zasponsorować, prawdopodobnie kosztowną, akcję bilbordową promującą książkę "Zabijajcie polityków", mało znanego, ale za to "bardzo sławnego pisarza" Jarosława Kaczyńskiego - prostego faceta z Wrocławia ? *
* "JAK DOSZŁO DO ZAMACHU?" / ZOSTAŃ "ZAMACHOWCEM", PODAJ DALEJ >>> http://lubczasopismo.salon24.pl/Wzgorza-Smaga-Wiatr/post/527732,polska-po-zamachu-na-prezydenta-rp-sejm-i-senat-rzeczypospolitej
13.09.2013 Jarosław Kaczyński
"Pod kancelarią Tuska" / Kliknij na link:
http://lubczasopismo.salon24.pl/doosckomuny/post/533662,13-09-13-j-kaczynski-pod-kancelaria-tuska-przemowienie-dudy
Przeczytałem nową książkę o Smoleńsku „Zamach w Smoleńsku" autorstwa Leszka Szymowskiego.
Przeczytałm i...trwam w osłupieniu
http://kacpro.salon24.pl/533827,przeczytalem-nowa-ksiazke-o-smolensku-i-trwam-w-oslupieniu
"Przeczytałem nową książkę o Smoleńsku „Zamach w Smoleńsku Niepublikowane dowody zbrodni" autorstwa Leszka Szymowskiego. Przeczytałm i...trwam w osłupieniu. Leszek Szymowski pracowicie udowadnia tezę, że w Smoleńsku 10 kwietnia 2010 roku doszło do zamachu na prezydenta Lecha Kaczyńskiego i towarzyszące mu osoby. / ... /
Jeśli Leszek Szymowski zwariował, to chciałbym usłyszeć argumenty potwierdzające jego chorobę. Jeśli Leszek Szymowski rzetelnie wykonał swoją pracę i wie co pisze, to książka ta stanowi najpoważniejsze oskarżenie rządu Donalda Tuska i Rosji jakie dane mi było spotkać. "- Leszek Gadowski 08.04.2011 r. / Źródło: wPolityce.pl
FRAGMENTY KSIĄŻKI
Leszek Szymowski - "Zamach w Smoleńsku"
CZĘŚĆ III “Anatomia zbrodni” - Rozdział 12 “Przecięta pajęczyna”
“10 kwietnia 2010 roku wczesnym rankiem, dysponent tej zabójczej wiedzy - prezydent Lech Kaczyński - wsiadł do tupolewa lecącego do Smoleńska.
str. 201, Rozdział 12 "Przecięta pajęczyna" - cytat:
Gdy jesienią 2007 rokuwładzę przejęła Platforma Obywatelska, Macierewicz przestał być szefem kontrwywiadu wojskowego, ale zdobył mandat poselski z listy PiS-u. Pracami komisji pokierował Jan Olszewski - były premier RP. Pomieszczenia do pracy komisji udostępniła Kancelaria Prezydenta. W ciągu jednej nocy dokumenty Komisji Weryfikacyjnej WSI przewieziono ciężarówkami do Kancelarii Prezydenta. W ten sposób, w Kancelarii zgromadzono niemal wszystkie archiwa Wojskowych Służb Informacyjnych - archiwa obnażające dziesiątki patologi i setki afer, materiały obciążające kilkaset osób zamieszanych w te afery - wśród nich osoby z pierwszych stron gazet. Równolegle zaczęły się prace nad przygotowaniami do ujawnienia drugiej części raportu z weryfikacji WSI czyli właśnie aneksu.
Członek Komisji Weryfikacyjnej WSI:“Na biurko prezydenta Kaczyńskiego trafiła wersja aneksu, ale prezydent ją poprawił, pewne rzeczy kazał wykreślić. Sporządzono więc drugą wersję. Było tak samo. Ostatecznie chyba dopiero jedenasta wersja - okrojona prawie o połowę w stosunku do pierwszej - znalazła akceptację w oczach Głowy Państwa. Prezydent zwlekał z jej upublicznieniem, choć Macierewicz, Olszewski i inni doradzali mu, aby odtajnił to jak najszybciej. Ale Kaczyński się wahał i wahał. W zgodnej opini nas wszystkich, czekał z ujawnieniem aneksu do okresu poprzedzającego kampanię wyborczą. Wydaje się zasadny pogląd, że liczył na to, iż opublikowanie aneksu pomoże mu pogrążyć Komorowskiego, w którym upatrywał głównego rywala w walce o powtórną kadencję. A może chciał poczekać na właściwy moment do ujawnienia tej zabójczej wiedzy.”
10 kwietnia 2010 roku wczesnym rankiem, dysponent tej zabójczej wiedzy- prezydent Lech Kaczyński - wsiadł do tupolewa lecącego do Smoleńska.”
" JAROSŁAW KACZYŃSKI: ZABIJAJCIE POLITYKÓW "
PROWOKACYJNA PROMOCJA?
<>
" JAROSŁAW KACZYŃSKI: ZABIJAJCIE POLITYKÓW "
PRZEMÓWIENIE PREMIERA PO
ATAKU BOMBOWYM BRUNONA K.?
"Rada Ministrów i Sejm zamknęły się w budynkach rządowych na nadzwyczajnych posiedzeniach i obradowały całą noc. Budynki były otoczone uzbrojonymi po zęby kordonami wojska i policji. Niektórzy komentatorzy wyśmiali to, twierdząc, że mamy bardzo słabe państwo, skoro aż tak bardzo boimy się jednego profesora z butelką z benzyną. Niektórzy blogerzy wskazywali, że Brunon K. miał rację i że to po prostu są zwykli tchórze. Do żadnego polityka, choćby szeregowego, nie można się było wtedy dostać, by przeprowadzić wywiad, stąd dziennikarze skazani byli na kilka lakonicznych i banalnych wypowiedzi zamieszczonych na Twitterze.
Obrady trwały do białego rana. Podobno rozważano wprowadzenie stanu wyjątkowego (co, nawiasem mówiąc, zapewne dodatkowo mogłoby potwierdzać tezę o tchórzostwie).
A kolejnego dnia rano, na warszawskiej Pradze, pojawił się pierwszy znak ZJ namalowany sprayem na murze.
A o godzinie 9.00 premier wygłosił orędzie do narodu, emitowane na żywo przez wszystkie stacje radiowe i telewizyjne w Polsce.
Oświadczenie i konferencja prasowa Premiera.
– Szanowni Państwo! Obywatele! Rodacy!
– Chciałbym dzisiaj, że tak powiem, na gorąco, odnieść się do wczorajszych tragicznych wydarzeń. Otóż chcę powiedzieć, że rząd, rząd i parlament nie dadzą się zastraszyć. Nikt nie będzie nam dyktował za pomocą butelek z benzyną, jaką politykę mamy prowadzić.
Chciałbym też, abyśmy wszyscy spojrzeli na to wszystko pod właściwym kątem. Był to czyn szaleńca, człowieka sfrustrowanego, zapewne też nieszczęśliwego, ale jakże niesprawiedliwego w swych ocenach. Żyjemy w demokracji, najlepszym z możliwych ustrojów. Władzę sprawują reprezentanci narodu wybrani w powszechnych i jawnych wyborach. Jesteśmy tu, by pracować dla Was, by Wam służyć.
I jeśli robimy to nieudolnie, jeśli kierujemy krajem nie w tym kierunku, w którym uważacie, że powinniśmy, to możecie nas zmienić. Możecie w kolejnych wyborach kompletnie zmienić skład parlamentu i rządu. I chcę zaznaczyć, że to jest jedyna skuteczna, legalna i dopuszczalna metoda, dzięki której obywatele wpływają na kształt polityki, na kształt sceny politycznej w swoim kraju. Tak działa demokracja. Takie są demokratyczne zasady. A szaleńcom, frustratom i, co tu dużo mówić, kryminalistom pokroju Brunona K. mówimy zdecydowane „nie!”.
Powtarzam jeszcze raz. Nie damy się zastraszyć. Od jutra cała administracja i struktury państwa przystępują do normalnej pracy. Zamachowiec został ujęty i osadzony. W dalszej kolejności zostanie osądzony, a niezawisły sąd wyda wyrok. I uważam, że to zamyka sprawę. Dodam jedynie, że mam nadzieję, że nikt, kto czytał list, nie da się nabrać na te brednie o Zbuntowanych Jednostkach. Bo gdyby stało się inaczej, nasza reakcja będzie stanowcza i twarda, może nawet bolesna.
Pytanie od dziennikarza
– Jeśli Pan mówi, że rząd nie da się zastraszyć, to czym tłumaczyć nadzwyczajne środki ostrożności. Kordony wojska i policji. Dzisiejsze szczegółowe rewizje wszystkich dziennikarzy, prześwietlanie kamer i tak dalej.
– To standardowe procedury, proszę Pana, przy tego typu zdarzeniach. Jak powiedziałem, od jutra przystępujemy do normalnej pracy i nie planujemy stosowania żadnych dodatkowych środków ostrożności.
Pytanie od dziennikarza
– Skoro uważa Pan, że to odosobniony czyn frustrata, jak wytłumaczy Pan litery ZJ, które dziś rano pojawiły się na jednym z budynków warszawskiej Pragi
– Nic o tym nie wiem.
Pytanie od dziennikarza
– Czy Pana zapowiedź twardej i bolesnej reakcji to straszenie ewentualnych naśladowców możliwością stosowania przemocy wobec nich?
– Proszę Pana, wszystkie organa państwa działają i będą działać w ramach obowiązujących przepisów i procedur. Dotyczy to oczywiście również, a może nawet w szczególności, policji, która takimi ewentualnymi incydentami będzie się zajmować. I oczywiście ufam, że zajmować skutecznie.
Pytanie od dziennikarza
– Czy przez to, że państwo działa skutecznie, rozumie Pan czternastoletnie śledztwo w sprawie zabójstwa generała Marka Papały, niewyjaśnienie do dziś zabójstwa ministra Dębskiego i inne nierozwiązane sprawy, na które powołuje się zamachowiec?
– Ekm. To wszystko, co miałem do powiedzenia. Dziękuję państwu.
***
Przez kilka kolejnych tygodni każde główne wydanie serwisów informacyjnych w Polsce zaczynało się sprawozdaniem z postępów w śledztwie w sprawie Brunona K. I faktycznie, wydawało się, że działał sam.
Przesłuchiwano wszystkich, z którymi miał cokolwiek wspólnego. Rozpoczęto oczywiście od najbliższej rodziny. Później wzywano kolejno dalszych krewnych, sąsiadów, kolegów z kółka szachowego ...
Wszyscy powtarzali to samo. Miły pan profesor. Wdowiec. Emerytowany ... Spędzający dużo czasu z wnukami. Nieźle grający w szachy. Mający zdecydowane poglądy polityczne zbieżne mniej więcej" (*) ... z polityczną linią prezentowaną przez Prawo i Sprawiedliwość.
Fragment książki Jarosława Kaczyńskiego : "Zabijajcie polityków" ... (*) koniec cytatu ... dalsza część stanowi dopisek autora notki. / Słowa tekstu profesor / Brunon K. nieorginalne
Oryginał tekstu:
http://www.zabijajciepolitykow.pl/pliki/jk_zabijajcie-politykow_ksiazka_fragment_218722.pdf
...większość z potencjalnych czytelników szybko nie połapie się, że Jarosław Kaczyński będący autorem książki "Zabijajcie polityków" to bynajmniej nie były premier i prezes Prawa i Sprawiedliwości. Choć treść tej powieści może wydawać się pisana ręką doświadczonego polityka, który walczy o odebranie władzy Donaldowi Tuskowi, w rzeczywistości napisał ją zupełnie inny Jarosław Kaczyński. Ten z Wrocławia, który na co dzień jest handlowcem, ale też satyrykiem i prozaikiem. / ... / - Na plakatach informacji nie ma, bo nie musi być - usłyszeliśmy od wydawcy książki "Zabijajcie polityków". - Jednocześnie podkreślam, że imię i nazwisko autora jest jak najbardziej prawdziwe - dodaje nasz rozmówca. I przyznaje, że dane personalne powieściopisarza w tym projekcie były równie ważne co treść książki. W projekt jest zaangażowanych kilka osób, ale to Jarosław Kaczyński pierwszy miał zgłosić się do wydawcy z pomysłem na powieść Podobno nie namawiano go do jej spisania tylko dlatego, że ma specyficzne nazwisko.
Ani Jarosław Kaczyński, ani jego wydawca nie obawiają się więc, że wkrótce przyjdzie im stanąć przed sądem, gdzie po drugiej stronie zasiądzie prezes Prawa i Sprawiedliwości. - Jeśli książka trafi do szerokiego grona odbiorców, to jedyną osobą, która może na tym wszystkim polityczniezyskać będzie właśnie ten bardziej znany dziś Jarosław Kaczyński. Jej treść jest bowiem bardzo mocno antyrządowa i antysystemowa./ Źródło: naTemat.pl
Wypada tylko zapytać:
Kto, tak naprawdę na "Zabijaniu polityków" Kaczyńskiego, zrobi w Polsce "po-lityczny interes"? - I kto zapłacił za te bilbordy?
naTematA ten kwadratowy kod na plakacie to do robienia banerów na pochody "Kaczyńskiego"?
YOUTUBE WYŻEJ: Proszę zauważyć "jak zgrabnie" książka "Zabijajcie polityków", całkowicie przy okazji, reklamuje leżącą "pod sobą "Gazetę Wyborcżą" - PRZYPADEK ? A MOŻE NIE?
" JAROSŁAW KACZYŃSKI: ZABIJAJCIE POLITYKÓW " ..?..
"Zbieżność celów Kaczyńskich i wydawcy wcale nie musi być taka sama. Kaczyński (polityk) dąży do zmiany, Kaczyński (autor) do pieniędzy, bo sławę mu zrobił imiennik polityczny, a wydawca kuje żelazo, bo w kraju gorąco. Ciekawa może być reakcja polityków. Tego, który nie nawołuje, ale nosi imię i nazwisko pisarza. I tego (tych), których zgładzenia mogłoby przynieść zmiany w Polsce. Powieść jest silnie promowana, bo jej reklamę można spotkać na billboardach w polskich miastach. Nie wszyscy czytelnicy muszą się zorientować, czy Kaczyński to ten Kaczyński. A nawet nie wszyscy czytelnicy muszą się zdystansować do fikcyjnych celów bohatera Dąbrowy, który chce zabijać polityków, bo tylko tak potrafi zmieniać." Źródło: http://www.tokfm.pl/blogi/o-qu/2013/09/jaroslaw_kaczynski__zabijajcie_politykow/1
Komentarz: "... nie wszyscy czytalnicy muszą się zdystansować do fikcyjnych celów bohatera" książki "Zabijajcie polityków" - Czyżby tokfm.pl stanowiący "część firmy" Gazeta.pl sugeruje podatnym na to czytelnikom, że "nie ... muszą się dystansować" od zabijania polityków. Czy to jest nawoływanie do popełnienia przestępstw politycznych? - Co by na to powiedziała polska prokuratura? Przestępstwo, czy nie?
Zastanawiam się czy ten "zaczerwieniony ze stresu Kaczyński" czytał "Mój wiersz o (nie) rządowych kibolach" Do wiersza też dołączono "manifesto a'la political fiction" . Może na podstawie tego wiersz, coś by mu o tych "(Nie) rządowych kibolach", szybko do głowy przyszło? - Co, Panie Kaczyński?
" JAROSŁAW KACZYŃSKI: ZABIJAJCIE POLITYKÓW "
PROWOKACYJNA PROMOCJA?
http://kacpro.salon24.pl/533814,prowokacyjna-promocja-jaroslaw-kaczynski-zabija-j-cie-polityko
" POD - ROBIONEGO JAROSŁAWA KACZYŃSKIEGO ? "
<>
"W całej Polsce, a ostatnio w Warszawie, pojawiły się billboardy epatujące hasłem:
" JAROSŁAW KACZYŃSKI: ZABIJAJCIE POLITYKÓW "
Rzekomo jest to promocja książki wydanej przez zagadkowe wydawnictwo i napisanej przez bliżej nie znanego autora o nazwisku identycznym jak nazwisko lidera PiS. Co pan sądzi o takiej akcji? Czy to rzeczywiście wygląda na promocję książki, czy raczej na brutalny czarny PR wymierzony w przywódcę opozycji?
Dr Marek Kochan, z UW, specjalista od wizerunku i marketingu politycznego: "Odnoszę wrażenie, że komuś zależy na sprowokowaniu aktów przemocy"
- Takie bilbordy wiele osób może odebrać dosłownie, tj. jako tytuł i przesłanie książki prezesa PiS. W wersji łagodnej może to więc być nieetyczna próba zarobienia pieniędzy, w wersji ostrzejszej – kampania zniesławiająca, tzw. czarny PR.
Jakie szkody może wyrządzić tego rodzaju „reklama”?
Może przykleić do osoby polityka przesłanie, które poniża go w oczach opinii publicznej, przedstawia jako niebezpiecznego radykała.
To hasło brzmi tak, jakby Jarosław Kaczyński nawoływał do zabijania polityków...
Tak, to może imputować prezesowi PiS, że on wzywa do podobnych działań. Dochodzi do łączenia nazwiska polityka z aktami przemocy, co może mieć negatywny wpływ na jego wizerunek. / Źródło: wPolityce.pl
Polska po zamachu na Prezydenta RP, Sejm i Senat Rzeczypospolitej
"Kaczyński zwalnia Hofmana" >>> http://www.youtube.com/watch?v=wbe8bwmFuxA
Wiadomość nadzwyczajna! Dzisiejszej nocy bojówki związkowców zatakowały legalne organy władzy państwowej. Prezentujemy przemówienie Premiera po ataku na Pałac Prezydencki, Sejm, oraz Kancelarię Prezesa Rady Ministrów!
"Rada Ministrów i Sejm zamknęły się w budynkach rządowych na nadzwyczajnych posiedzeniach i obradowały całą noc. ... Obrady trwały do białego rana. .. o godzinie 9.00 premier wygłosił orędzie do narodu, emitowane na żywo przez wszystkie stacje radiowe i telewizyjne w Polsce. Oświadczenie Premiera ..."
<> Szanowni Państwo! Obywatele! Rodacy!
"Chciałbym dzisiaj, że tak powiem, na gorąco odnieść się do wczorajszych tragicznych wydarzeń. Otórz chcę powiedzieć, że rząd, rząd i parlament, nie dadzą się zastraszyć. Nikt nie będzie nam dyktował za pomocą butelek z benzyną, jaką politykę mamy prowadzić."
Chciałbym, abyśmy wszyscy spojrzeli na to pod właściwym kątem.
Ktoś rozwiesiłw Warszawie i całym kraju, bilbordy z napisem:
" Jarosław Kaczyński: Zabijajcie polityków "
Przy napiętej sytuacji w naszym kraju, jest to zachowanieniedopuszczalne.
Jest wysoce prawdopodobne, że po wczorajszych protestach związkowców w Warszawie mogło to sprowokować zachowania niezgodne z prawem. Dlatego, dzisiejszej nocy siły bezpieczeństwa przeprowadziły symulację odparcia ataku na budynki centralnych władz państwowych. Manewry zakończono sukcesem. "Wróg" został odparty. W związku z powyższym, wszystkim Państwu, życzę udanej niedzieli i zapraszam na następny, bardzo dobrze przygotowany i przeprowadzony protest "Solidarności" i innych central związkowych.
Zapraszam na ciąg dalszy, prosząc o chwilę refleksji i zastanowienia się nad tym, kto też chciał zasponsorować, prawdopodobnie kosztowną, akcję bilbordową mało znanego, ale za to "bardzo sławnego pisarza" ? >>> "JAK DOSZŁO DO ZAMACHU?" / ZOSTAŃ "ZAMACHOWCEM", PODAJ DALEJ >>>http://lubczasopismo.salon24.pl/Wzgorza-Smaga-Wiatr/post/527732,polska-po-zamachu-na-prezydenta-rp-sejm-i-senat-rzeczypospolitej
"Antypolskie sprzysiężenia" Z pamiętnika generała Zygmunta Berlinga, dowódcy 1 Armii WP / 1943 r. <> "Za plecami Armii walczącej krwawo o wolność i szczęście Ojczyzny, wrogie ręce, w naszym domu wychowane, usiłowały je zakuć w nowe kajdany ... Wróciło wspomnienie sprzed lat. 17 września 1939 roku na ulicy Niemieckiej w Wilnie, zamieszkałej prawie wyłącznie przez burżuazję żydowską, spotkałem o godzinie szóstej rano dwa czołgi radzieckie oblężone przez tłum wiwatujących. Sami Żydzi. Starzy i młodzi, kobiety i dzieci śpiewali i obrzucali czołgi kwiatami - widocznie już wcześniej przygotowanymi na tę okazję. A że to te czołgi, zdławiły ostatni dech wolności na tej ziemi? Niech płacą goje! ... - Nu coo? - Wasze przeszło! Teraz my - powiedział do mnie stary znajomy Żyd. Dziś zrozumiałem, że to był zwiastun. .. <> Stworzono parawan, za którym wybranego narodu elita, w osobach Bermana, Zambrowskiego i (innych) ... ujmowała w swe ręce ster rządów w Państwie. Oni wiedzieli od dawna, jak przystąpić do dzieła. Nie zapomnieli dewizy, że masa to bydło, które musi być jednak prowadzone na dobrym łańcuchu. Pod pokrywą szczerych intencji zwiedli naszą czujność, wykuli ten łańcuch w postaci służby bezpieczeństwa, oraz spreparowanej prokuratury i sądów zdegradowanych do roli narzędzi władzy. Wszystko w imię potrzeb walki z kontrrewolucją. <> Kto chce niech wierzy, że taki był cel żydowskich machinacji. Fakty mówiły, że dla mafii rządzącej, nie ma w Polsce Polaków - są tylko Żydzi i goje! " <> Powyższy cytat zaczerpnięto z książki redaktora Zdzisława Ciesiołkiewicza "Inwazja Upiorów 1944 - 1970 - O wkładzie szowinistów żydowskich do historii współczesnej Polski" <> TĄ KSIĄŻKĘ MUSISZ PRZECZYTAĆ <<<>>> http://netload.in/datei9OwHQtSTBl.htm <<<>>> * UWAGA ! ! ! Aby ściągnąć PDF należy skorzystać z podanego linku, otworzyć stronę "Netload". Po otwarciu zobaczysz dwa zegary. Pod prawym zegarem kliknij na "DAWNLOD FREE", odczekaj 30 sek., przepisz czterocyfrowy numer do okienka, kliknij NEXT, odczekaj 20 sek. Kliknij na pomarańczowy napis "Or click here" i ściągnij PDF.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka