CZYŻBY WARSZAWCY RADNI PO BYLI "WYBORCZYMI OSZUSTAMI",
KTÓRZY PLANOWALI UNIEWAŻNIĆ REFERENDUM W WARSZAWIE
" .. okazuje się, że .. decyzja radnych PO była prawdopodobnie częścią misternego planu, który dzięki wadom prawnym w uchwale, miał umożliwić unieważnienie referendum, gdyby nie przebiegło ono po myśli Platformy Obywatelskiej."
CAŁY TEKST NIŻEJ
Pietrzak: „polskie wybory liczą (komo) ruskie serwery"
Warszawa potrzebuje Prezydenta, "z sercem po polskiej stronie"! - Takim, jak ma Pan Jan Pietrzak. - Panie Janie, "nie ma co udawać" , za stary Pan nie jest, ale czasu Pan naprawdę już nie ma. - "Zamiast kabaretu", czas w końcu zrobić w życiu "coś poważnego"! - "Jan Pietrzak na Prezydenta Warszawy!" - Kibice, pomożecie!? (:
" WARSZAWIAKU! MOBILIZUJ GO ! ! ! " >>> jan.pietrzak@gmail.com
Przez absencję do zwycięstwa PO Jan Pietrzak felieton
Pietrzak krytycznie o PO, Komor_skim i Premierze
Jan Pietrzak: "To jest nawet lepszy chwyt od ruskich serwerów" / Propszę Państwa, doszło do tego, że szefostwo obywatelskiej partii, namawia Obywateli Warszawy, aby nie wybierali "obywatelskiej" Pani Prezydent w nadchodzącym referendum. Przyznacie Państwo, że to trochę oryginalne wydarzenie w naszym demokratycznym ponoć kraju.
Wyszło im z tajnych wyliczeń, że jeżeli zwolennicy Hanny "GW", na nią zagłosują, to ona przegra, a jak nie pójdą do urn, to Ona wygra! - Dobre? - Dobre, pyszne." ...
- Dobre nie? "Jan Pietrzak na Prezydenta Warszawy!"
Jan Pietrzak: " W "państwie Tuska" możliwy jest każdy absurd. Oczywiście ten absurd ma zupełnie nie absurdalną przyczynę. Mianowicie, strach przed klęską. - Z tego właśnie powodu, najwyższe władze państwowe, Prezydent i Premier, zaprzysiężeni strażnicy Konstytucji i instytucji, nawołują do "absencji wyborczej".
Tylko niska frekwencja da zwycięstwo jej i ukochanej Platformie Obywatelskiej.
Referendum w sprawie personalnej to jest rodzaj ..y.. korekty wyborczej, prawda, pomiędzy kadencjami, działanie obywatelskie, w wielu krajach znane i stosowane. U nas dokuki referenda nie dotyczyły obecjej zdeprawowanej, zdemoralizowanej władzy, nie były przez nikogo kwestionowane. Ale porobiło się tak w wielu miejscowościach, że przekroczono stan jakiejś, prawda, klęski społecznej, ..y.., arogancji, nieudolności, korupcji.
- No i lokalne społeczności się wkurzyły i sięgnęły po procedury referendalne, by dłużej nie dać się wyzyskiwać i kiwać przez rozpanoszonych "wielmożów, kacyków, skurczybyków".
Jeżeli akcja odstraszania Warszawiaków od urn powiedzie się, nie możemy wykluczyć, że Prezydent z Premierem zastosują podobny manewr przed następnymi już, ogólnokrajowymi wyborami. Dojdą do wniosku, że jedynym sposobem na zwycięstwo PO jest absencja wyborców.
- TO JEST NAWET LEPSZY CHWYT OD RUSKICH SERWERÓW - Wystarczy skasować przemysł, szkolnictwo, służbę zdrowia i elektorat sam się rozjedzie, rozpełźnie po świecie. Bo bez pracy, bez szkół, bez szpitali, kiepsko się żyje jednak. Prawda? - Najbardziej opornych władze zgromadzą w eleganckim Pendolino i będą gnać po polskich torach, aż do skutku. A reszta wyborców zapadnie się pod ziemię ze wstydu.
Fantazja, a także historia podpowiadają mnóstwo możliwości pozbycia się zatwardziałych zwolenników demokracji. Wybory, przy możliwie największej absencji wyborców, to jest gra warta świeczki, ..y.., dla obecnej władzy. - Dysponując potężnymi mediami, zwanymi "meinstrimem", władza może się pokusić o najbardziej radykalne rozwiązania, bo trzyma tam "gniazdo szerszeni", zatruwających, podgryzających Polskę.
- No na przykład, okazało się ostatnio, ..y.. , że taka defilada była, prawda, z okazji święta Wojska Polskiego. I okazało się, że cała nasza armia, to w gruncie rzeczy, jest tylko grupa rekonstrukcyjna. Chodzi im o to, że cały Naród, chcą przerobić już tylko na rekonstrukcyjną grupę, ..y.. rekonstrukcyjną grupę Polaków. Taka jest tendencja. Przy okazji "meinstrim" tłumaczy się na język polski jako "g-ł-ówny nurt", a dokładnie jest to proszę Państwa "gówny nurt".
Pytanie brzmi czy naprawdę musimy żyć w tym "gównym nurcie"? - To jest podstawowe pytanie, do przećwiczenia w podgrupach. Żeby Państwu to ćwiczenie ułatwić jeszcze raz zapraszam, na nasze spotkanie, na "MOBILIZACJĘ!", mobilizację z okazji "napaści 1 Września" na Polskę, ..y.., Rosji i Niemiec.
Z okazji "wielkiej wojny" polskiego Narodu z faszyzmem i komunizmem, która się wtedy, pierwszego września 1939 roku zaczęła. Spotykamy się proszę państwa 29 sierpnia, godzina 17:00 , na Placu Zamkowym. Zapraszam" - kończąc, Jan Pietrzag przedstawia obwieszczenie o "MOBILIZACJI!".
Tusk: "Nie zasłużyłem na pomnik"
CZYŻBY WARSZAWCY RADNI PO BYLI "WYBORCZYMI OSZUSTAMI"?
Decyzją radnych Platformy Obywatelskiej utrudnione głosowanie w referendum warszawskim będą mieli niepełnosprawni np. w szpitalach, czy domach opieki. Nie będzie w nich bowiem komisji wyborczych.
Tymczasem okazuje się, że ta decyzja radnych PO była prawdopodobnie częścią misternego planu, który dzięki wadom prawnym w uchwale, miał umożliwić unieważnienie referendum, gdyby nie przebiegło ono po myśli Platformy Obywatelskiej.
Gdy zwolennicy odwołania Hanny Gronkiewicz-Waltz w Radzie Miasta, nie chcąc wpaść w tę pułapkę, próbowali przypilnować kwestii prawnych porządkujących uchwałę o powołaniu zamkniętych komisji wyborczych, radni PO wyrzucili cały projekt uchwały do kosza.
O grze PO chcącej za wszelką cenę uratować posadę Hannie Gronkiewicz-Waltz rozmawiamy z Maciejem Maciejowskim, radnym Warszawskiej Wspólnoty Samorządowej, która jest jednym z inicjatorów referendum warszawskiego.
wPolityce.pl: Jak wyglądało to głosowanie w radzie?
Radny Maciej Maciejowski: Na Radzie pojawił się projekt PO o wprowadzenie do porządku obrad punktu uchwały powołującej obwodowe komisje wyborcze. Po zapoznaniu się z tym dokumentem zgłosiliśmy argument, że w projekcie tym nie ma opinii prawnych, np. dlaczego te akurat komisje mają powstać, a nie inne. Nie było też żadnego pisma poświadczającego, że jest to uzgodnione z Państwową Komisją Wyborczą. Z uchwały wynikało więc niby, że Platforma chce powołania na referendum dodatkowych tzw. obwodów zamkniętych, natomiast nie było to przygotowane wszystko zgodnie z prawem. Obowiązuje bowiem odpowiednia ścieżka legislacyjna i trzeba nią przejść zgodnie z wytycznymi PKW.
Czyli PO celowo podstawiła bubel prawny, który łatwo byłoby podważyć, gdyby np. referendum nie przebiegło po jej myśli? To była pułapka?
Dokładnie tak to wygląda. W tle tego jest uchylenie przed kilku miesiącami przez wojewodę czterech uchwał Rady Miasta i to też w kwestii podziału obwodów wyborczych i w związku z tym poprosiliśmy o opinię prawną i uzgodnienia z PKW, aby miała ta uchwała zgodne z prawem uzasadnienie i żeby nie okazało się miesiąc po odwołaniu Hanny Gronkiewicz-Waltz, że referendum jest nieważne.
Więc, gdy ja wystąpiłem i zażądałem dołączenia do projektu wszystkich niezbędnych dokumentów, to radni PO nagle w ogóle nie chcieli żadnej dyskusji i zagłosowali przeciwko uchwale.
O tym, że była to zastawiona na nas pułapka, w którą nie daliśmy się wciągnąć, świadczy to, że pan Jarosław Jóźwiak, sekretarz miasta, dyrektor gabinetu pani prezydent w ogóle nie chciał pokazać jakichkolwiek dokumentów i nie chciał dyskusji nad projektem tej uchwały.
Jak takie postępowanie radnych PO zakwalifikować? Partia mająca obywatelskość w nazwie, działacze mający usta pełne frazesów o obronie demokracji działają przecież otwarcie przeciwko obywatelom, ich prawom wyborczym i przeciwko jednemu z narzędzi demokracji jakim jest referendum.
Przyczyna jest prosta. To desperacja związana z sondażami, które pokazują, że jedyne co mogłoby uratować Hannę Gronkiewicz-Waltz to niska frekwencja. Widać dobrze, że nie ma takiej granicy, której politycy Platformy Obywatelskiej nie przekroczą, nawet jeśli jest to granica śmieszności. To są przy okazji bardzo brzydkie chwyty, ale sądzę, iż mieszkańcy Warszawy ocenią to we właściwy sposób i obecną prezydent odwołają, o czym jestem głęboko przekonany.
Czy nie uważa pan, że prezydent Bronisław Komorowski powinien w tym momencie jednak stanąć na wysokości zadania i bronić demokracji przed zakusami koleżanek i kolegów z PO?
Teoretycznie taka powinna być rola głowy państwa. Śp. Prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu zarzucano bycie prezydentem jednej partii. No, a co można powiedzieć o prezydencie Komorowskim, który wprost reprezentuje aktualną linię polityczną Platformy Obywatelskiej? Ja osobiście wobec obecnie urzędującego prezydenta niestety nie mam żadnych oczekiwań.
Czy coś zamierzacie przedsięwziąć, aby jednak umożliwić osobom niepełnosprawnym dotarcie na referendum?
Jako Warszawska Wspólnota Samorządowa będziemy dbać o to, aby każdy, kto chce zagłosować, mógł to jednak zrobić. Nawet jeśli ma problemy z samodzielnym poruszaniem się. Takie osoby mają zagwarantowany – zgodnie z ustawą – bezpłatny dojazd do punktu głosowania, ale jeśli miasto będzie robić jakieś trudności, to my zapewnimy transport samochodowy takim ludziom. Każdy mieszkaniec Warszawy, który nie może się poruszać o własnych siłach, zostanie przez nas dowieziony do komisji wyborczej. Przyjedziemy na każdy sygnał. / Rozmawiał Sławomir Sieradzki wPolityce.pl
"Komisarz Hania w mundurze generała
Ja .. ha.ha.ha ! !"
“ Syszałeś? / Platformę może już tylko uratować "Mała Madzia" ! "

opublikowano: dzisiaj, 20:51 | ostatnia zmiana: dzisiaj, 21:18
<>
Warszawa potrzebuje "Prezydenta z sercem po polskiej stronie"!
Warszawa potrzebuje Prezydenta, "z sercem po polskiej stronie"! - Takim, jak ma Pan Jan Pietrzak. - Panie Janie, "nie ma co udawać" , za stary Pan nie jest, ale czasu Pan naprawdę już nie ma. - "Zamiast kabaretu", czas w końcu zrobić w życiu "coś poważniego"! >>> Czy Jan Pietrzak, zechce zarecytować ten wiersz?
"Mój 'Wiersz' o (nie) rządowych kibolach"
Kibice! Wysoko podnieście głowy!
Powstańcie chłopcy i dziewczęta!
Zbliża się godzina "W"!
"Prowokacjom dość!" powiedzieć czas!
Kibice!
Jesteście w Warszawie jak "Lwowskie Orlęta"!
Trampki na nogi, dowód w kieszeń,
i do urn, szeregiem marsz! Marsz!
Jajkiem nie rzucaj w Prezydenta,
lepiej do urn idź!
Tam oddajcie "celny strzał",
aż karty wpadną do pudła,
pod gradem Waszych "kul"!
Na kartach Waszych "Bóg, Honor i Ojczyzna"!
... bohaterowie powstań też!
Pilecki i Komorowski - Bór,
... bohaterem waszym jest.
Nie ten, "z hrabiów bul"!
"Polszewika" z urzędu goń!
Skreślając oddaj "celny strzał"!
Do domu szybko wróć!
Babci podaj dowód, tatę zbudź!
Więcej potrzebnych jest nam "kul"!
Waleczny bądź! Gotów bądż!
Zbliża się godzina "W"!
"W" jak Warszawa! - "W" jak Wrocław!
... Wieliczka, Wrzeszcz!
Tam "Polszewika" goń!
Powstań! Trampki na nogi bierz!
Ruszaj i walcz!
Ruszaj w bój!
"Urodziłem się w Polsce!"
... usłyszysz pieśń!
Walcz, bo Polska to kraj Twój!
Nikomu go nie oddaj!
Zbliża się godzina "W"!
będzie to akcja przez duże "P",
"Polszewikom" powiemy NIE!
Teraz "Zdradku Frajerze",
"(nie) rządowy kibol"
robotę Ci zabierze!
A Ty? - Na szczw!
Na szczw! Na szczaw!
I ciesz się wolnością,
nim zza płotu, gorzki,
mirabelek poczujesz smak!
<>
"Jan Pietrzak: "To jest nawet lepszy chwyt od ruskich serwerów" / Propszę Państwa, doszło do tego, że szefostwo obywatelskiej partii, namawia Obywateli Warszawy, aby nie wybierali "obywatelskiej" Pani Prezydent w nadchodzącym referendum. Przyznacie Państwo, że to trochę oryginalne wydarzenie w naszym demokratycznym ponoć kraju.
Wyszło im z tajnych wyliczeń, że jeżeli zwolennicy Hanny "GW", na nią zagłosują, to ona przegra, a jak nie pójdą do urn, to Ona wygra! - Dobre?" / Dobre nie? >>> "Jan Pietrzak na Prezydenta Warszawy! Kibice, pomożecie!?" >>> Zanim skorzystasz z linku, wejdź na Salon24.pl w prawym górnym rogu WYŁĄCZ FILTR >>>> http://kacpro.salon24.pl/530581,jan-pietrzak-na-prezydenta-warszawy-kibice-pomozecie
"Potraktowali Polskę jak wojenny łup, jak dziwkę"
Radna nie żałuje słów "Platformo potraktowałaś Polskę jak dziwkę". Rozmowa z Połedniok
"Platformo, bujaj się!" Śląska radna PO odchodzi z partii i nie zostawia suchej nitki na Platformie
http://kacpro.salon24.pl/532996,ona-nie-zaluje-slow-platformo-potraktowalas-pol-s-ke-jak-dziwke
"Siłą chcieli wziąć wszystko, a Polskę potraktowali jak zwykły wojenny łup – JAK DZIWKĘ, z którą się robi co chce – nawet wbrew jej woli, którą się oszukuję, znieważa i wykorzystuje do własnych partykularnych interesów" – napisała na blogu b. radna Platformy Obywatelskiej z Siemianowic Śląskich, Dorota Połedniok.
Radna szczerze opisała to, co się dzieje w strukturach PO w Siemianowicach Śląskich. Nie kryje swojej goryczy, gdy jej zapał i ideały spotkały się z zimnym wyrachowaniem polityków PO. Poczuła się wobec ich metod bezradna, bliska załamania. Warto zapoznać się z jej opisem wydarzeń, który obszernie cytujemy z jej bloga, który pozbawia wszelkich złudzeń co do sposobu uprawiania lokalnej polityki. Za motto swoich działań przyjęła słowa wiersza Edwarda Stachury, którego fragment brzmi: "Lecz ty się nie daj zgnębić, lecz ty się nie daj spętlić".
"Właśnie dzisiaj dowiedziałam się z prasy (już po raz kolejny), że PO ponownie mnie zawiesiło…Tym razem już do końca kadencji. No cóż… przykre. Pora więc na krótkie résumé. Moje kilkuletnie zmagania z PO dobiegają właśnie końca. Wstępowałam do niej kilka lat temu pełna młodzieńczej nadziei – przepełniona ufnością i radością na lepsze jutro, ba, lepsze dziś… Miałam marzenia o rozwoju, budowie lepszej – dostatniej Polski – marzenia o lepszym życiu dla nas wszystkich. Wreszcie marzenia o pracy (patrzcie do czego tu doszło, że musimy już marzyć nawet o pracy!). Na początku były chęci, ochota i zapał. Byłam dumna z przynależności do tej europejskiej wydawałoby się rodziny. Starsi, doświadczeni działacze dostrzegli moje młodzieńcze zaangażowanie i pasję i wspaniałomyślnie pozwolili mi na start w wyborach do Rady Miasta Siemianowic Śląskich (pewnie z łaski na uciechę). Ale tutaj spłatałam im figla – wygrałam te wybory w cuglach zdobywając przy tym największą liczbę głosów nie tylko spośród kandydatów PO, ale spośród wszystkich którzy kandydowali w mieście. Zostałam najmłodszą radną tej kadencji" – pisze z goryczą już była działaczka PO Dorota Połedniok.
„Chciałam być skuteczną a ONI kalkulowali co jest dobre dla siebie i partii. Narastała frustracja i zniechęcenie – nie wolno mi było NIC – nawet krytykować ekipy rządzącej. Na klubie rządził Gościniak – szara eminencja siemianowickiej i śląskiej PO. Klub z przewodniczącą A. Zasadą na czele służył tylko dorealizacji jego poleceń – a pani Zasada mężnie je wcielała w czyn. Dorota Połedniok + 5 innych radnych, z Przewodniczącym Rady Miasta Panem Adamem Cebulą mieli tylko karnie głosować ZA lub PRZECIW. Żadnej dyskusji i rozmów, liczyła się li tylko realizacja pomysłu zarządu. Po roku zmądrzałam. Powiedziałam NIE i zaczęłam się buntować” – pisze i odsłania dalsze kulisy sprawowania władzy przez PO.
„ORDNUNG MUSS SEIN – to hasło naczelne tej organizacji – nawet łamiąc ludzkie charaktery trzeba realizować politykę. Za to, że miałam odwagę powiedzieć NIE, zawieszono mnie w prawach członka. A powiedziałam NIE bo klub nie realizował moich i PO postulatów wyborczych i dlatego wezwałam radnych do wyjścia z koalicji. Wówczas przeżyłam szok.Ukarano mnie, a jednocześnie PO zerwało koalicję.Zrealizowano mój postulat, a ja sama poniosłam karę (za co pytam?).Napisałam wtedy list otwarty do Szefa PO – Premiera Donalda Tuska. Łudziłam się głupia, że chociaż ON, jak dobry ojciec zrozumie, pocieszy i może zrobi w Platformie porządek. Zamiast tego Tomczykiewicz, Gościniak i inni spuścili na mnie biedną swoje łańcuchowe psy. Rozpoczęli bezprecedensową wręcz nagonkę na mnie w środkach masowego przekazu, w partii i mieście. Opluwano mnie zewsząd, niszczono samochód i z buciorami wchodzono w moje dziecinne nawet głupie życie.
Zostałam sama – znikąd pomocy i wsparcia” – pisze była radna.
Opisała manipulowanie głosowaniem w sprawie wyemitowania przez miasto obligacji. „Zrozumiałam wówczas, że próbowała nas po raz kolejny zmanipulować. W każdym bądź razie ze mną, z Przewodniczącym Rady MiastaA. Cebulą i kolejnym radnym PO M. Wajdą nie było to uzgodnione i skonsultowane. Zrozumiałam, że klub PO znowu realizować miał nie wiadomo jaką politykę swojego honorowego członka Gościniaka (naprawdę, to on rządzi partią w tym mieście). Gościniak wkurzył się po raz drugi – znowu kazał mnie zawiesić (a dlaczego tylko mnie, a nie Panów Wajdę i Cebulę?). O decyzji tej zakomunikowała mi w sponsorowanym tekście w jednej z gazet pani Zasada-Chorab – obrażając mnie i pomawiając, a przy okazji wylewając kubeł pomyj.Ale tym razem czara goryczy się przelała. Pani Zasada popełniła przy tym przestępstwo ścigane z urzędu i sprawą w przyszłym tygodniu zajmie się Prokuratura.Tyle słów wyjaśnienia…” – pisze Połedniok.
„To moje pożegnanie z Platformą. Pozostały niespełnione obietnice Tuska, pozostały tylko słowa, które miały być nadzieją, a okazały się puste i rzucone na wiatr. Niespełnione obietnice jednak mają to do siebie, że kiedyś się zemszczą… Miały być drogi, stadiony, szybka kolej – otwarcie na Europe i Świat. Miała być praca i masowe powroty emigrantów.
Jedyne, co pozostało to niedokończone i rozgrzebane przez nieudaczników inwestycje i dziura budżetowa, która wprost przeraża. A tak pięknie miało być… Na Śląsku zniszczono prawie wszystko za co się PO zabrała (przegrane Euro 2012, rozgrzebany Stadion Śląski, zbankrutowana kolej). Ekipa T. Tomczykiewicza wzorowała się na Tusku – swoim mistrzu – obiecują ile wlezie.Wyszło jak zwykle…(…) Najgorsze jednak w tym wszystkim jest to, że skutecznie zniszczono śląski etos – pracowitej i gospodarnej krainy, gdzie żyją i pracują porządni i uczciwi ludzie. „Sól ziemi czarnej”, gdzie ludzie mądrzy, poczciwi i dobroduszni…Śląsk bogaty to czasy minione…Śląsk źle zarządzany, a przez to biedny – to czas obecny. Kończ Pan Panie TT wstydu oszczędź! Nawet w Pszczynie Giulianim to Pan nie był jak mówią miejscowi" – pisze już bez żadnych złudzeń Połedniok.
Puenta radnej jest niemal dramatycznym krzykiem: „Jak każda kobieta marzy czasem, by ukochany mężczyzna pogłaskał ją po włosach, potrzymał za rękę, przytulił i pocieszył, to ja głupia oczekiwałam tego od Platformy.Tymczasem ONI zachowali się jak typowi zwycięzcy najeźdźcy. Siłą chcieli wziąć wszystko, a Polskępotraktowali jak zwykły wojenny łup – JAK DZIWKĘ, z którą się robi co chce – nawet wbrew jej woli, którą się oszukuję, znieważa i wykorzystuje do własnych partykularnych interesów – pisze i podsumowuje całość krótko: A ty Platformo bujaj się...!!!".
Tak kończy swoje spotkanie z PO Dorota Połedniok.
Autor: JW Żródło: blog
Brawo! Brawo! Brawo ! Jednak nie
wszystkie Platfusy to Platfusy ! Są też
bohaterki! - Jeszcze raz brawo !
Nie dla Ciebie Donald ! ! !
"Obok podatku od Q*rwiego grosza"
i od usług ulicznych"
Profesor Piotr Winczorek podający się za „konstytucjonalistę” opisał w Gazecie Wyborczej swą wizję powrotu PiS do władzy. Wybrany przeze mnie fragment:
"... nowa władza dokonuje radykalnej czystki w administracji i służbach mundurowych, w sądownictwie, prokuraturze i szkolnictwie państwowym wszelkich szczebli oraz w mediach publicznych. Z pracy odejść muszą ci, którzy zostali w nich zatrudnieni przed 1989 r., a pozostałe osoby poddane są zasadniczej weryfikacji z uwzględnieniem stopnia ich współpracy z reżimem III Rzeczypospolitej. Zamknięciu ulegają niektóre media prywatne, a w pierwszej kolejności "Gazeta Wyborcza" i TVN. Poważnie rozważana jest delegalizacja takich stronnictw, jak np. Platforma Obywatelska, SLD czy Ruch Palikota. Czołowi politycy III RP muszą się liczyć z postawieniem w stan oskarżenia przed Trybunałem Stanu lub sądami karnymi za zdradę."
- wróży w tekście pt. "V Rzeczpospolita, czyli futurystyka polityczna" i to "w czasie teraźniejszym", Piotr Winczorek, człowiek znany szeroko jako "konstytucjonalista", który został felietonistą "Gazety Wyborczej". Niestety, nie jest dobrze. Profesor dowiódł bowiem, że kabarety potrafią wyprzedzać rzeczywistość. / Źródło: wPolityce.pl / ... i dalej: "Konstytucja rozpoczyna się od słów: "W imię Boga Wszechmogącego w Trójcy Świętej Jedynego", co pociąga za sobą ..."
Wróży już o "V Rzeczypospolitej" , a więc "IV Rzeczypospolita" to rzecz nieunikniona! Boże, żeby mu się przynajmniej z tą "Wyborczą" i TVN-em sprawdziło - Może splajtują?
Skomentował to Krzysztof Kłopotowsk / wybrany fragment:
„Skoro że tak”, jak mówiła moja przyjaciółka Guta, gdy za dużo wypiła; skoro pan konstytucjonalista puszcza wodze futurologii politycznej, niechże spróbuje także skromny publicysta. Co się stanie, jeśli PO wygra kolejne wybory i utworzy rząd z SLD?
Minister spraw wewnętrznych „przyjdzie po PiS” korzystając z tajnych służb kraju i z bratniej pomocy z zagranicy. Seryjny samobójca wtargnie do siedziby partii na Nowogrodzkiej w Warszawie. Rząd podzieli kraj na dwa regiony: Wschodni i Zachodni z granicą administracyjną na Wiśle i zacznie szykować stolicę w Poznaniu. Pałac Namiestnikowski na Krakowskim Przedmieściu zostanie zwrócony Rosji; przeniesie się tu ambasada rosyjska. Niemcy udzielą Polsce gwarancji terytorialnej na obszar do granicy Wisły a Rosja na obszar po drugiej stronie rzeki. Nowy rząd Donalda Tuska przyjmie je „z wdzięcznością” jako dowód ostateczny, że „nikt nam nie zagraża”. Historia Polski zostanie zakazana w szkołach podstawowych z racji siania nienawiści do sąsiadów.
Korupcja zostanie zalegalizowana i będzie opodatkowana jako normalna opłata za pośrednictwo biznesowe, obok podatku od kurwiego grosza od usług ulicznych.Do wyborów parlamentarnych w roku 2020 dług narodowy wzrośnie nam o kolejny bilion złotych, a z kraju wyjedzie dwa miliony Polaków.
Aha, Gazeta Wyborcza dzięki delikatnej ale stanowczej pomocy rządu zostanie sprzedana Niezawisimoj Gazetie. Natomiast TVN przejdzie do niemieckiej telewizji publicznej ZDF, dzięki czemu Polacy będą mieli wreszcie prawdziwą telewizję publiczną
Starczy na razie. Mamy dwa lata, żeby dobrze zastanowić się, kogo wybierzemy do Sejmu i przekażemy władzę nad krajem oraz troskę o nasze bezpieczeństwo. / Źródło: wPolityce.pl
Mój komentarz: Powiem tak; Q*rwa mać! Jest wesoło! :D
Rosjanie przyspieszają
Smoleńskie śledztwo zakończy się 10.12.13
http://kacpro.salon24.pl/533611,rosjanie-przyspieszaja-smolenskie-sledztwo-zakonczy-sie-10-12-13
Foto: facebook | Video: tvn24Transparent na drodze do domu szefa MSZ
"Sikorski ty też odpowiesz za Smoleńsk" - taki napis mógł przeczytać przed swoim domem w Chobielinie szef MSZ. - To przykład chamstwa - komentował w "Kropce nad i" były wicepremier Roman Giertych" / TVN24.pl 12.09.2013 r.
<>
Wypadek śmigłowca w Wygoninie

W piątek rano w gminie Stara Kiszewa na polu obok drogi leśnej prowadzącej do Domu Wczasów Dziecięcych w Wygoninie doszło do katastrofy prywatnego śmigłowca typu Robinson R44 Raven II. Maszyna najprawdopodobniej podczas próby awaryjnego lądowania rozbiła i zapaliła się. W wyniku wypadku zginęły trzy osoby.
Do zdarzenia doszło około godziny 10.15. Z relacji świadków wynika, że pilot śmigłowca lecąc bardzo nisko tuż nad pobliskimi zabudowaniami świadomie próbował wylądować na pobliskim polu , aby uniknąć upadku na zabudowania. Istnieje też domniemanie, że próbował wylądować w pobliskim stawie, ale nie udało mu się tam dolecieć. Na miejscu pojawiło się osiem zastępów straży pożarnej, policja i pogotowie. Pożar został już ugaszony.
Według ustaleń straży pożarnej tożsamość ofiar na tą chwilę jest nieznana, ponieważ ich dokumenty tożsamości uległy spaleniu.
Nieoficjalnie wiadomo, że jedną z osób znajdujących się na pokładzie śmigłowca był najprawdopodobniej Krzysztof Mielewczyk, mąż posłanki PiS Doroty Arciszewskiej Mielewczyk."
"Przypadek w Wygoninie ?"
Katastrofa śmigłowca: Ofary z PiS
http://kacpro.salon24.pl/533552,przypadek-w-wygoninie-katastrofa-smiglowca-ofary-z-pis
Zanim skorzystasz z linku, wejdź na Salon24.pl w prawym górnym rogu WYŁĄCZ FILTR
"Antypolskie sprzysiężenia" Z pamiętnika generała Zygmunta Berlinga, dowódcy 1 Armii WP / 1943 r. <> "Za plecami Armii walczącej krwawo o wolność i szczęście Ojczyzny, wrogie ręce, w naszym domu wychowane, usiłowały je zakuć w nowe kajdany ... Wróciło wspomnienie sprzed lat. 17 września 1939 roku na ulicy Niemieckiej w Wilnie, zamieszkałej prawie wyłącznie przez burżuazję żydowską, spotkałem o godzinie szóstej rano dwa czołgi radzieckie oblężone przez tłum wiwatujących. Sami Żydzi. Starzy i młodzi, kobiety i dzieci śpiewali i obrzucali czołgi kwiatami - widocznie już wcześniej przygotowanymi na tę okazję. A że to te czołgi, zdławiły ostatni dech wolności na tej ziemi? Niech płacą goje! ... - Nu coo? - Wasze przeszło! Teraz my - powiedział do mnie stary znajomy Żyd. Dziś zrozumiałem, że to był zwiastun. .. <> Stworzono parawan, za którym wybranego narodu elita, w osobach Bermana, Zambrowskiego i (innych) ... ujmowała w swe ręce ster rządów w Państwie. Oni wiedzieli od dawna, jak przystąpić do dzieła. Nie zapomnieli dewizy, że masa to bydło, które musi być jednak prowadzone na dobrym łańcuchu. Pod pokrywą szczerych intencji zwiedli naszą czujność, wykuli ten łańcuch w postaci służby bezpieczeństwa, oraz spreparowanej prokuratury i sądów zdegradowanych do roli narzędzi władzy. Wszystko w imię potrzeb walki z kontrrewolucją. <> Kto chce niech wierzy, że taki był cel żydowskich machinacji. Fakty mówiły, że dla mafii rządzącej, nie ma w Polsce Polaków - są tylko Żydzi i goje! " <> Powyższy cytat zaczerpnięto z książki redaktora Zdzisława Ciesiołkiewicza "Inwazja Upiorów 1944 - 1970 - O wkładzie szowinistów żydowskich do historii współczesnej Polski" <> TĄ KSIĄŻKĘ MUSISZ PRZECZYTAĆ <<<>>> http://netload.in/datei9OwHQtSTBl.htm <<<>>> * UWAGA ! ! ! Aby ściągnąć PDF należy skorzystać z podanego linku, otworzyć stronę "Netload". Po otwarciu zobaczysz dwa zegary. Pod prawym zegarem kliknij na "DAWNLOD FREE", odczekaj 30 sek., przepisz czterocyfrowy numer do okienka, kliknij NEXT, odczekaj 20 sek. Kliknij na pomarańczowy napis "Or click here" i ściągnij PDF.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka