kac kac
1095
BLOG

"Żółwik Tu-154-ka" / Nowe zdjęcia Tuska z Putinem

kac kac Polityka Obserwuj notkę 4

 


 

ZAMACHOWCY, .?. CZY "WPLĄTANI" W CZYJĄŚ INTRYGĘ? "ZDJĘCIE TUSKA i PUTINA"

>>  ZOBACZ CAŁOŚĆ


www.kacpro.blogspot.com << "To nie był pojedynczy przypadkowy kadr ani fotomontaż. Cała sekwencja zdjęć z 10 04 2010" – napisał na Twitterze dziennikarz Cezary Gmyz i opublikował okładkę nowego numeru tygodnika "Do Rzeczy" z kolejnymi niepublikowanymi dotąd zdjęciami ze Smoleńska. Tym samym wraca sprawa zdjęcia, które kilka tygodni temu wywołało burzę w Polsce." - pisze Onet.pl
 


Żółwik  - Jest to gest przybijany przez dwie osoby pięściami. Oznacza on, że osoba z którą przybijamy tego "żółwika" jest "spoko". Można używać go na powitanie i pożegnanie ;) 

Źródło: „Mowa ciała. Praktyczne wprowadzenie” Gordon R. Wainwright 


 


 


 


 

 

Ważna jest odpowiedź na pytanie, które zdjęcie wykonano jako pierwsze. Jeśli jako pierwsze wykonano zdjęcie z "zaciśniętymi kciukami Tuska", to wyżej widzimy "reprymendę Putina". / Jeśli  zdjęcie z "zaciśniętymi kciukami Tuska" wykonano jako ostatnie, to jest to "przyklaśnięcie słów Putina" >>> Zdjęcia te same,  interpretacja może być odwrotna, bo liczy się  kolejność wykonania zdjęć  i mających miejsce zdarzeń.
 
Przyglądając się dokładniej okładce, dochodzę do wniosku, że pierwsze było jednak to zdjęcie, z "zaciśniętymi kciukami Tuska ( na powitanie Putina), bo później "ręce opadają" ... i zmienia się atmosfera spotkania. / Tusk przyleciał ucieszony, "jakby wygrał na loterii", a na miejscu Putin powiadomił go, że nie ma się co cieszyć, "mamy problem". - Nic innego , bardziej niz ta sekwencja zdarzeń, nie uzasadnia "gwałtownej" zmiany nastroju Tuska i Putina. Myślę, że po powitaniu, Putin "wyprostował" Tuska.- Jak naprawdę było, mógłby nas uświadomić, stojący z tyłu po środku Paweł Graś, ale ten pewnie "nic nie widział / nic nie pamięta". - Tak to już z tymi PO-litykami jest. / "Cokolwiek powiesz, może być użyte przeciwko tobie".

 

"Przybij Władymir, wykonaliście kawał dobrej roboty." / "No co Ty Donald, to nie my."
Czy tak należy interpretować to zdjęcie?
 


 

Wp.pl: "Zdjęcie z naszej okładki stawia pytanie, na które musi paść odpowiedź. Kim są dla siebie, w kontekście tragedii, polski premier i rosyjski prezydent, wówczas premier? Wspólnota czego ich łączy?" - pisze dalej naczelny tygodnika. Pod zdjęciem widnieje napis: "Premier Donald Tusk tuż po tragicznej śmierci prezydenta Lecha Kaczyńskiego i polskiej elity. Kiedy poznamy prawdę? - W radiu TOK FM do tej publikacji ustosunkował się minister Radosław Sikorski.


To jest jawne nawoływanie do wojny z Rosją - stwierdził dobitnie minister spraw zagranicznych." >>> A ja myślałem, że wystarczy przegnać premiera, byłego marszałka i paru ministrów. - A tu trzeba jeszcze wygrać wojnę z Rosją, ... czy tylko wystarczy się jej bać i nic nie robić, jak "między wierszami" radzi minister Sikorski? ): 
 

opublikowano: dzisiaj, 14:13 | ostatnia zmiana: dzisiaj, 14:24

Za Tuskiem polska tłumaczka / za Putinem jego tłumacz >> To wygląda tak jak na zdjęciu niżej ....... po środku ramię Pawła Grasia? .. TO TO ..?.. NIŻEJ i WYŻEJ TO TA SAMA SYTUACJA?!


... i ta opuszczona zaciśnięta dłoń Tuska na zdjęciu niżej, oraz jego "rzadka mina" na słowa Putina? Nie wiem, ale można odnieść wrażenie, że w tym momencie Putin powiedział Tuskowi coś naprawdę ważnego.



 

To zdjęcie wygląda jakby było wykonane zaraz po tym, które opublikowało "wSieci", tylko z innego ujęcia


Warto przyjrzeć się 'zdjęciu / zdjęciom' ... i spróbować zinterpretować to, co


przedstawiają.  Moim zdaniem Putin wygląda na wstrząśniętego,


Tusk na "trzeźwo myślącego"




Wyglądający na wstrząśniętego, Putin uważnie obserwuje  Tuska: o czym myśli 


w tym momencie? - Czy zastanawia  się nad  "roląTuska" w tym,


co się właśnie wydarzyło?

 

 

Niezalezna.pl: Jak napisał w "Do Rzeczy" Cezary Gmyz - gdy sam dostał te 30 zdjęć z kancelarii - okazało się że "z opisu plików usunięto daty wykonania zdjęć, a pozostawiono jedynie datę ostatnich zmian. Dokonano ich 4 listopada 2013 r."

Tygodnik w najnowszym wydaniu opublikował kilkuzdjęciową sekwencję, klatka po klatce. Jak można się przekonać, premierzy żartują, a przyczyną rozbawienia były słowa Władimira Putina. Najpierw uśmiecha się tłumaczka (prywatnieżona szefa WSI, gen. genDukaczewskiego), następnie po usłyszeniu tłumaczenia sam Donald Tusk. Wtedy też pojawia się gest Tuska z zaciśniętymi rękami. 


(zdjęcia Tygodnik "Do Rzeczy")

Paweł Graś kłamał twierdząc, że w Smoleńsku 10 kwietnia nie było miejsca na takie gesty. Niestety, było, a on był ich świadkiem. W dodatku miał świadomość, że mija się z prawdą. Zdjęcia pochodzą bowiem z Centrum Informacyjnego Rządu. W moim przekonaniu musiał je znać - mówi portalowi niezalezna.pl Cezary Gmyz, autor publikacji."

 

[ AG, "Do Rzeczy" ]

sonda na Fakt.pl /  WASZYM ZDANIEMCzy kancelaria premiera kłamie w sprawie zdjęcia?

Tak 87%                                                                         Nie 13%


 

 

 


 
wPolityce.pl: Niepublikowane dotąd zdjęcie Donalda Tuska i Władimira Putina na okładce tygodnika „wSieci” wywołało burzę! Na fotografii przedstawiającej polityków tuż po katastrofie smoleńskiej nie widać ani cienia tragedii, która dotknęła Polaków. Po publikacji okładki na portalach społecznościowych zawrzało. Sądząc po reakcji rzecznika rządu, w środowisku Donalda Tuska emocje sięgają zenitu. - Paweł Graś nie potrafił ukryć oburzenia.
"Byłem wtedy w Smoleńsku, pamiętam tamte emocje i tamte tragiczne obrazy z miejsca katastrofy. Wszyscy, także pan premier, byliśmy całą sytuacją głęboko wstrząśnięci. Sugerowanie, że było inaczej jest najzwyklejszą, niczym niewytłumaczalną podłością" - powiedział Faktowi rzecznik rządu./KŁAMAŁ CZY NIE?

 

 

kac
O mnie kac

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (4)

Inne tematy w dziale Polityka