Z rynku wycofano właśnie dwie książki o wychowaniu dzieci. Sprzeciwił się "Rzecznik Praw Dziecka". Ustawa "O Przemocy Państwa wobec Rodziny" jednak działa.
Znalazłem artykuł w sieci na ten temat.
kultura.onet.pl/wiadomosci/ksiazki-o-wychowaniu-dzieci-lamiace-polskie-prawo,1,5035275,artykul.html
W podobnym stylu wycofanao informację o odbywającej się konferencji mlodzieżowej ze stron Domu Narodowego w Cieszynie.
jxr.salon24.pl/289157,margines-spoleczny
Ta publiczna instytucja, podobnie jak Rzecznik Praw Dziecka, nie reprezentuje wszystkich, którzy płacą na tę instytucję podatki, a jedynie tych, którzy łykają bezproblemowo trująca papkę propagandową lewackej postkomuny.
Na zakończenie fragment filmu. Czy za TAKIE COŚ rzeczywiście należy się więzienie i odebranie dziecka? W Polsce - TAK!
www.youtube.com/watch
Spoza obozu. Nie ma takiego kościoła, do którego mógłbym się przyłączyć. Przecież nie o to w życiu chodzi, żeby zaspokajać instynkt stadny.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka