Pierwszy powód to jego maryjność.
Życiowe motto Jana Pawła to „totus tuus” czyli cały twój. Dedykując to motto Marii daje policzek całemu chrześcijaństwu. Bo chrześcijaństwo to znaczy „cały twój” wypowiedziane Jezusowi. Tylko i wyłącznie Jemu. Przymiotnik „chrześcijański” pochodzi od imienia Chrystus i oznacza „należący do Chrystusa”.
Patrząc w tym kontekście widać wyraźnie, że kult Marii jest w istocie rzeczy konkurencyjny w stosunki do kultu Jezusa. Jest to kult anty-chrysta. W tym przypadku alternatywnym, zamiast-chrystusem, jest Maria.
Chrześcijanie wierzą, że Jezus został poczęty bez grzechu, że nie popełnił żadnego w czasie życia na ziemi, że aż do śmierci zachował dziewictwo, że umarł za nasze grzechy i zmartwychwstał a potem wstąpił do Nieba, gdzie zasiadł na tronie i jest Królem Królów i Panem Panów.
Wielką „zasługą” papieży jest to, że katolicy mają obowiązek wierzyć w to samo odnośnie Marii. A przecież pomysł, że Maria była bez grzechu poczętą, matką Boga, wiecznie dziewicą, wniebowziętą, królową itp. itd. a na końcu nawet współodkupicielką, to herezje o których nie śniło się apostołom. Ale na wszelki wypadek apostołowie napisali do nas tak:
Dzieje Apostolskie. 4:8-12
Wtedy Piotr, pełen Ducha Świętego, rzekł do nich: Przełożeni ludu i starsi! Jeżeli my dziś jesteśmy przesłuchiwani z powodu dobrodziejstwa wyświadczonego człowiekowi choremu, dzięki czemu został on uzdrowiony, To niech wam wszystkim i całemu ludowi izraelskiemu wiadome będzie, że stało się to w imieniu Jezusa Chrystusa Nazareńskiego, którego wy ukrzyżowaliście, którego Bóg wzbudził z martwych; dzięki niemu ten oto stoi zdrów przed wami. On to jest owym kamieniem odrzuconym przez was, budujących, On stał się kamieniem węgielnym. I nie ma w nikim innym zbawienia; albowiem nie ma żadnego innego imienia pod niebem, danego ludziom, przez które moglibyśmy być zbawieni.
List Pawła Apostoła do Galacjan 1:6-12
Dziwię się, że tak prędko dajecie się odwieść od tego, który was powołał w łasce Chrystusowej do innej ewangelii, Chociaż innej nie ma; są tylko pewni ludzie, którzy was niepokoją i chcą przekręcić ewangelię Chrystusową. Ale choćbyśmy nawet my albo anioł z nieba zwiastował wam ewangelię odmienną od tej, którą myśmy wam zwiastowali, niech będzie przeklęty! Jak powiedzieliśmy przedtem, tak i teraz znowu mówię: Jeśli wam ktoś zwiastuje ewangelię odmienną od tej, która przyjęliście, niech będzie przeklęty! A teraz, czy chcę ludzi sobie zjednać, czy Boga? Albo czy staram się przypodobać ludziom? Bo gdybym nadal ludziom chciał się przypodobać, nie byłbym sługą Chrystusowym. A oznajmiam wam, bracia, że ewangelia, którą ja zwiastowałem, nie jest pochodzenia ludzkiego; Albowiem nie otrzymałem jej od człowieka, ani mnie jej nie nauczono, lecz otrzymałem ją przez objawienie Jezusa Chrystusa,
Drugim powodem jest prosty fakt – papież zbezcześcił, splugawił Ołtarz Boży. Kiedyś komuniści zamieniali kościoły w magazyny, nawet w kloaki – to nic w porównaniu z tym, co zrobił Jan Paweł II w Asyżu 27.X.1986 r., kiedy to pozbierał pogańskie bóstwa z całego świata i poustawiał je na ołtarzu a potem się do nich modlił wraz z kapłanami tych bóstw.
Psalm 115.
Nie nam, Panie, nie nam, ale imieniu swemu daj chwałę, Dla łaski swojej, dla wierności swojej!
Dlaczego mają mówić narody: Gdzież jest ich Bóg?
Bóg nasz jest w niebie, Czyni wszystko, co zechce.
Bożyszcza ich są ze srebra i złota, Są dziełem rąk ludzkich.
Mają usta, a nie mówią, Mają oczy, a nie widzą.
Mają uszy, a nie słyszą, Mają nozdrza, a nie wąchają.
Mają ręce, a nie dotykają, Mają nogi, a nie chodzą, Ani nie wydają głosu krtanią swoją.
Niech będą im podobni twórcy ich. Wszyscy, którzy im ufają!
Chrześcijaństwo jest jedną z trzech religii monoteistycznych, wierzących w Jedynego Boga, w to że Bóg jest tylko Jeden. A wszystkie inne bożki (bałwany) nie są godne żadnej czci.
Nie pierwszy to raz kościół rzymski wynosi na ołtarze ludzi przeklętych, „utrwalaczy władzy” z czasów inkwizycji, „bohaterów” wojen religijnych itp. Jan Paweł II sam też takich na ołtarze wynosił i teraz do ich grona dołączy. Sam tworzył bożki a teraz do ich grona dołączy. Przekleństwo się wypęłniło!
"Niech będą im podobni twórcy ich. Wszyscy, którzy im ufają!"
Czy naprawdę chcesz brać udział w wynoszeniu na ołtarze podwójnie przeklętego człowieka, który w imię humanizmu, w który tak wierzył, zaparł się wiary w Chrystusa i Boga Jedynego?
Spoza obozu. Nie ma takiego kościoła, do którego mógłbym się przyłączyć. Przecież nie o to w życiu chodzi, żeby zaspokajać instynkt stadny.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura