Siedemdziesiąt tygodni wyznaczono ... na wprowadzenie wiecznej sprawiedliwości, ... od wyjścia nakazu o przywróceniu i odbudowaniu Jerozolimy [1537 - Sulejman Wspaniały] ... Utrwali przymierze z wieloma przez jeden tydzień a w połowie tego [ostatniego] tygodnia ... przez mnóstwo obrzydliwości uczyni spustoszenie aż do końca, i wyleje się to, co postanowione, na tego, który ma być spustoszony.
Witam po przerwie.
W 1537 roku Sulejman Wspaniały wydał dekret o odbudowie Jerozolimy. W ten sposób uruchomił na nowo starożytne proroctwo zapisane w księdze Daniela.
http://www.jewishhistorytimeline.com/timeline/1537-ce-suleiman/
70 tygodni-lat - 490 lat od tego czasu wypada w 2027 roku. Ostatni tydzień, czyli lata 2020-2026 zgodnie z proroctwem miały być znamienne.
Pomazaniec-książę "Utrwali przymierze z wieloma przez jeden tydzień." Czy nie pasuje to do pokoju Abrahamowego zorganizowanego przez Donalda Trumpa w 2020?. Bez trąby nie ma końca świata - nazwisko Trump = trąba, pasuje tu jak ulał.
https://www.euractiv.pl/section/polityka-zagraniczna-ue/news/usa-trump-zea-bahrajn-pokoj-izrael-kto-nastepny/
W połowie tygodnia miało być obrzydliwe spustoszenie. Niestety - było.
https://oko.press/co-stalo-izraelu-7-pazdziernika
"W sobotę 7 października rano bojownicy islamskiej organizacji dokonali ataków terrorystycznych na ludność cywilną Izraela. Skala ataku zaskoczyła w Izraelu wszystkich, a atak okazał się największą masakrą cywilnej ludności żydowskiej od Holocaustu."
Dokładnie trzy i pół roku po kwietniu 2020, kiedy to zaczyna się nowy rok zgodnie ze starożytnym kalendarzem (Wielkanoc przypada na 14 dzień pierwszego miesiąca)
Warto jeszcze przypomnieć jeźdźców apokalipsy: "a oto biały koń, ten zaś, który na nim siedział, miał łuk. I dano mu koronę, i wyruszył jako zwycięzca, żeby zwyciężać. ... I wyszedł inny koń, rudy, a temu, który na nim siedział, pozwolono odebrać ziemi pokój, aby ludzie zabijali się nawzajem. I dano mu wielki miecz."
Miał koronę i łuk i zwyciężył? Zupełnie jak koronawirus. A zaraz po nim wojna - to też pasuje. A zaraz po nim ... - to niestety też pasuje.
Byłoby tego jeszcze więcej, ale na początek tyle wystarczy.
Czekam zatem na zaprowadzenie wiecznej sprawiedliwości w 2027 roku!
Pozdrawiam
Marek
Spoza obozu. Nie ma takiego kościoła, do którego mógłbym się przyłączyć. Przecież nie o to w życiu chodzi, żeby zaspokajać instynkt stadny.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Społeczeństwo