W Polsce wynagrodzenia akademików odnoszone są do pensji profesorskich, a te miały być trzykrotnie większe od zarobków przeciętnego Polaka. Profesorowie w tych założeniach uważani są za nieprzeciętnych, choć w rankingach prestiżu zawodowego spadają coraz niżej, a polskie uczelnie, mimo wzrostu ilości profesorów, w rankingach światowych klasyfikowane są nisko.
Nasze tytuły nikogo na świecie nie interesują, nie są brane pod uwagę, bo dla określenia poziomu najważniejsze są osiągnięcia naukowe. Te u nas widocznie nie mają takiego znaczenia, także przy zdobywaniu tytułów, bo gdyby było inaczej, bylibyśmy potęgą, a nie mizerią naukową. Mimo to wszyscy są zainteresowani zdobywaniem tytułów i wzrostem wynagrodzeń powiązanych z tytułami, ale niekoniecznie z nauką i edukacją.
Zamiary przyznawania instytucjom naukowym środków finansowych wzależności od wyników ich prac uważane są za coś dramatycznie nieuczciwego (Adam Strzembosz)
Rektor UJ zadowolony, że jego uczelnia została oceniona w arabskim rankingu w końcu 4 setki uczelni światowych, argumentuje, że sukces naukowy jest powiązany z finansami, a te u nas nie są zbyt wysokie. Co więcej, zaznacza, że mamy dobre zaplecze naukowe, które nie odbiega od dobrych ośrodków światowych. Mimo takiego zaplecza jesteśmy daleko za ich plecami.
Rektor odnalazł przyczynę tego stanu rzeczy. Podobno dla sukcesu w nauce najważniejsza jest kwestia wynagrodzeń. Te jednak w relacjach globalnych od czasów PRL wzrosły niebotycznie (zarabialiśmy jakieś 15 dolarów miesięcznie, a teraz około 1000 i więcej) a wzrostu poziomu nauki nie zaobserwowano. Raczej spadek. W PRL, mimo statusu materialnych nędzarzy, intelektualnie nieraz byliśmy atrakcyjnym partnerem dla zagranicznych kolegów, bo w nauce najważniejsza jest pasja naukowa, a dopiero potem finanse.
Niestety, u nas w reformowaniu domeny akademickiej myśli się głównie o tym, jak zaspokoić potrzeby pasjonatów pieniędzy, a nie pasjonatów nauki, których często z domeny wykluczano. I nadal się wyklucza i unieważnia.
Kojarzony w przestrzeni publicznej z walką o naprawę domeny akademickiej, ujawnianiem plag akademickich i dokumentowania trądu panującego w pałacu nauki
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Społeczeństwo