Polska Akademia Nauk to instytucja naukowa, która weszła już w wiek emerytalny (w ubiegłym roku obchodziła 70 lat istnienia) i sama jakoś nie ma siły, aby się zreformować. Minister Gowin usytuował PAN poza konstytucją dla nauki, dając jej niejako szansę na uratowanie się przed zapaścią, która dotknęła uczelnie.
Pomysły utworzenia z instytutów PAN osobnej uczelni jakoś nie mają wielu zwolenników, bo i nie wiadomo, jaka część etatowych jej pracowników nadawałaby się do działalności edukacyjnej. PAN zaczął się w końcu ustawiać w domenie akademickiej i władze PAN opracowały projekt obecnie konsultowanej ustawy.
Głosy konsultowanych są podniesione i słychać wyraźnie, że w ustawie brak jest pomysłów na uzdrowienie instytutów, poza autonomicznym zwiększaniem nad nimi kontroli i nadzoru przez władze PAN. W czasach stalinowskich, kiedy PAN utworzono, aby zastąpiła niepostępową PAU, nadzór sprawowała władza ludowa, powołując korporację postępowych uczonych, a przynajmniej tych, którzy postępowi zbytnio nie zagrażali. Kontrolę tak naprawdę sprawowało biuro polityczne przewodniej siły narodu.
Tak spętana akademia nauki w Polsce na wyżyny nie wyniosła, choć wielu utrwalaczy władzy ludowej wyniosła na szczyty biurokracji akademickiej. Fakt, że stanowiła nieraz lądowisko dla wypędzanych z uczelni, negatywnie wpływających na młodzież. Obecnie są w PAN naukowcy i nawet instytuty na poziomie międzynarodowym, ale z wielu większego pożytku nie ma, a są nawet szkody, choć mniejsze niż uczelniane, bo przynajmniej lipnych dyplomów ukończenia studiów nie wystawiają. Instytuty, które spodziewały się dopływu świeżego powietrza, cierpią na niedobór ożywczego tlenu dla starzejących się kadr, ale nie ma planów instalacji czegoś, co by działało odmładzająco, ozdrowieńczo, jak komory normobaryczne.
Starzejące się kadry PAN, szczególnie jej korporacji, nie dają gwarancji, aby zapanowały w nauce w Polsce, dorównały do poziomu światowego, a co najwyżej mają ambicje, aby zapanować nad instytutami PAN i utrzymać się na swoich pozycjach.
Kojarzony w przestrzeni publicznej z walką o naprawę domeny akademickiej, ujawnianiem plag akademickich i dokumentowania trądu panującego w pałacu nauki
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Technologie