Premier D.Tusk od jakiegoś czasu mocno odwołuje się do polskiego patriotyzmu, z którego jeszcze nie tak dawno mocno się natrząsał, a wtórowała mu w tym niemal cała lewacko-liberalna elita. „Polskość to nienormalność”, to hasło nie padło prawicowej strony, ale … pamiętamy, kto je głosił. Zbliżające się wybory prezydenckie mają jednak swoje uwarunkowania, tu każdy głos będzie ważny, premier liczy na to, że zapowiadane przez niego marsze „patriotów” zachęcą zwolenników obecnej władzy, a może i kogoś więcej, do udziału w prezydenckich wyborach i na głosowanie, na kogo trzeba, czyli na R.Trzaskowskiego. Czy premier nie zmarnował dużej szansy na dopingowanie swoich i Trzaskowskiego zwolenników właśnie w ten szczególny dzień, 12 kwietnia? Jakiż to mógł być piękny marsz, a teraz tylko można wspominać, że PiS szansę wykorzystał, a PO&Comp ją zmarnowało.
Rocznica koronacji Bolesława Chrobrego, pierwszego polskiego króla, ma swoją datę, 12 kwietnia. Historyk, a tak przedstawia się D.Tusk, powinien o tym pamiętać, tym bardziej, że 1000-letnia, to wyjątkowa, a nie byle jaka okazja, następna podobna będzie za kolejne 1000 lat! Premier przebudzony zbliżającym się marszem, który organizowało i przeprowadziło PiS, zapowiada swoje 1000-lecie królestwa Polskiego na … 26 kwietnia! A kto premierowi zabroni, on przecież nawet pisane prawo rozumie po swojemu, to, czemu miałby się przejmować jakąś tam historyczną datą, którą ktoś kiedyś ustalił bez konsultacji z nim samym.
Premier zapowiadał jakieś atrakcje na swój „marsz”, ale pewnie „prochu nie wymyśli”, (choć, kto go tam wie), ale nawet media związane z rządzącymi uważają, że co przespał (rocznicę 12 kwietnia), tego już nie nadrobi. Wspomniane media mają nawet odwagę twierdzić, że namiestnik premiera, desygnowany na kandydata na prezydenta, nie błyszczał w pierwszych debatach przedwyborczych, zorganizowanych w Końskich wczoraj (11.04), pierwszej przez TV Republika i drugiej, prowadzonej przez TVP w likwidacji, TVN na wyprzedaży i przez Polsat. Panowie dziennikarze, dziennikarki zresztą też, ogarnijcie się, przecież premier wie lepiej … chcecie, żeby się znowu „wściekł”? A, jak się „wścieknie”, to jeszcze sam w tych wyborach wystartuje, a, jak wystartuje, to … strach się bać ... (dopisane 23:59) może wprowadzić nam ustrój prezydencki, a z takim prezydentem i nowym ustrojem to ... strach się bać
to tylko moje opinie, nie oceniam ludzi, opisuję ich publiczne zachowania _ komentarze: pisz co chcesz, ale bez inwektyw i wulgaryzmów, za to zalicza się wypady
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka