julian olech julian olech
209
BLOG

Nowacka się doigrała?

julian olech julian olech Edukacja Obserwuj temat Obserwuj notkę 9

Na zapowiedziach prof. Roszkowskiego, że złoży pozew sądowy przeciwko Barbarze Nowackiej, która oczerniała jego podręcznik Historia i Teraźniejszość, sprawa się nie skończyła. Zapowiedź złożenia pozwu stała się faktem, pozew został złożony.

Z tygodnika niedziela.pl (21.10): „Minister Edukacji Narodowej Barbara Nowacka podczas weekendowej konwencji Koalicji Obywatelskiej, w ostrych słowach odniosła się do reformy edukacji za czasów rządu PiS, który to wprowadził do szkół przedmiot Historia i Teraźniejszość. Autorem książki jest prof. Wojciech Roszkowski, a wydawcą Wydawnictwo Biały Kruk.

Nowacka w tak skandaliczny sposób odniosła się do Historii i Teraźniejszości: Wprowadzili do szkół nowy przedmiot Historia i Teraźniejszość. Kłamstwo było na każdej stronie podręcznika. Uczyli kłamać i manipulować. A co my robimy? Zapewniając bezpieczeństwo, wprowadzamy edukację obywatelską, żeby młodzi nauczyli się ze sobą współpracować, debatować, spierać. Bo my się czasami między sobą różnimy, to jest sól demokracji.”

Pani Nowackiej coś się „pomerdało” w głowie, ona nie naprawia systemu oświaty, a niszczy ją niemal każdą decyzją, którą podejmuje. Wprowadza chaos w szkołach nie tylko w programach nauczania wyrzucając z programu niektóre przedmioty, zakazując oceniania wiedzy uczniów, zadawania im zadań domowych, itp., itd., ale rozwala też organizację poruszania się po szkole, np. kto do szkoły może wchodzić, a kto nie. Pani N. usilnie dąży do wyrugowania ze szkół nauczania religii, a katechetom i nauczycielom przedmiotów usuniętych z podstawy programowej radzi, by rozszerzali kwalifikacje, by nie tracili pracy. Takie działania „ministerki”, to kolejny przykład całkowicie niekompetentnej osoby na ministerialnym urzędzie, co w tym rządzie jest niemalże regułą. Teoria Tuska, że można stosować prawo, tak jak rozumieją je lewaccy liberałowie, a szczególnie, jak on je rozumie, zaczyna mocno szwankować, co potwierdzają m.in. międzynarodowe instytucje, ostatnio, w sprawie „praworządności PO uważaniu”, Komisja Wenecka.

Wracając do Nowackiej, sprawującej swój urząd w stylu niegdysiejszych komisarzy ludowych, osadzanych na urzędach przez tzw. komunę, pani gada, co jej ślina na język przyniesie, czując się zupełnie bezkarną za wypowiadane słowa, bo przecież ma takiego patrona, jakim jest Donald Tusk. Kłopot w tym, że już i polskie sądy nie zawsze podzielają opinie i działania obecnej władzy, pytanie, jakie stanowisko zajmie sąd odnośnie pozwu przeciwko pani N.?

Z zapowiedzi prof. Roszkowskiego: „W Dniu Komisji Edukacji Narodowej składamy pozew wobec minister Barbary Nowackiej za jej weekendowe występy. Kwotę zadośćuczynienia wyliczyliśmy za każdą stronę obu tomów podręcznika!„. Media szczegółów pozwu nie ujawniają, ale kary finansowe, jeżeli sąd je zasądzi, mogą być dotkliwe. Pani N. teraz musi udowodnić, że na każdej stronie w/w podręcznika znajdują się kłamstwa, a jak tego nie udowodni, to za każdą stronę bez kłamstw, a wg wielu tych kłamstw w tym podręczniku w ogóle nie było, to od każdej takiej strony będzie naliczana kara. Pani Nowacka pewnie będzie teraz się modlić, by w składzie sędziowskim znalazł się choć jeden neosędzia, by podważyć ewentualny, niekorzystny dla niej wyrok, bo pewnie bidula przeoczyła opinię Komisji Weneckiej o neosędziach, która jest bardzo niekorzystna dla obecnego ministra sprawiedliwości i jego patrona. No cóż, najwyższy czas, by i ministra(!) EN poznała moc słowa, szczególnie tego, które jest słowem kłamliwym. Czy „wolne sądy” dokonają jakiejś „kombinacji alpejskiej” w ocenie pozwu, by go oddalić i uratować „skromne” zarobki pani N.?


to tylko moje opinie, nie oceniam ludzi, opisuję ich publiczne zachowania _ komentarze: pisz co chcesz, ale bez inwektyw i wulgaryzmów, za to zalicza się wypady

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (9)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo