Podniecenie opozycji Referendum, które wg uchwalonej ustawy ma się odbyć w dniu wyborów parlamentarnych, sięga zenitu. Wg radia TOK FM (widomości z 30.08.) ponad 40(46?) organizacji pozarządowych, (wg załączonego na końcu notatki linku jest ich 38) napisało list do PKW, w którym owe organizacje domagają się opracowania szczegółowych zaleceń dla członków komisji obwodowych, jak mają instruować głosujących, co do ich uprawnień w sprawie brania, a w zasadzie w sprawie bojkotowania referendum (to przydługie zdanie jest znacznie mniej zawiłe niż wspomniany list). Samo przyjrzenie się, które organizacje wspomniane pismo przygotowały już daje nam odpowiedź, czego te organizacje oczekują, a oczekują utrącenia iście demokratycznej inicjatywy, jaką niewątpliwie jest każde referendum. To, że referendum, jak i zbliżające się wybory coraz mocniej dzielą Polaków, to niewątpliwie zasługa opozycji, która pracuje od rana do wieczora nad tym, by to referendum przykleić do PiS, a jak PiS, to wiadomo, … tępić, nie zgadzać się, protestować, rzucać ośmioma gwiazdkami i nie tylko (ostatnio, 28.08. we Wrocławiu obrzucono butelkami stoisko PiS, w którym dwoje młodych ludzi zbierało podpisy pod listami poparcia dla kandydatów na posłów i senatorów, takich zdarzeń jest pełno po całej Polsce).
Opozycja krytykuje Referendum i nawołuje do jego bojkotu, choć ma świadomość, że trudno wytłumaczyć obywatelom, potencjalnym wyborcom, dlaczego mieliby Referendum zbojkotować. Opozycja ustami swoich „wybitnych” przedstawicieli namawia ludzi do różnych zachowań, choć niektóre z nich są w wyraźniej sprzeczności z polskim prawem. Tak zachowaniem jest darcie kart referendalnych, do czego namawiał niedawno wyborców poprzedni szef PKW, prawnik, sędzia, który, albo jest prawnikiem, który nie zna prawa, albo tak chce się przypodobać szefostwu totalnej opozycji, by to szefostwo pamiętało o tym, że on opozycję popiera. Argumenty opozycji wzywające do bojkotu Referendum są na tyle miałkie, że trudne do wytłumaczenia, PiS jasno wyłożyło, na jakich odpowiedziach mu zależy, a przeciwnicy mogą przecież wybrać drugą opcję, zamiast tej, która jest przez PiS podpowiadana. Sęk w tym, że, jak w każdym innym referendum i w tym są dwie opcje wyboru odpowiedzi. „Czego się boisz głupia” opozycjo? Sugerowanie, że już samo wzięcie karty referencyjnej może wyborców stygmatyzować, ba, nawet odmowa jej wzięcia może na wyborcę ściągnąć szykany zakrawa na totalną paranoję, może ci, którzy pójdą na wybory powinni zostać zaopatrzeni przez totalnych w czapki niewidki, w dowody osobiste bez peselu i nazwisk, bez zdjęcia, itd., a najlepiej, jakby list wyborczych nie było, komisji wyborczych by nie było, bo przecież wiadomo … Tusk mówił, że zwyciężymy, tak gada Czarzasty, Trela (dzisiaj TOK FM) i wielu innych, oni już wygrali, to, po co wybory, po co referendum? Niech D.Tusk już powołuje rząd, wszyscy się pośmiejemy, na jakich zasadach odbędzie się selekcja, kto się załapie, a kto pójdzie z kwitkiem, mimo zasług w kampanii, którą … można pominąć, bo wiadomo … wygramy?
Opozycja w swoim zagubieniu przed wyborami, próbuje z samych wyborów, jak i z zapowiadanego referendum zrobić karykaturę tych demokratycznych działań, które dają społeczeństwu możliwość wyraźnego określenia swoich politycznych wyborów, kogo chcą widzieć na ważnych państwowych urzędach i co dla nich jest na tyle ważne, Referendum, że rządzący powinni uwzględnić te oczekiwania w swoim działaniu. Ostatnio szef PO dokonuje cudów na listach wyborczych, które ustalone, ogłoszone, zmienia wg własnego widzimisię. R.Giertych trafił na listę woj. świętokrzyskiego tylko dlatego, że Tusk tą kandydaturą chce dokuczyć J.Kaczyńskiemu, który rzekomo z tej listy ma kandydować do Sejmu. Takie postępowanie bardzo pochwalają celebryci, ostatnio zrobił to aktor D.Olbrychski i dawno niesłyszany Z.Hołdys . Obaj panowie chcą przypomnieć o sobie, że istnieją, choć wiadomo, że artyści, którzy identyfikują się z polityką wyraźnie tracą na popularności. Być może obaj uznali, że nic nie jest w stanie im bardziej zaszkodzić, niż zapomnienie, więc zdali się na celebrycką zasadę, „dobrze, czy źle niech mówią, byleby nazwiska nie przekręcali”.
W dzisiejszym TOK FM (wywiad polityczny) dużo było mowy o incydencie z helikopterem na pokazach lotniczych, a ekspertem dla pani redaktor był dr Lasek, ten sam od wiadomej Katastrofy. Pan był bardzo skrupulatny, wyliczał zaniedbania organizatorów pokazu, jak i samych pilotów, choć wszyscy wiemy, że w tym incydencie nikt nie ucierpiał. Szkoda, że pan „ekspert”, szef komisji prowadzącej polskie(?) śledztwo w sprawie widomej katastrofy nie był tak skrupulatny przed wieloma laty, kiedy to w Katastrofie lotniczej zginęło 96 osób i, że wtedy nie miał tylu uwag do organizatorów tamtego lotu, do lotniska w S., jego obsługi i do samego śledztwa, które przejęli Rosjanie. TOK FM ma szczęście do „ekspertów”, jeżeli jakichś przywołuje, to w ciemno można obstawiać, że są to przeciwnicy obecnego rządu (tacy też wypowiadali się w TOK FM o czekającym nas, wspomnianym wyżej referendum).
Ani wybory, ani referendum nie są organizowane dla idiotów (ukłony dla red. Ł.Warzechy), ale dla ludzi, którzy swój rozum mają. Kto chce poprzeć PiS, to może to zrobić, a jak chce poprzeć opozycję, to też nie trzeba dodatkowych studiów, by wiedzieć, jak tego dokonać. Chyba, że się jest kompletnym idiotą, to wtedy najlepiej siedzieć w domu na czterech literach i czekać, aż za nas zadecydują inni.
PS. Poniżej link do wspomnianego na wstępie listu i krótki fragment z jego treści
https://www.amnesty.org.pl/apel-do-pkw-o-realne-prawo-odmowy-udzialu-w-referendum/
„zawarcie w wytycznych zaleceń dla członków komisji obwodowych (1) nakazujących im każdorazowe pytanie wyborców, w których głosowaniach/głosowaniu chcą wziąć udział (w wyborach do Sejmu, w wyborach do Senatu, w referendum), a także, (2) przestrzegania obowiązku odnotowania w polu „uwagi”, znajdującym się w spisie wyborców, niepobrania przez wyborcę określonych kart do głosowania. „
to tylko moje opinie, nie oceniam ludzi, opisuję ich publiczne zachowania _ komentarze: pisz co chcesz, ale bez inwektyw i wulgaryzmów, za to zalicza się wypady
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka