LGBT od kuchni. Komentarz do: „Nieciekawie w TVN24. Afera w "Szkle Kontaktowym"

A dlaczego miałoby być ciekawie, skoro tam, w TVN24, „cała prawdą całą dobę”, a nagle się okazało, że to tylko g..no prawda? To, że po Dauszkiewiczu odchodzą następni, wcale nie dziwi, widocznie przeczuwali, że i oni kiedyś mogą wejść na minę, Daukszewicz właśnie wlazł i wybuchła, a niektórzy (np.Górski), po takiej minie już z niejednokrotnie stąpał, tylko, póki co, jego miny okazywały się niewypałami, gość nie chciał dalej ryzykować i zwiał z pola minowego, by nie latać tak wysoko, jak latała pewna „gołębica” (bohaterka serialu „Szpital na peryferiach”).

Polski kabaret dawno „zszedł na psy”, większości kabareciarzy, a poniekąd i ich publice, wystarczy tyle, kabareciarz wychodzi na sceną, mówi d..a, zaklnie, jak M.L., ps. „osiem gwiazdek”, użyje różnych odmian określenia „pisiory”, zakpi z księdza, albo opowie coś o seksie, jak na kabaretonie w Sopocie (brawo!? Górski), itp. itd., i publika jest zachwycona(?), czy tylko udaje, zapłaciła, więc musi się bawić, by nie żałować, że forsa wydana? Swego czasu niejaki Skiba, niekoniecznie kabareciarz, ale prawie, pokazał, a właściwie chciał pokazać, ówczesnemu premierowi, panu B., swoją żyć, ale przez czysty przypadek dolną część ciała pokazał publice, było śmiesznie, a może ciekawie? Nie? To, dlaczego miałoby być śmiesznie i ciekawie w „Szkle kontaktowym” i w całym tvn24, skro miała być, „cała prawdą całą dobę”, a, jak się okazało, to tylko g..o prawda?

Problemów osobom LGBT+ przysparzają przed wszystkim tęczowi „aktywiści”, do których, niestety, często należą rodzice dzieci dotkniętych tęczową plagą XXIw. Taką osobą okazał się być red. Jacoń, który życzył sobie, po incydencie w „Szkle …”, by dobrze zapamiętać jego „w…. twarz”. Nie przewidział pewnie, jak szybko i z jakim wzmocnieniem to jego życzenie się spełni. Taką postawą pomoże swojemu dziecku, czy wręcz przeciwnie, bardzo mu zaszkodzi, jak zresztą czyni to wielu podobnych mu rodziców, nagłaśniając ich rodzinny problem na publicznych forach?

Wszystkim tym, którzy zechcą (a jak nie zechcą, to też się nie pogniewam) odpowiedzieć na mój krótki komentarz podpowiadam, podyskutujmy lepiej o stanie polskiego kabaretu, który ostatnio przepoczwarzył się w coś takiego, co dzisiaj pokazuje np., Neo-Nówka, czy Kabaret Moralnego Niepokoju. Być może uznacie, że nie ma o czym dyskutować, to też będzie swego rodzaju komentarz. „Szkło kontaktowe” to też tylko kabaret, marny zresztą, nie ma czego żałować, że się rozwala