Pan Tomasz Lis wyśledził aferę. Oskarżył, wtedy posła a obecnie prezydenta Dudę o wykorzystywanie zwrotu kosztów za przejazdy i noclegi dla prywatnych korzyści.
Dobrze się stało, że Kancelaria Sejmu wydała oświadczenie, że darmowy przejazd środkami transportu publicznego jest PRZYWILEJEM przysługującym każdemu posłowi. I nie ma znaczenia czy ów poseł podróżuje do domu, do Sejmu, na spotkanie poselskie czy do agencji towarzyskiej. Jest to przywilej. Było to jasne dla każdego „kumatego” który zajrzał do ustawy „O wykonywaniu mandatu.......” Oczywiście można dyskutować na temat zakresu owego przywileju. Bo choćby 6 mln wylatanych przez p. D. Tuska jest delikatnie mówiąc przesadą. Jednak powtórzę darmowe przejazdy są przywilejem KAŻDEGO posła. Dlatego te oskarżenia jako bezpodstawne możemy sobie darować. Pan Lis w swoich oskarżeniach poszedł też i dalej, „pytał” a tak naprawdę sugerował, że poseł Duda kilkakrotnie nocował w Poznaniu na koszt podatnika by wykładać/dorabiać na prywatnej uczelni. Zarzut ten jest totalnie bez sensu co pozwolę sobie wykazać.
Po pierwsze poseł Duda wykładał w N. Tomyślu jest on oddalony od Poznania ok. 70 km. Jak ktoś zauważył to co najmniej godzina jazdy autostradą. Do tej godziny należy dodać jeszcze co najmniej pół godziny by na tą autostradę się dostać. Naprawdę trzeba mieć albo poważny powód by wracać /lub zatrzymać się w Poznaniu albo być idiotą , prezydent Duda w kampanii kilka razy udowodnił, że idiotą nie jest. W innym wypadku jest to po prostu bez sensu bo w Tomyślu jak pokazuje „wujek googl” są co najmniej 4 hotele. Od karczmy do hotelu czterogwiazdkowego. Wygodniejsze było by zatrzymanie w którymś z nich.
Po drugie p. Lis sugerując posłowi Dudzie nieuczciwość tak naprawdę nie przedstawił ani jednego sensownego argumentu. Gdyby przedstawił czas pobytu w Poznaniu i wykazał korelacje z wykładami, to może..... Tymczasem jedna z dat /początek września/ nijak się ma do wykładów……. bo proszę mi pokazać uczelnie na której we wrześniu odbywają się wykłady…….. Co prawda tygodnik pisze, że nie udało się dotrzeć do rozkładu zajęć prowadzonych przez p. Dudę, ale ja raczej skłonny jestem sądzić, że owszem dotarli i okazało się, że tych dat połączyć nie sposób więc woleli ich nie publikować.
Ustawa „O wykonywaniu…….” Twierdzi, że zwrot kosztów za noclegi przysługuje gdy miał on związek z wykonywaniem mandatu posła/senatora. Super! Tylko co to znaczy ? czy poseł idąc do agencji towarzyskiej i nocując tam, po ….. przez dalszą część nocy przekonywał panią tam pracującą aby na niego głosowała wykonywał mandat czy nie ?
Poseł Duda był dwukrotnie przez Politykę wybierany najlepszym posłem, jest to fakt a nikt przy zdrowych zmysłach nie powie, że Polityka jest pisowska …… podejrzewam, że zatrudnienie Posła w N.Tomyślu miało z tym jak najbardziej związek. Warto by przejrzeć tematykę wykładów, bo jeżeli znajdziemy tam tematy związane z procesem legislacyjnym, pracą sejmu itp. To w ogóle praca p. Dudy była w związku z wykonywaniem mandatu posła.
Kolejna sprawa, interpretacja ustawy przez Kancelarię Sejmu wskazuje, że to poseł/senator decyduje czy jego nocleg miał czy nie miał coś wspólnego z wykonywaniem mandatu. Nie wymagane jest przedstawianie, żadnych zaświadczeń i dokumentów. Jeżeli oskarżamy o cokolwiek to na oskarżającym spoczywa obowiązek udowodnienia tychże oskarżeń. To nie oskarżany ma udowadniać swoją niewinność. Tak działają kraje gdzie obywatel jest szanowany, a przypominam Platforma ma w nazwie „Obywatelska”. Pan Lis jest tej Platformy gorącym zwolennikiem…….
Właśnie pan Lis…… jego wiarygodność…… proszę przypomnieć sobie jego artykuł o teściu wtedy kandydata Dudy. Przecież to ohyda pisana według najlepszych antysemickich wzorców. Przykre, że tylko prof. Śpiewak miał odwagę rzecz nazwać po imieniu. A program TV w którym nie dosyć, że zaatakował córkę kandydata co same w sobie jest nikczemne to jeszcze posłużył się kłamstwem /bo całe konto było kłamstwem/ ……. I proszę mi nie mówić, że został wprowadzony w błąd ….. Bo jeżeli bierze się za rozlicznie innych to jego obowiązkiem jest sprawdzać takie doniesienia.
Argumentów za tym, że cała ta „Dudagate” jest niczym innym jak „Duperelegate” jest znacznie więcej. Każdy kto zapozna się tylko z kilkoma faktami i chwilę uczciwie pomyśli dojdzie do takich samych jak ja wniosków.
Zamiast puenty zamieszczę anegdotę którą kiedyś słyszałem: Stwarzając świat Pan Bóg dał każdemu zwierzęciu po dwa dary : Lew był waleczny i silny, pantera zwinna i szybka itd…. Człowiekowi Pan Bóg dał trzy dary : Mądrość, Uczciwość i możliwość głosowania na Platformę Obywatelską. Przyszedł do Boga św. Piotr i mówi : To nie sprawiedliwe, zwierzęta mają dwa dary a człowiek aż trzy. Pomyślał Pan Bóg i powiedział : Racja, to nie sprawiedliwe, ale skoro dałem to zabrać nie mogę, więc zróbmy tak : Człowiek może na raz używać tylko dwóch darów. Czyli albo jest mądry i uczciwy więc nie głosuje na Platformę. A jeżeli głosuje na PO to albo jest głupi albo nieuczciwy.
Inne tematy w dziale Polityka