Jozef1962 Jozef1962
5688
BLOG

Bronię Ziemkiewicza

Jozef1962 Jozef1962 Religia Obserwuj temat Obserwuj notkę 43

     Ziemkiewicza czytam od zawsze. Cenie jego pióro i poglądy. Facet pozwala sobie na pewną niezależność. Wystarczy przypomnieć, że to właśnie on jest autorem porównania naszej sceny politycznej do „sekty i mafii”. Bez problemu mogę wskazać artkuły krytyczne zarówno wobec PiS jak i PO. Potrafi też przyłożyć i narodowcom , mimo, ze myśl Dmowskiego jest mu szczególnie bliska. Taka działalność wcześniej czy później spotka się z potępieniem przez prawie „wszystkich” bo dla nikogo nie jest on „nasz”.

     Kolejną wadą Ziemkiewicza jest to, że jego poglądy są spójne i logiczne. Artykuły które pisze są z reguły przekonywujące. Te wady były by jak najbardziej do przyjęcia gdyby poglądy RAZ-a były lewicowe , niestety Ziemkiewicz jest niepoprawnym konserwatywno – katolickim oszołomem .  Dlatego każda rzecz jest wykorzystywana przeciw niemu.  Ataki są  praktycznie prowadzone cały czas. Największe zarzuty to :

 

  1/ Oszukuje Państwo  płacąc KRUS  podczas gdy większość obywateli musi płacić ZUS.  Częste są też dowcipy pt. „Rolnik Ziemkiewicz”.  Jest też czasem płaczliwie : Mnie nie stać na chleb, ale ZUS zapłacić muszę a on oszukuje/naciąga…..  Bywa też o „niemoralnym wykorzystywaniu  luk w prawie”…. Wszystko fajnie ,tylko  czy to KRUS-owanie  /na pewno korzystne dla Ziemkiewicza finansowo/ jest jego „zasługą” ?  Proszę sobie sprawdzić w przepisach jak to  naprawdę wygląda, Jeżeli nie jest się twórcą  i tu pierwszy zgrzyt : o tym kto jest twórcą decyduje ministerstwo nie zaś wykonywana działalność, ministerstwo Ziemkiewicza za twórcę uznać nie raczyło. Nie jest się zatrudnionym na etacie a posiada się ziemię to …. No właśnie z mocy prawa staje się płatnikiem KRUS. Jeżeli więc ktoś taki zarzut RAZ-owi robi nie zna prawa  lub musi udowodnić, że kupował ziemię z myślą, że chce płacić KRUS. Co jest nie wykonalne z tej prostej przyczyny, że nie wiemy o czym człowiek myśli. W jednej z książek pisał zdaje się o tym /chyba „Zgred”/ i jako podstawowy powód zakupu ziemi podał, że jest to najlepsza inwestycja /bo jest/. Sam gdybym miał kasę kupiłbym ziemię……. Reasumując:  pretensje o to, że Ziemkiewicz płaci KRUS proszę kierować do władzy nie zaś publicysty. Bo on nawet nie szuka luki w prawie /co tak naprawdę naganne nie jest/ on jest przez prawo przymuszony aby KRUS płacić. Wyobraźmy sobie, że przestaje płacić ubezpieczenie rolnicze a zaczyna ZUS. Myślę, że w ciągu 2 – 3 miesięcy ma zablokowane konto i komornik KRUS-u podejmuje egzekucję.

 

2/ Cudzołożnik . Rafał Ziemkiewicz nie ukrywa bynajmniej następujących faktów: Jest po rozwodzie w nowym związku, w trakcie trwania poprzedniego małżeństwa wdał się w romans /z jeszcze inną kobietą.  Sam to ocenia, że zachował się jak gówniarz. I tu jest problem bo gdyby pluł na Kościół Katolicki jaki to on wredny, że nie rozumie……., że miłość……, że……. To zostało by przez salon wybaczone.  Ba mógłby zostać „męczennikiem” i „bohaterem”. Ale  RAZ  mówi wyraźnie : To ja spieprzyłem sprawę ! wolę być w prawdziwym Kościele bez prawa do sakramentów  niż w jakimś oszukańczym w pełnej komunii. Bo kościół powinien być jak latarnia morska niezmiennie pokazywać drogę do portu /wspomina o ty we „Wkurzam Salon”/. Bo po co  nam ruchoma latarnia morska ? Taka postawa to przecież dzisiaj jedna z największych możliwych zbrodni.

 

3/ Gdy Hajdanowicz przejął  „Uważam Rze” Ziemkiewicz odszedł wraz z całą ekipą w geście solidarności z Pawłem Lisickim , rzucił wtedy wściekły : „nigdy z Hajdanowiczem nie będę w aliansach”…. Jakiś czas później /o ile dobrze pamiętam mniej niż rok/ w Rzeczpospolitej ukazał się jego artykuł….. I zaczęło się o „sprzedajnym pismaku” , że on tylko dla pieniędzy, że bez Rzepy nie istnieje…… mało kto zechciał zauważyć, że to co wtedy RAZ napisał było i jest całkowicie zgodne z jego poglądami w żaden sposób nie odstępuje.  Gdzieś Ziemkiewicz wspomniał, że gotów jest nawet napisać artykuł do GW czy Newsweeka pod warunkiem, że ani jedno jego słowo /jak we wspomnianym materiale w Rzepie/ nie zostanie zmienione a artykuł ukaże się w całości.  Postawa taka jest groźna bo  zamiast pogłębiać rowy podziałów i atakować personalnie przeciwników Ziemkiewicz robi coś strasznego: argumentuje ! I nie jeden leming straszony tym, że Ziemkiewicz z Kaczyńskim i Rydzykiem zabroni się mu bzykać zacznie się zastanawiać czy przypadkiem tych panów nie interesuje coś innego niż jego bzykanie  i czy przypadkiem nie mają racji ?   Osobiście mam pretensje do środowisk prawicowych, że przede wszystkim zajmują się przekonywaniem już przekonanych. Uważam tylko, że pyskowanie, że „nigdy” było po prostu głupie i bardzo emocjonalne. Tyle, że ja nie twierdzę, że Ziemkiewicz jest świętym, bez grzechu, wie wszystko najlepiej, czy coś podobnego.

 

4/ Znieważył / obraził papieża Franciszka. Fakt nazwanie Papieża idiotą jest niegrzeczne.  Już lewicowi komentatorzy wylewają łzy jak to potwornie RAZ obraził „ich ukochanego Ojca Świętego” /tego samego którego jeszcze wczoraj chcieli udusić za oddalenie odwołania ks.Lemańskiego/.  Ale po kolei. Święcie oburzeni przyrównują słowa RAZ-a do p. Wójciak czy Urbana. Żądają od wszystkich katolików odcięcia się czy też potępienia Ziemkiewicza.  Takie porównanie jest nie uczciwe i głupie z jednego ważnego powodu gdyż przy ocenie zarówno moralnej jak i prawnej liczy się intencja.  Bo przecież czymś zupełnie innym jest zabicie człowieka w obronie własnej a czymś innym zabójstwo w celu przywłaszczenia sobie jego portfela. I proszę nie udawać idiotów, że tak nie jest. Pani Wójciak czy Urban chcieli obrazić papieża i wierzących  co było dla wszystkich /poza sądami/ jasne, Ziemkiewicz prowokując zwraca uwagę na problem. Wypowiedzi papieża Franciszka wielokrotnie były przyczyną nieporozumień.  Żeby przypomnieć słynne „kimże ja jestem aby go potępiać” na pytanie o kapłaństwo gejów,  przez ogłoszenie maltańskich męczenników świętymi bez podania kto ich męczennikami uczynił /czyli okrutnie zamordował/ do ostatniej wypowiedzi o królikach. Cóż, nim rozpętała się afera w mediach, dzień po nieszczęśliwej wypowiedzi przyszło mi stoczyć bardzo ostrą dyskusje w obronie człowieka który ma czworo dzieci, znakomicie wychowanych, uczących się jak wściekłe. Człowiek ten piekielnie ciężko pracuje, aby te dzieci mogły studiować, zresztą one też starają się dorobić aby pomóc rodzicom. Człowiek ten nigdy po jakąś dodatkową pomoc ręki nie wyciągał. Jest wierzący. Jeden palikociarz zwyzywał go od „nieodpowiedzialnych dzieciorobów”  /bo zasiłek rodzinny ma większy/. I argumentem było, że nawet twój papież nazywa takich jak ty królikami.

    To, że sam papież zauważył, że przegiął świadczy, że wczoraj z wypowiedzi „lotniczej” się tłumaczył.  Ktoś powie, że przecież papież mówiąc o królikach nie miał na myśli takiego jak mój kolega, że media wypaczyły słowa Ojca Św.  Że Ziemkiewicz powinien sprawdzić co naprawdę powiedział  Franciszek….. Ok. Tyle, że gdy próbowałem wyjaśnić owemu palikociarzowi co naprawdę papież powiedział to usłyszałem : Wy katole ciągle „tłumaczycie” jego słowa .. a co powiedział to powiedział.

     Nie podejrzewam papieża Franciszka o jakieś złe intencje. Myślę, że jego wypowiedzi była spontaniczna i nie do końca przemyślana. Jest on człowiekiem który szuka w innych dobra czemu dał wielokrotnie wyraz i chyba nie do końca zdaje sobie sprawę z tego, że każda jego wypowiedź zostanie wypatroszona . Innymi słowy wszystko co powie zostanie wykorzystane przeciw jego Kościołowi.  Zgodnie z dogmatami nieomylność papieża jest bardzo dokładnie określona i zawężona. Katolik ma prawo poza tą nieomylnością nie zgadzać się z papieżem i go krytykować. Proszę mi nie wyciągać jakiś średniowiecznych synodów które nie zostały odwołane, bo dogmat o nieomylności je tak naprawdę odwołuje.

Co jest zabawne i charakterystyczne najbardziej Ziemkiewicza atakują i najbardziej nad owym „idiotą” drą szaty nie ludzie o przekonaniach  prawicowych  ale ci co jeszcze wczoraj krzyczeli „Jestem Charlie Hebdo”. Co krzyczeli o wolności słowa, dziś jak pan senator Libicki straszą doniesieniem do prokuratury.

    Tweett Ziemkiewicza przekracza pewną granicę. Jest dla mnie nie na miejscu. Nie podoba mi się.  Ja nigdy bym tak nie napisał. Ziemkiewicz na facebooku  wyjaśnił swoje stanowisko, potem  jeszcze na twitterze przeprosił. Wszystko odbyło się niemal równocześnie. I to nieprawda co już poniektórzy krzyczą, że się ich tupania przestraszył. RAZ twierdzi, że jego tweett  był prowokacją dla dobra Kościoła. W jakiś sposób mu wierzę, chociaż się z formą nie zgadzam. Ale ;

 

   Wolę prawdziwego chama niż fałszywego hrabiego. Wolę szczerego do bólu Ziemkiewicza niż „zatroskanego” o Kościół lewaka.  

Jozef1962
O mnie Jozef1962

nerwowy i uparty

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (43)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo