Obecny system finansowania kampanii wyborczych i partii politycznych w Polsce niewątpliwie wymaga gruntownych zmian. W programie "Bez Retuszu" z 22.07.2024 zamiast obecnego systemu dotacji i subwencji partyjnych zaproponowałem mechanizm dobrowolnego odpisu 1% lub 1,5% podatku na dowolną partię polityczną przy rocznym rozliczeniu PIT (analogicznie jak funkcjonuje to przy wsparciu Organizacji Pożytku Publicznego).
5 lat temu pisałem o obchodzeniu przepisów dot. finansowania kampanii wyborczej przez PiS, co bardzo nie podobało się pisowcom, ale było oczywiście prawdą, bo oficjalna kampania wyborcza rozpoczynała się później, a wspomniany wiceminister - jedna z najbardziej wpływowych postaci politycznych na Lubelszczyźnie - oczywiście w niej startował. Tak wydawali bezczelnie publiczne pieniądze na swoją propagandę. Dlatego, choć wolałbym by tak nie było, nie dziwi mnie, że i przy kampanii w 2023 r. mogły być poważne wątpliwości przy finansowaniu kampanii przez PiS, które mogą skutkować odebraniem tej partii 75% subwencji przez PKW (PKW ciągle bada dokumenty w tej sprawie i już drugi raz odłożyła termin posiedzenia, na którym ma być podjęta ostateczna decyzja, która prawdopodobnie zapadnie 29 sierpnia).
Nie czekając na werdykt Jarosław Kaczyński już obwieścił, że ewentualne odebranie 75%, czyli 29 mln. zł subwencji dla PiS to będzie "koniec demokracji". Nie, panie Kaczyński, "demokracja skończy się wtedy, gdy rząd zauważy, że może przekupić ludzi za ich własne pieniądze", jak pisał już prawie 2 wieki temu francuski myśliciel polityczny, socjolog i polityk Alexis de Torqueville. Rząd, jak mawiała Margaret Thatcher, nie ma własnych pieniędzy, a tylko te, które musi jakoś pozyskać od obywateli i firm i jeśli rozdaje coś na kredyt w ramach przedwyborczej agitacji (np. zwiększając 500+ na 800+, gdy w budżecie ewidentnie nie ma na to środków), to ostatecznie obywatele będą musieli jeszcze więcej za to zapłacić niż musieliby w normalnych warunkach. Tak jak musieli zapłacić za "pikniki 800+" pod płaszczykiem których przed wyborami PiS lansował swoich polityków czy za ewentualne nadużycia w Funduszu Sprawiedliwości, przed którymi przestrzegał sam Jarosław Kaczyński w liście do polityków Solidarnej Polski.
Obecny system finansowania kampanii wyborczych i partii politycznych w Polsce niewątpliwie wymaga gruntownych zmian. W programie "Bez Retuszu" z 22.07.2024 zamiast obecnego systemu dotacji i subwencji partyjnych zaproponowałem mechanizm dobrowolnego odpisu 1% lub 1,5% podatku na dowolną partię polityczną przy rocznym rozliczeniu PIT (analogicznie jak funkcjonuje to przy wsparciu Organizacji Pożytku Publicznego). Byłoby to na pewno lepsze odzwierciedlenie władzy zwierzchniej narodu niż obecny system, który wspiera milionami z budżetu wszystkie partie już obecne w Sejmie, niezależnie od tego czy działalność poszczególnych sejmowych partii się wyborcom podoba czy nie: https://www.facebook.com/kkowalczyk.6/videos/465978982956212
Krzysztof Kowalczyk
Działacz na rzecz jednomandatowych okręgów wyborczych od 2007 r. Strona poświęcona aktualnej działalności społecznej: https://www.facebook.com/kkowalczyk.6/
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka