Z coraz większym smutkiem obserwuję serwis informacyjny TVP a także projekty rozrywkowe. I już nawet nie chodzi o wybory a o poważne traktowanie widzów. "Nasza" telewizja funduje nam codziennie ten sam jadłospis: 1.Ukraina 2.Sukcesy rządu 3.Straszna twarz opozycji. Punkt 1 się zmienia, pozostałe niewiele; (2)oczywiście, są nowe zakupy,dyplomacja, programy społeczne, duszenie inflacji. (3) obejmuje zaniechania opozycji we wszystkich dziedzinach uzupełnione cytatami z dawnych i obecnych wypowiedzi. Codzienne są wbijane osiągnięcia rządu i wpadki opozycji. Nie mówi się o tym, jak zaopatrzone są składy opału, jak długo tam się czeka, jak wypadły badania wody z Odry, ile nielegalnych ścieków zamknięto i ile osób ukarano, ilu młodych ludzi nie dostało się do liceów co dwutlenkiem węgla.... Są problemy- o nich się nie mówi ani też o sposobach naprawy. Rządzący nie zdają sobie sprawy, że te słodkości nie zaszkodzą widzom ale im. Do tego nie transmituje się spotkań z mieszkańcami, gdy padają trudne pytania a to samo wyłapuje się u opozycji. Obejrzałam fragment z campusowego spotkania : pełny luz,bez strojów ludowych i swoboda pytań.Nie chodzi tu o treści a o sposób komunikowania się z zebranymi...Obawiam się, że ktoś nie odrobił pracy domowej i już nie zdąży. Też uważam, że promowanie wartości patriotycznych jest ważne ale w tej chwili nie zagłuszy obaw społecznych .Milczenie o faktach nikomu jeszcze nie pomogło...
Inne tematy w dziale Polityka