Gorące lato, świat polityki i przyroda dają się nam we znaki...Działają równoległe, powodując dezorganizację i poważne straty Wiadomo, z przyrodą nie wygramy ale w polityce można jeszcze wiele uratować../ .Niestety, niektórzy stracili wiarygodność i tej chyba już nie odzyskają, wypowiadając się nt wyroków TK:raz są one niepodważalne a za kilka lat to i owszem.../ Trwają próby przywrócenia reguł logicznego w szeregach opozycji ale marnie to wygląda...Na proste pytania nie padają proste odpowiedzi ale prowadzący rozmowę musi wysłuchać długiej tyrady, która jest próbą zagadania problemu...Oto przykład :który punkt traktatu podpisanego przez Polskę wstępującą do UE, mówi o wpływaniu przez organy Unii na prawodawstwo innych państw ? Zapytany omija temat, odpowiedź nie pada... Szykuje się kara za strefy wolne od LGBT i to już jest groźne : będzie się mówić i karać za coś, co się nie zdarzyło... Jeśli taka jest reakcja na prowokacje jakiegoś niedopieszczonego młodzieńca, to Unia kolejny raz sama sobie odbiera nawet pozory powagi....Mam nadzieję, że TSUE obejdzie się smakiem....
Inne tematy w dziale Rozmaitości