Kongresy, zjazdy - wielki ruch przed wakacjami i spodziewanym powrotem epidemii. Nowe obietnice, wyliczanka wykonanych zobowiązań - to znamy...Ale mnie najbardziej brakuje pełnego bilansu zysków i strat.O zyskach można bez przerwy a o niepowodzenia pytają tylko politycy z przeciwnej strony i dziennikarze...Odwaga nadal jest w cenie : kto się odważy na szczerość : co się nie udało i dlaczego, kto zawiódł....Nasza debata polityczna jest coraz gorszej jakości, teraźniejszość próbuje się podpierać przeszłością, przerywając właśnie mówiącym....Smutek i zmęczenie...A może po tym epidemicznym zamknięciu puściły tamy i wylewa się fala emocji i oskarżeń...A Polska, obolała po zarazie, odwiedza świeże groby, przyjmuje wszystkie plusy i próbuje żyć normalnie.....
Inne tematy w dziale Polityka