Z pewnością otwarty właśnie most tzw. Toruński nad Wartą w Koninie może przyczynić się do zmiany charakteru konińskiej starówki. Miejscami zaniedbanej zniszczonej, miejscami zaś pięknego miejsca do życia. Miejsca z duszą.
Most położony, jak piszą "źródła" od 1328 roku, pomiędzy ulicą Wojska polskiego i Placem Wolności. Lub raczej właściwie jest powiedzieć nad rozdzielającą je Wartą.
Kiedyś w średnioweczu stała przed nim Brama Toruńska. Tak, patrząc na zapyziałość zabudowy trudno uwierzyć, że były tu w tym mieście bramy ... no i był rzecz jasna zamek, po którym został się jedynie plac zamkowy.
Nazwę swą wziął od drogi prowadzącej w stronę Torunia.
Gdyby coś o nim powiedzieć należy użyć słowa ..mogący się podobać.Ba ...nawet piękny. Unoszący się łągodnym, ale i zdecydowanym łukiem nad rzeką. Spina ją nie obłaskawiając.
Jest jak kobieta idąca przed siebie, pełna niepowtarzlnego uroku. Unosi się westchnieniem piersi pełnych , zmysłowych, kobiecych. Kusi kobiecością...
Most ten unosząc się łukiem, łączy dwa brzegi.
Wiosną tego roku rzeka ta pokazała swoje prawdziwe oblicze. Nie da się ująć w karby. Zresztą na początku XX wieku rzeka zniosła istniejący tam most. Pokazała swoją siłę.
Co prawda konie "tłukące" o bruk to dziś tylko konie mechaniczne, ale w świetle latarni i w perspektywie zabudowy tzw. bulwarów nadwarciańskich ( patrz :
http://www.konin.pl/index.php?id=150) dobrze jest patrzeć na tą cześć miasta.
Zniszczona kamienica naprzeciwko Sądu rejonowego, obok mostu, urzeka wspomnieniem minionych czasów. Ludzi, którzy tu mieszkali ...mieli tu swój dom.
Będzie to miejsce dla romatycznych spacerów wymarzone. Stare budynki, miła knajpka przy zejściu z mostu. Może to być miejsce dobre do życia po prostu.
Inne tematy w dziale Rozmaitości