Rosyjskie służby specjalne pokazują swoim rywalom unijnym, że możemy wam pod nosem umieścić znaną Rosjankę. Pomyślcie co jeszcze możemy?
Od kilku dni media informują, że córka rzecznika prasowego Kremla, Dimitrija Pieskowa, Jelizaweta, jest stażystą w Promenadzie Europejskim. Pracuję dla eurodeputowanego związanego kiedyś z francuskim Frontem Narodowym, Aymerica Chauprade'a. Dziś partia Marine Le Pen nosi oczywiście już inną nazwę. Co nam ten fakt mówi? Mówi nam dwie rzeczy.
Pierwsza jest taka, że tu - moim zdaniem - nie chodzi o żadne szpiegostwo. To znaczy - nie mam złudzeń, że Federacja Rosyjska ma w PE swoich agentów. Ma ich. Ale ma ich dużo lepiej zakamuflowanych, nie tak łatwych do odkrycia. Dlaczego więc córka Pieskowa tam pracuje?
Otóż moim zdaniem, chodzi o pewną manifestację. Rosyjskie służby specjalne pokazują swoim rywalom unijnym, że możemy wam pod nosem umieścić znaną Rosjankę. Pomyślcie co jeszcze możemy?
I kwestia druga. Prawo i Sprawiedliwość od tygodni pasjonuje się protestem żółtych kamizelek. Kibicuję im – między wierszami - życząc upadku obecnemu prezydentowi Francji Emmanuelowi Macronowi. No to pomyślcie sobie teraz, co się stanie, kiedy Macaron, pod wpływem tych protestów upadnie, i nowym prezydentem Francji zostanie Mariny Le Pen. Gdzie wtedy, w jakich unijnych instytucjach, zaczną pracować prawdziwi z rosyjscy agenci?
Tu polityka zaczyna swój dzień: www.300polityka.pl
Poznań 2.0 – najważniejsi w jednym miejscu – bo informacja nie musi być nudna
http://miastopoznaj.pl/
Tu polityka zaczyna swój dzień: www.300polityka.pl
Poznań 2.0 – najważniejsi w jednym miejscu – bo informacja nie musi być nudna
http://miastopoznaj.pl/
Wielkopolski Portal Osób Niepełnosprawnych – www.pion.pl
www.facebook.com/flibicki
Inne tematy w dziale Polityka
