Były premier Leszek Miler powiedział kiedyś, że prawdziwego mężczyznę poznaje się nie po tym jak zaczyna, ale po tym jak kończy. Dzisiaj to powiedzenie jest chyba najlepszą ilustracja jednego z ostatnich posunięć ustępującego prezydenta Stanów Zjednoczonych, Joe Bidena.
Otóż Joe Biden ułaskawił własnego syna kiedy wcześniej przez tygodnie i miesiące mówił o tym, że na pewno tego nie zrobi. Co więcej, Joe Biden stał się PiSowcem, bo powiedział, że wymiar sprawiedliwości po prostu w jakiejś mierze - cytuję z pamięci - odgrywał się na jego synu Hunterze za to, że jego ojciec jest prezydentem.
Możemy więc powiedzieć za Leszkiem Millerem, że możemy się różnić w ocenie tego jak Joe Biden zaczął, ale jedno jest pewne - nie kończy jak prawdziwy mężczyzna. Kończy w sposób bardzo niemęski. Kończy po prostu źle. Kończy fatalnie.
Komentarze
Pokaż komentarze (29)