Teraz już tylko kupujemy popcorn i czekamy kiedy Marek Suski zarzuci Jarosławowi Kaczyńskiemu, że nie jest przystojny, a Mariusz Błaszczak byłemu koledze Krzysztofowi Jurgielowi, że brak mu charyzmy.
W PiS dzieją się ostatnio naprawdę ciekawe rzeczy. Oto Michał Dworczyk – prawa ręka Mateusza Morawieckiego – zarzucił Zbigniewowi Ziobrze cynizm.
Mówiąc o Suwerennej Polsce w kontekście jej przyszłego zjednoczenia z PiS, mówił tak:
„z jednej strony jest bardzo dużo wartościowych ludzi", ale "z drugiej strony w kierownictwie jest sporo osób, które są cyniczne, radykalne i nastawione na swój indywidualny albo partyjny interes polityczny".
I dalej:
„Ja nie chcę skupiać się na nazwiskach. — Ale jeżeli pan minister Ziobro może powiedzieć o premierze Morawieckim, że "w polityce nie można być — za przeproszeniem — miękiszonem", to ja mogę powiedzieć o panu ministrze Ziobrze, że w polityce nie można być — za przeproszeniem — wyrachowanym cynikiem grającym wyłącznie na siebie”. (https://wiadomosci.onet.pl/kraj/polaczenie-pis-z-suwerenna-polska-michal-dworczyk-krytykuje-partie-ziobry/bx98ep1).
To naprawdę interesujące. Bo oczywiście Zbigniew Ziobro jest znany z cynizmu, chociażby cynicznego wykorzystywania prokuratury do celów politycznych. Ale naprawdę trudno znaleźć w polskiej polityce większego cennika niż Mateusz Morawiecki.
Facet który najpierw został milionerem na III RP – mówiąc,że ludzie powinni zapier… za miskę ryżu, a potem zrobił karierę polityczną na krytyce tejże III RP, która pozwoliła mu zostać milionerem. Naprawdę trudno o większy cynizm!
To mniej więcej tak jakby Jacek Kurski zarzucał szefowi Radiokomitetu z czasów PRL, Maciejowi Szczepańskiemu, że robił stronniczą telewizję, a Edward Gierek zarzucał dyktatorowi Argentyny Juanowi Peronowi, że zadłużył kraj
Teraz już tylko kupujemy popcorn i czekamy kiedy Marek Suski zarzuci Jarosławowi Kaczyńskiemu, że nie jest przystojny, a Mariusz Błaszczak byłemu koledze Krzysztofowi Jurgielowi, że brak mu charyzmy.
Inne tematy w dziale Polityka