Jan Filip Libicki Jan Filip Libicki
2164
BLOG

Po decyzji PKW. Mamy w Polsce państwo prawa

Jan Filip Libicki Jan Filip Libicki Prawo Obserwuj temat Obserwuj notkę 92
To jest decyzja zgodna z prawem, a nie decyzja żeby na polityczne zamówienie zlikwidować partię Jarosława Kaczyńskiego. Tak po prostu jest. Ale żeby było jasne. Z utęsknieniem czekam na ten dzień kiedy PiS zostanie zlikwidowany. Zniknie z polskiej sceny politycznej.

Państwowa Komisja Wyborcza podjęła decyzję o odrzuceniu sprawozdania finansowego Prawa i Sprawiedliwości za kampanię wyborczą 2023 roku. 

I słusznie. 

W związku z tym mam 3 uwagi. 

Uwaga pierwsza. Państwowa Komisja Wyborcza postąpiła tutaj po prostu zgodnie z prawem. Zgodnie z procedurami. Nie mogła postąpić inaczej. I to jest decyzja zgodna z prawem, a nie decyzja żeby na polityczne zamówienie zlikwidować partię Jarosława Kaczyńskiego. Tak po prostu jest. 

Ale żeby było jasne. Z utęsknieniem czekam na ten dzień kiedy PiS zostanie zlikwidowany. Zniknie z polskiej sceny politycznej. 

Państwowa Komisja Wyborcza po prostu pokazała, że choć w Polsce nie zawsze działa państwo prawa, to akurat w tej sprawie zadziałało.  

Uwaga druga. To się nie musi dla PiSu skończyć źle. Dlaczego? 

To proste. Ta decyzja może zmobilizować najtwardszy PiSowski elektorat, który po prostu zacznie się finansowo „zrzucać” na tę partię. I może się okazać, że to się PiSowi opłaci bardziej niż otrzymywanie subwencji. 

I uwaga trzecia. W tej sytuacji - mimo poważnych kłopotów ze znajomością z Michałem Kuczmierowskim - rośnie wewnątrz PiS pozycja Mateusza Morawieckiego. Dlaczego? 

To proste. Bo jeśli najwięksi wyznawcy PiSu nie zrzucą się finansowo na swoją partię, to prawdziwie duże pieniądze może jej zapewnić tylko Mateusz Morawiecki. Choćby pieniądze od Kuczniowskiego przesyłane z Londynu czy z Cypru. Ale będzie chciał coś kupić za te pieniądze. Co może chcieć kupić? To proste. Swoją nominację na kandydata PiS-u na prezydenta.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (92)

Inne tematy w dziale Polityka