Panie prezesie Kaczyński i inni prominenci z PiSu! Bądźcie konsekwentni! W duchu waszej narracji o Niemczech i Niemcach, w duchu przepychanek z ambasadorem Zwaryczem, miejcie odwagę powiedzieć, że polscy biskupi w 1965 r.oku zrobili błąd! Nie mówicie tego? Nie mówicie, bo tak nie myślicie? Czy brak wam odwagi, albo nie chcecie sobie zrażać części katolików przed wyborami?
Jeszcze kilka słów na temat incydentu między rzecznikiem MSZ Łukaszem Jasiną, a ambasadorem Ukrainy Wasylem Zwaryczem. Bo w gruncie rzeczy, sytuacja jest dość podobna do listu biskupów polskich do biskupów niemieckich. Przypomnę tylko jednym zdaniem, że w ramach kończących się obrady II Soboru Watykańskiego, biskupi polscy napisali do biskupów niemieckich list – było to 20 lat po wojnie, a więc polski rany były wtedy bardzo świeży – list streszczający wzajemne relacje, z którego zapamiętano jedno zdanie:
„W tym jak najbardziej chrześcijańskim, ale i bardzo ludzkim duchu wyciągamy do Was, siedzących tu na ławach kończącego się Soboru, nasze ręce oraz udzielamy wybaczenia i prosimy o nie”.
Napisali to biskupi tego narodu, który miał pełne prawo oczekiwać, że to Niemcy, ich biskupi, wystąpią z takim gestem. A jednak pierwsi z nim wystąpili. I przez ten fakt historii przeszli do historii.
Jeśli więc dzisiaj widzę twitterowe ataki na ambasadora Ukrainy, no i całą kampanię antyniemiecką, prowadzoną przez PiS, to mam jedno pytanie:
Panie prezesie Kaczyński i inni prominenci z PiSu! Bądźcie konsekwentni! W duchu waszej narracji o Niemczech i Niemcach, w duchu przepychanek z ambasadorem Zwaryczem, miejcie odwagę powiedzieć, że polscy biskupi w 1965 r.oku zrobili błąd! Nie mówicie tego? Nie mówicie, bo tak nie myślicie? Czy brak wam odwagi, albo nie chcecie sobie zrażać części katolików przed wyborami?
Aha. I jeszcze jedno. Wśród pomysłodawców tego listu był Karol Wojtyła, później Jan Paweł II którego dzisiaj tak bronicie.
Inne tematy w dziale Polityka