I tu się z prezesem zgadzam. Prezes ma rację, że z jego punktu widzenia polskie sądy orzekają źle. Powinny po prostu z góry przyjąć, że o tym kto jest agentem, komunistą czy złodziejem orzeka Jarosław Kaczyński, a one tylko uroczyście zatwierdzają tę decyzję.
Dawno mnie tu nie było, więc naprawdę bardzo krótko.
Sąd orzekł, że Kazimierz Kujda, jeden z najbliższych, choć dyskretnych współpracowników Jarosława Kaczyńskiego, jest kłamca lustracyjnym.
Ale prezes ma na ten temat inne zdanie. Uważa, że zapoznał się ze stosownymi materiałami i uważa inaczej. Zresztą przy okazji podłączył to od razu pod krytykę sądów w ogólności.
To jest stara metoda. Kiedy swego czasu, w procesie autolustracyjnym, sąd w Poznaniu orzekł, że dokumenty IPN na temat mojego ojca marcina Libickiego, nie tylko nie świadczą o współpracy, ale jasno świadczą o braku tejże współpracy, Jarosław Kaczyński - na konferencji prasowej w Koninie – powiedział, że przyjrzy się temu wyrokowi, bo wiadomo jak w Polsce orzekają sądy.
I tu się z prezesem zgadzam. Prezes ma rację, że z jego punktu widzenia polskie sądy orzekają źle. Powinny po prostu z góry przyjąć, że o tym kto jest agentem, komunistą czy złodziejem orzeka Jarosław Kaczyński, a one tylko uroczyście zatwierdzają tę decyzję.
Z Trybunałem Konstytucyjnym już się tak udało, może i udałoby się też z pozostałymi sądami.
Ale przecież prezes już ma swoje lata więc prowadzi ten straszliwy wyścig z czasem. Może jednak się uda? Każdemu wolno marzyć…
Tu polityka zaczyna swój dzień: www.300polityka.pl
Poznań 2.0 – najważniejsi w jednym miejscu – bo informacja nie musi być nudna
http://miastopoznaj.pl/
Inne tematy w dziale Polityka