Jeśli Marek Magierowski zdecydowałby się na start w wyborach prezydenckich 2025, to moim zdaniem będzie prezydentem.
Wczoraj, na Salonie24, ukazał się tekst o tym, iż w jednym z sondaży prezydenckich, pojawiła się kandydatura Marka Magierowskiego. I że ma on szansę zostać prezydentem. Stosowny link tutaj: (https://www.salon24.pl/newsroom/1223592,to-bedzie-czarny-kon-wyborow-prezydenckich-sensacyjna-kandydatura-z-pis-pokonalaby-opozycje ). Mam w tej sprawie 3 uwagi.
Pierwsza jest taka, że to dość zaskakująca kandydatura, bo jak narazie, naprawdę profesjonalny ambasador w różnych krajach jakim jest Magierowski, jest rozpoznawany i doceniany przez naprawdę jedynie wąskie grono zainteresowanych. Szersza opinia publiczna go po prostu nie zna. Dlatego też uważam ten sondaż za dziwny.
Kwestia druga. Marek Magierowski jest profesjonalistą. Kreatywnym profesjonalistą, więc gdyby go ktoś wystawił, jakaś siła licząca się w polskim życiu politycznym, to na tej bazie naprawdę szeroką rozwinąłby skrzydła i – moim zdaniem - został prezydentem. Dzięki własnym zdolnościom właśnie.
Wreszcie kwestia trzecia. Jedyną siłą – jak narazie – która mogłaby go wystawić jest PiS.
Z punktu widzenia PiS-u jednak Magierowski ma zasadniczą wadę. Jest niezależny i samodzielny, a dla PiS-u każdy kandydat – nawet o przeciętnej samodzielności – jest po prostu nie do przyjęcia. Tym bardziej ponad przeciętnie samodzielny Magierowski. Tutaj moim zdaniem jest zasadniczy kłopot.
Ale – jeszcze raz powtórzę – jeśli Marek Magierowski zdecydowałby się na start w wyborach prezydenckich 2025, to moim zdaniem będzie prezydentem.
Tu polityka zaczyna swój dzień: www.300polityka.pl
Poznań 2.0 – najważniejsi w jednym miejscu – bo informacja nie musi być nudna
http://miastopoznaj.pl/
Inne tematy w dziale Polityka