Kilka dni temu, w Parlamencie Europejskim w Strasburgu, premier Mateusz Morawiecki zapowiedział likwidację Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Jak rozumiem, ma być to ze strony PiS jakieś ustępstwo w negocjacjach z KE nad zatwierdzeniem Krajowego Planu Odbudowy, a następnie wypłaceniem w jego ramach stosownych pieniędzy.
Jeśli PiS rzeczywiście tę Izbę zlikwiduje, to w najbardziej niezręcznej sytuacji będą jej członkowie. Gdybyśmy operowali językiem potocznym, można by nawet powiedzieć, iż wielu będzie zapewne uważać, ich za idiotów. Najpierw zaufali PiSowi, nadszarpnęli sobie poważnie reputację zawodową, a na końcu się okaże, że w ramach politycznych targów po prostu zostaną zlikwidowani i odesłani na emeryturę.
Będzie więc jak w słynnej piosence autorstwa Jeremiego Przybory, którą śpiewała Barbara Rylska:
„W tym ogrodzie za Książęcą zmącił dusze mą dziewczęcą. Potem ciało zawiódł śmiało na Frascati. Tam gdy z radia płynął walczyk, wykorzystał Portugalczyk, mnie ze szczętem”.
Oczywiście. Zapewne wtedy, byli już członkowie Izby Dyscyplinarnej, otrzymają status sędziów w stanie spoczynku i dożywotnią emeryturę. Wtedy, będą jednak w sytuacji nieco lepszej niż bohaterka tekstu Jeremiego Przybory. Jej losy potoczyły się bowiem tak:
„A kiedy wschód zaczął ciut złocić kwiaty. Powiedział mnie twardo, że: "Nie zaplati".Tak bezlitośnie mnie zdaniem tym zranił, że nagle serce uwięzło mi w krtani. Za oknem wiew powiał z drzew na Frascati:Osculati! Osculati! A kiedy wstałam i wyszłam bez słowa – nie wybiegł za mną nie dofinansował”.
Rząd PiS-u może jednak – w przeciwieństwie do Portugalczyka z tej piosenki – byłych wtedy już członków Izby Dyscyplinarnej pewnie dofinansuje. Nie zmienia to jednak faktu, że kiedy powoływano ich do niej, to nie mogli przypuszczać, że na końcu mogą okazać się Portugalczykami z piosenki Jeremiego Przybory. Będą wykorzystani, choć może dofinansowani.
Że sędzia Adam Tomczyński zostanie na starość Portugalczykiem? Kto by się tego spodziewał…
A oto cały tekst piosenki Jeremiego Przybory:
Portugalczyk Osculati
„W tym ogrodzie za Książęcą zmącił dusze mą dziewczęcą.
Potem ciało zawiódł śmiało na Frascati.
Tam gdy z radia płynął walczyk, wykorzystał Portugalczyk,
mnie ze szczętem. Kto? Vincente Osculati!
A kiedy wschód zaczął ciut złocić kwiaty
Powiedział mnie twardo, że: "Nie zaplati".
Tak bezlitośnie mnie zdaniem tym zranił,
że nagle serce uwięzło mi w krtani.
Za oknem wiew powiał z drzew na Frascati:
Osculati! Osculati!
A kiedy wstałam i wyszłam bez słowa –
nie wybiegł za mną nie dofinansował.
I nigdy nie ujrzy mnie z nim już SPATiF.
Osculati! Osculati!
Portugalczyku jak nóż bezlitosny!
Naciąłeś dziewcząt jak róż w kraju sosny!
Za tobą szedł tylko szept słów jak liści:
"Nie uiścił". "Nie uiści"... „
["Portugalczyk Osculati", wyk. Barbara Rylska, Edward Dziewoński, Jeremi Przybora]
Tu polityka zaczyna swój dzień: www.300polityka.pl
Poznań 2.0 – najważniejsi w jednym miejscu – bo informacja nie musi być nudna
http://miastopoznaj.pl/
Wielkopolski Portal Osób Niepełnosprawnych – www.pion.pl
Inne tematy w dziale Społeczeństwo