No i po meczu ze Szwecją. Cudu nie było. Odpadliśmy z Euro i to w kiepskim stylu. Trzy mecze, 1 punkt i 2 bramki.
Postanowiłem – po dobrych recenzjach z meczu z Hiszpanią – ten mecz obejrzeć. Ledwo usadowiłem się w fotelu, a już przegrywaliśmy. Nie będę się długo rozpisywał. Sytuacja przypomina narkomana, który obiecuje rodzicom, że już więcej nie będziecie ćpać. I wytrzymuje tydzień, a jego rodzice wierzą, że tym razem już naprawdę nie będzie więcej brał.
Tylko pytanie, kto w całej tej sytuacji odgrywa rolę rodziców narkomana? Piłkarze, którzy naprawdę wierzą w to co mówią, a potem wychodzi jak zwykle, czy kibice, którzy jeżdżą za naszą reprezentacją po całej Europie, wierząc, że teraz to już naprawdę będzie sukces.
Żal mi tych wszystkich ludzi, którzy za własne pieniądze i poważnym wysiłkiem jeżdżą po świecie za naszą reprezentacją. Bo wygląda na to, że tylko Robert Lewandowski naprawdę ich szanuje. Reszta naszych piłkarzy szanuję ich tak jak narkoman, który obiecał matce że już nie będzie brał, w momencie kiedy właśnie załatwił sobie kolejną działkę
Do tego wszystkiego dostroił się niestety redaktor Szpakowski, który wmawia nam wszystkim, że jest jeszcze szansa, kiedy każdy logicznie myślący wie, że już jej nie ma. Po co razem z piłkarzami oszukiwać ludzi?
Tu polityka zaczyna swój dzień: www.300polityka.pl
Poznań 2.0 – najważniejsi w jednym miejscu – bo informacja nie musi być nudna
http://miastopoznaj.pl/
Wielkopolski Portal Osób Niepełnosprawnych – www.pion.pl
Inne tematy w dziale Sport