Dlaczego nikt nie był zainteresowany pokazaniem prawdziwego oblicza marszu, a media ograniczyły się tylko do pokazywania zadym?
Kto jest przedstawicielem tych tysięcy patriotów w Sejmie, bo chyba nie "osobliwości" od Palikota?
Czy przed nastopnym Marszem za rok czekają nas podobne uliczne marsze z powodów ekonomicznych?
Inne tematy w dziale Polityka