Napisałem wczoraj tekst "Zagłada Żydów".
http://jerzynowak.salon24.pl/266221,zaglada-zydow
Mało kto miał okazję przekonać się ile w nim "nakłamałem", bo tekst został szybciutko zwinięty na prośbę czujnego blogera podpisującego się ZGLOS DO USUNECIA
Tekst oparty był na oficjalnych ogólnodostępnych dokumentach, które cały czas funkcjonują m.in. w Internecie, a które nie zawsze mamy czas lub potrzebę zebrać w całość.
Bloger ten nie zarzucił mi kłamstwa, bo kłamstwa tam nie było, zirytowal się tym, że przedstawiłem te same fakty w sposób inny, niż widzą je Żydzi.
Bo albo będziemy pisali tak, jak oni to widzą, albo "morda w kubeł".
A usłużna redakcja ze strachu, lub nadgorliwości szybciutko notkę zwinęła.
Cenzor ZGLOS DO USUNECIA sam jeszcze nic nie napisał, a szkoda, bo przecież jemu nikt nie zabrania przedstawić jego sposobu widzenia, też bym chętnie poznał i zabrał głos, on tylko czuwa i ocenia innych.
W taki sposób:
"Ja juz od bardzo dawna w panskim pieknym kraju nie mieszkam. Coz z Pana za "wrog"? Pan wie, co Pan mi moze zrobic? Pan mi moze... no nie, nie chce byc wulgarny. Umowmy sie, ze panska ewentualna wrogosc (badz jej brak) mam dokladnie tam, gdzie i mam panskie historyczno-etniczne rewelacje"
Ironia, cynizm, pogarda, poczucie wyższości względem innych, można przypuszczać, że to właśnie tacy obrońcy prawdy powodują, że cała nacja cieszy się w świecie tak wyraźną sympatią.
Jakże znamienne są w tym momencie słowa, które przytoczyłem już wcześniej i jak właśnie zostały uprawdopodobnione :
"Zatem - upraszczając nieco - nie zadaje się pytania, co jest prawdziwe. Zadaje się pytanie, co jest prawdziwe dla Żyda. Nie mówi się, co jest dobre, lecz co jest dobre dla Żydów. Nie mówi się, co się wydarzyło, ale co się wydarzyło, żeby to było dobre dla Żydów. Otóż to jest mentalność - sposób myślenia ukształtowany przez tysiąclecia. Spotykają się ze sobą dwie mentalności. My w tym wydarzeniu zagłady Żydów chcemy ustalać fakty. Natomiast Żydzi wyciągają stąd znaczenie, sens, który mógłby być dla nich pożyteczny. Jeżeli fakty temu przeczą, to tym gorzej dla faktów. W związku z tym dyskusja z nimi na temat faktów mija się w ogóle z celem."
Jeśli Redakcja przestraszyła się prawdy, bądź reakcji niektórych środowisk żydowskich i zamierza "chować" teksty, to nie będę się upierał, ale proszę zachęcić podobnych cenzorów do pisania swoich prawd, a nie ograniczania się do zamykania ust innym.
Na zakończenie:
Jakże pięknie i prawdziwie brzmią słowa Samuela i Ady Willenbergów, doświadczonego życiowo żydowskiego małżeństwa, które na tej ziemi przeżyło prawdziwe piekło.
http://lubczasopismo.salon24.pl/salonnews/news/88722,samuel-i-ada-willenbergowie-to-o-czym-pisze-gross-jest-prawda-wywiad
Oni nie mają problemu z rozróżnieniem prawdziwych winowajców swojej gehenny w odróżnieniu od domorosłych oskarżycieli, którzy w czasie wojny mieli kilka lat i przeżyli tylko dlatego, że jakiś Polak ryzykował życiem swoim i swojej rodziny i to niezależnie od tego, czy dostał za to jakieś błyskotki, czy nie, bo żadne z nich nie są warte życia.
Nie bójmy się o tym Żydom przypominać, bo oni w swym oskarżaniu nie mają umiaru.
Inne tematy w dziale Kultura