Źródła niezależnego rosyjskiego portalu Meduza donoszą, że "prawie nikt nie jest zadowolony z Putina". Na Kremlu mają toczyć się już rozmowy dotyczące poszukiwania następcy rosyjskiego dyktatora. Przez cały czas trwania wojny w Ukrainie przedstawiciele rosyjskiej elity wielokrotnie zmieniali swoje stanowisko w sprawie konfliktu i kryzysu wewnątrz Rosji. Informatorzy Meduzy blisko związani z Kremlem zdradzają, że nastroje ponownie się zmieniły, ponieważ coraz więcej elit wyraża niezadowolenie z poczynań Władimira Putina. Frustracja wobec dyktatora ma rosnąć zarówno wśród zwolenników inwazji na Ukrainę, jak i jej przeciwników.
Nie ma chyba prawie nikogo, kto byłby zadowolony z Putina. Biznesmeni i wielu członków gabinetu są niezadowoleni, że prezydent rozpoczął tę wojnę, nie przemyślawszy skali sankcji. Normalne życie pod tymi sankcjami jest niemożliwe - donosi źródło portalu. Wśród rosyjskich elit coraz częściej ma się rozmawiać także o "przyszłości po Putinie", a niektórzy urzędnicy Kremla po cichu dyskutują o potencjalnych jego następcach. Wśród nich ma być m.in. mer Moskwy Siergiej Sobianin. Pytanie, czy taka nominacja w obecnej sytuacji w Rosji nie jest równoznaczna z wyrokiem śmierci? Głośno przecież w ostatnim czasie było o tajemniczych zgonach tamtejszych wpływowych polityków i biznesmenów.
Inne tematy w dziale Polityka