W sobotę 13 lutego Trumpowi po raz drugi się upiekło. Do wykończenia Calvery wystarczyło siedmiu wspaniałych. Do skazania Trumpa siedmiu było za mało. Arytmetyka impeachmentu w 2021 roku dyktowała konieczność skompletowania przeciwko niemu grupy co najmniej siedemnastu republikańskich senatorów. Zabrakło dziesięciu.
Rzecz ciekawa, mało kto z tego powodu triumfuje i mało kto rozpacza. Skończyło się, jak się musiało skończyć. Nikt się nie obawiał, ani też nie liczył na to, że senatorzy GOP hurmem zagłosują przeciwko ostatniej nadziei białych. Wspaniali nie rodzą się na kamieniu. To, że w republikańskiej połowie Senatu skłóconej śmiertelnie z demokratyczną połową znalazło się ich aż siedmu, może napawać otuchą. Oczywiście werdykt byłby taki sam, gdyby nie znalazł się ani jeden. Niemniej tych siedmiu zasługuje na upamiętnienie. Ich nazwiska i oświadczenia złożone po głosowaniu odnotowały wszystkie amerykańskie media. Zebrali je w swoim artykule (link poniżej) dwaj dziennikarze portalu Yahoo, Crystall Hill i Christopher Wilson. Dla zainteresowanych przygotowałem streszczenie tego artykułu ograniczone głównie do oświadczeń.
Najpierw lista siedmiu wspaniałych w porządku alfabetycznym:
Richard Burr z Północnej Karoliny
Bill Cassidy z Luizjany
Susan Collins z Maine
Lisa Murkowski z Alaski
Mitt Romney z Utah
Ben Sasse z Nebraski
Pat Toomey z Pensylwanii
I od razu mała sensacja - na siedmiu wspaniałych, pięciu jest senatorami w stanach, gdzie wygrał Trump, i tylko dwóch w stanach, gdzie wygrał Biden (Maine i Pensylwania).
Richard Burr, który nie zamierza ubiegać się o reelekcję w 2022 roku, po głosowaniu powiedział: „Fakty są jasne. Prezydent promował bezpodstawne teorie spiskowe, by poddać w wątpliwość integralność wolnych i uczciwych wyborów, bo nie podobały mu się ich wyniki. Gdy Kongres zebrał się w celu zatwierdzenia wyników, prezydent polecił swoim zwolennikom udać się na Kapitol, żeby przerwali zgodne z prawem postępowanie wymagane przez konstytucję. Kiedy tłum stał się agresywny, prezydent wykorzystał swoje biuro, aby zaognić sytuację, zamiast natychmiast wzywać do zaprzestania ataku.”
Bill Cassidy przedstawił zwięzłe uzasadnienie: „Głosowałem za skazaniem Trumpa, ponieważ jest winny. Nasza konstytucja i nasz kraj są ważniejsze niż jedna dowolna osoba.”
Suzan Collins, która w 2018 roku nie dopuściła do zniszczenia sędziego Kavanaugh, w lutym 2020 roku głosowała za uniewinnieniem Trumpa, a w listopadzie 2020 została ponownie wybrana do Senatu, po sobotnim głosowaniu powiedziała: „Zamiast zapobiegać niebezpiecznej sytuacji, prezydent Trump ją stworzył. I zamiast bronić konstytucyjnego przekazania władzy, podżegał do rebelii, by zapobiec przekazaniu władzy.”
Lisa Murkowski, która w 2022 roku zamierza ubiegać się o reelekcję, oddawszy głos za skazaniem Trumpa oświadczyła, że nie obawia się w związku z tym politycznych konsekwencji, po czym powiedziała: „Jeśli nie mogę powiedzieć, co moim zdaniem powinien reprezentować nasz prezydent, to dlaczego miałabym prosić Alaskańczyków, by ze mną stali? Niosło to konsekwencje na wielu poziomach, ale nie mogę pozwolić, by znaczenie mojego głosu zostało zdewaluowane przez to, czy uważam, że coś może być pomocne dla moich ambicji politycznych.”
Mitt Romney, który jako jedyny Republikanin w lutym 2020 roku głosował za skazaniem Trumpa, po sobotnim głosowaniu podobnie jak inni stwierdził, że Trump jest winny podżegania do rebelii, dodając że były prezydent „próbował zwichnąć elekcję przez wywieranie presji na sekretarza stanu Georgii, by ten sfałszował wyniki wyborów w swoim stanie”. Kontynuując oświadczenie powiedział: „Trump złamał też przysięgę prezydencką, nie chroniąc Kapitolu, wiceprezydenta i innych obecnych tam osób. Wszystkie te okoliczności wzięte razem i z osobna skłoniły mnie do opowiedzenia się za wyrokiem skazującym.”
Ben Sasse, któremu grozi nagana ze strony Republikanów stanu Nebraska za brak poparcia dla Trumpa, po sobotnim głosowaniu powiedział: „Prezydent powtarzał kłamstwa na temat wyborów, takie jak to, że wygrał z ogromną przewagą, i wykorzystywał te kłamstwa 6 stycznia, wzywając swych zwolenników do Kapitolu. Kłamstwa te miały konsekwencje zagrażające życiu wiceprezydenta i przybliżające nas niebezpieczenie do krwawego kryzysu konstytucyjnego.”
Pat Tommy, który wcześniej ogłosił, że w 2022 roku nie będzie ubiegał się o reelekcję, po głosowaniu w Senacie powiedział: ”Prezydent Trump wezwał tysiące ludzi do Waszyngtonu i rozpalił w nich pasję, powtarzając obalone zarzuty na temat powszechnych oszustw. Wezwał tłum do marszu na Kapitol w wyraźnym celu uniemożliwienia Kongresowi i wiceprezydentowi formalnego poświadczenia wyników prezydenckich wyborów. Wszystko po to, aby pomimo przegranej utrzymać się przy władzy. Byłem jednym z 74 milionów Amerykanów, którzy głosowali na prezydenta Trumpa, częściowo z powodu wielu osiągnięć jego administracji. Niestety, jego zachowanie po wyborach zawiodło zaufanie, jakim darzyły go miliony z nas. To, że złamał konstytucję i prezydencką przysięgę, wymagało wyroku skazującego”.
Po rozprawie z bandą Calvery meksykańską wioskę opuściło dwóch wspaniałych. W wiosce zostało pięciu, z czego czterech w grobach, piątego zatrzymała piękna dziewczyna. Po najbliższych wyborach Senat też ma opuścić dwóch wspaniałych, a pięciu zostać. W ich przypadku i w Senacie, i przy życiu. Nieważne na jak długo. Ważne, że potwierdza się stara maksyma: Prawda życia, prawda ekranu. Może nie do końca, ale nigdzie nie jest napisane, że wszystko musi się dokładnie zgadzać.
https://www.yahoo.com/lifestyle/the-7-republican-senators-who-voted-to-impeach-former-president-donald-trump-explain-their-rationale-225523716.html
Inne tematy w dziale Polityka
