Scenariusz „narracji smoleńskiej” określono już w dniu katastrofy. Od tego czasu ani na jotę nie odstąpiono od podstawowych założeń. Już wtedy Polsce wyznaczono rolę kondominium.
Zgoda na oddanie całego śledztwa w rosyjskie ręce, procedowanie wg Konwencji Chicagowskiej ustanowionej dla lotnictwa cywilnego, absurdalne obniżenie rangi lotu i natrętne, wielokrotne deklaracje przedstawicieli rządu o zaufaniu do poczynań MAK i prokuratury rosyjskiej krok po kroku zbliżały nas do groźby utraty suwerenności politycznej. Polityka faktów dokonanych przed którą postawił nas Putin przy współudziale Tuska i Komorowskiego zawiodła do punktu, w którym Rosjanie z mocy prawa przestawili swoją wersję wydarzeń pod Smoleńskiem. W obecnej sytuacji te czy inne protesty zarówno rządu jak i partii politycznych mają charakter wasalny i stanowią propagandę, która w rzeczy samej pieczętuje dążenia Moskwy.
Jedyną szansą na odwrócenie dynamiki wydarzeń pozostają zmiany polityczne w Polsce i odsunięcie Platformy od władzy. Wtedy, bowiem jako pełnoprawna strona możemy liczyć na skuteczny arbitraż międzynarodowy i przybliżenie do prawdy, co wydarzyło się 10 kwietnia pod Smoleńskiem.
Unicreditshareholders.com
Inne tematy w dziale Gospodarka
