Pierwsza Irlandia wlasnie padla.
Druga Irlandia idzie dalej w zaparte: http://investor.tvn.pl/_i/pdf_current/2010/current_125_2010_pl.pdf .
Kasjerzy z Zurichu widocznie stwierdzili ze tak jak w Irlandii mozna refinansowac 100% hipoteki duzej willi ktora traci na wartosci i jeszcze za dodatkowa pozyczke kupic sobie Jaguara na kredyt.
Istniejacy kredyt bankowy: 500 milionow PLN. Nowa emisja obligacji: 700 milionow PLN.
Z 200 milionow PLN nowego dlugu, 146 milionow PLN idzie na refinansowanie lini kredytowej ktora daje ponoc gwarancje bankowe z zaciagnietego kredytu (wizjonerskie rozwiazanie) a 44 milionow idzie do kieszeni doradcow i na blizej nieokreslone "zwiekszenie plynnosci".
Owe 44 milionow PLN dla doradcow i "na plynnosc" jest fundowane przez drogi dlug, wiec do splacenia w ciagu 7 lat bedzie juz 70 milionow PLN.
Splacanie dlugu jeszcze wiekszym dlugiem jest prawdziwie wizjonerskim rozwiazaniem, gdyby nie daj Boze cos sie stalo zawsze mozna zostawic bezwartosciowa wille w Irlandii, zapakowac po cichu Jaguara do konteneru i poplynac na sloneczne i cieple Antyle holenderskie, gdzie jest bungalow na plazy i jakies male co nie co na kontach bankowych.
Aby zylo sie lepiej.
Unicreditshareholders.com
Inne tematy w dziale Gospodarka