Wczoraj o godzinie 13-tej Pan Alessandro Profumo złożył dymisję z funkcji Prezesa Unicredit.Wieczoremw trybie pilnym zebrała się Rada Dyrektorów Unicredit, która dzisiaj nad ranem przyjęła dymisję. Funkcję prezesa tymczasowo obejmie przewodniczący Rady Nadzorczej Dieter Rampl.
Ważą się losy kariery Alessandro Profumo, bankowego cudotwórcy, prezesa włoskiego Unicredit, kontrolującego na polskim rynku drugie co do wielkości Pekao SA. Jeszcze kilka tygodni temu współ-zarządca jednej z największych instytucji finansowych na świecie przekonywał mnie, że nie warto "tracić życia" na walkę z Profumo. Dzisiaj rada dyrektorów Banku Unicredit zdecyduje o losach jednego z najbardziej wpływowych menadżerów w Unii Europejskiej. Poza stanowiskiem prezesa Unicredit, Profumo pełni funkcję szefa Związku Banków Europejskich. Jeszcze wczoraj prasowy mainstream poglądy Profumo w sprawach kryzysu, rynków finansowych i sektora bankowego stawiał na równi z wypowiedziami szefa Unii Pana Barroso, czy prezesa Europejskiego Banku Centralnego, Pana Jean-Claude Trichet.
Albowiem Profumo to nie byle kto. To prawdziwy magik bankowości i nie tylko. We Włoszech współ-zarządzał holdingiem Olimpia, kontrolującym Telecom Italia. Jego rządy doprowadziły do zadłużenia telecomu na 30 miliardów Euro i wyprzedaży nieruchomości na kolejne 30 miliardów Euro i to wszystko w ciągu zaledwie 6 lat. Telecom Italia stanął z końcem 2006 roku na progu bankructwo. I tu wplątany został „epizod” polski ratowania włoskich interesów Unicredit. Pod koniec marca 2005 roku Unicredit wzywa na mocy wcześniejszej umowy do wykupu przez Pirelli od Unicredit bezwartościowych akcji Telecom Italia za kwotę 475 milionów Euro. Dokładnie w tydzień później Pekao SA i Pirelli podpisują na 25 lat Umowę Wspólników na rynek polski, która pieczętuje sprzedaż przez Pekao SA na rzecz Pirelli spółki córki Pekao SA Pekao Development za kwotę jednorocznego zysku tej spółki! Dokładnie w dniu wykupu akcji Telecom Italia od Unicredit przez Pirelli następuje kolejna transakcja w Polsce. Z Pekao Development, Pirelli sprzedaje sam sobie 5 projektów o wartości rynkowej 1680 milionów złotych za niespełna 240 milionów złotych. W ten oto sposób Pirelli uzyskuje aktywa, pod zastaw których pozyskuje środki na spłatę 475 milionów Euro winnych Unicredit. Unicredit unika straty na blisko pół miliarda Euro za rok 2006.
Oczywiście, sposób łatania niedoborów finansowych Pirelli i Unicredit we Włoszech na koszt polskich spółek jest bezprawny i wiązał się z uszczupleniem dochodów podatkowych Państwa Polskiego. Prawo polskie i europejskie określa taki proceder jednoznacznie - mianem - prania brudnych pieniędzy. W Polsce jednak między literą prawa, a jego dochowaniem, rozciąga się szara sfera ukrytych zależności i wpływów politycznych. Pupilem Profumo, który sprawował polityczną pieczę nad interesami Włochów w Polsce, był przez szereg lat Pan Jan Krzysztof Bielecki, obecny doradca premiera Tuska. Przykładowo, poza prezesurą Pekao SA, Bielecki siedział w Radzie Nadzorczej Pekao Development przez 3 kolejne lata po sprzedaży tej spółki na rzecz Pirelli. W tej sprawie od lat toczą się procesy sądowe. Polski wymiar sprawiedliwości jak dotąd trzyma stronę Włochów…
Profumo może złożyć dzisiaj rezygnacje (ang.) CLICK
Mr. Arrogance CLICK
Wystąpienie Prezesa Stowarzyszenia Przejrzysty Rynek na
Walnym Zgromadzeniu Akcjonariuszy Unicredit,Rzym, 16.11.2009 CLICK
Fragmenty pozwu akcjonariusza wniesionego w tym roku przeciwko Bankowi Pekao SA CLICK
Unicreditshareholders.com
Inne tematy w dziale Gospodarka