Potok niedorzeczności, demagogii i wizerunek wiecznie krzywdzonego, poranionego to nowa/stara twarz euro-posła. Zakładam, że Palikot już pichci słowa pociechy. Albowiem obaj panowie uparli się kreować swój wizerunek w opozycji do Kaczyńskich.
Nasz drogi politolog z pewnością stanie się teraz gwiazdą licznych wywiadów, a szczególnie stałym gościem TVN. Poprzez swój list otwarty ostatecznie zgłosił chęć wstąpienia w szeregi establishmentu III RP. Na razie jako praktykant i aspirant. Zobaczymy czy się sprawi w praniu na antenie. Wstęp na salony przecież kosztuje.
Narracja listu ma wzbudzić współczucie. Słowotok przypomina histeryczne żale zdradzonej dziewicy, na której nieznani sprawcy z PiS dokonali zbiorowego gwałtu. Te po-kampanijne łkania Migalskiego przywodzą skojarzenie do strategii Sawickiej - "zgrzeszyłam bo mnie uwiedli". Może, jeśli dokona ostatecznej przemiany w szkle kontaktowym lub u Wojewódzkiego to do diet euro arystokraty establishment dorzuci uznanie w GW i wstęp na warszawskie salony. Michnik już się cieszy na nowe trofeum, jak znalażł na ścianę... w przedpokoju.
I tylko małe pytanie na koniec: Czy rzeczywiście warto dla chwili poklasku i zainteresowania w wiecznie lewicowych mediach?
PS Spolegliwość nie popłaca nam, czego brzemiennym w skutkach przykładem są finanse państwa.
Unicreditshareholders.com
Inne tematy w dziale Gospodarka