Gracze na ryku chcieliby zamknąć za sobą rozdział p/t kryzys. Jednak złe wskaźniki ekonomiczne powodują, że rynki okazują niespotykaną wręcz nerwowość i bezprecedensową zmiennością kursów akcji z dnia na dzień i godziny na godzinę. Ukuto pojęcie "double dip", usprawiedliwiające wysoki poziom indeksów na całym świcie, bo zaraz już, już wpadniemy przecież "w drugi dołek".
Tymczasem kryzys finansowy nieprzerwanie trwa i mamy do czynienia z kolejnymi jego fazami. Wzrost PKB w USA, podparty hojnymi pakietami stymulacyjnymi, nie przełożył się na nowe miejsca pracy. Ostanie dane z rynku pracy w USA skłaniają do oceny, że w najbliższych miesiącach poziom bezrobocia, mimo finansowej kroplówki, ponownie wzrośnie.
W Niemczech wskaźniki ekonomiczne poszły w górę przy słabym Euro, i świetnych wynikach w eksporcie. Pozornie to dobra wiadomość. Jednak strefa Euro to nie same Niemcy. Pamiętać należy o Grecji, Portugalii, Hiszpanii. Na euro ma też wpływ sytuacja na Węgrzech czy Rumunii. Dychotomia między zdrową gospodarką Niemiec, a krajami peryferyjnymi może nie wyjść zjednoczonej Europie na zdrowie.
Co jednak dzisiaj zwraca moją szczególną uwagę? Niezwykle niepokojący mechanizm. Pomimo złowróżbnych danych z USA, nazajutrz tzn. dzisiaj dolar amerykański umacnia się w stosunku do Euro. Analitycy powiedzą, że inwestorzy uciekają do dolara amerykańskiego przewidując kolejne tąpnięcie na giełdach. Jednak, o ile podczas zapaści Grecji umacnianie dolara w stosunku do Euro było logiczne i zrozumiałe, o tyle ucieczka w dolara dzisiaj po wczorajszych złych danych przypomina zachowanie tonącego, który chwycił się brzytwy.
W ostatnim okresie Chiny pozbyły się 20 miliardów dolarów w amerykańskim długu ze swych rezerw walutowych. FED tymczasem śpiesznie drukuje nowiutkie dolary, za które tenże dług skupuje z rynku. Po drugiej stronie stoją inwestorzy, którzy ciągle widzą bezpieczną przystań w dolarze amerykańskim. Co jednak stanie się w sytuacji, kiedy rynek przestanie traktować dolara amerykańskiego jako lekarstwo na każde zło?
Pomimo deklaracji na forum G - 20, prędzej czy później nie unikniemy kolejnej fazy kryzysu, która przyniesie załamanie wartości dolara amerykańskiego i przewartościuje mechanizmy rządzące dzisiaj na rynkach finansowych.
Unicreditshareholders.com
Inne tematy w dziale Gospodarka